logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
ks. Tomasz Jelonek
Rodzina i społeczeństwo
Wydawnictwo Salwator


Wydawca: Salwator
Rok wydania: 2010
ISBN: 987-83-7580-150-7
Format: 145x205
Stron: 288
Rodzaj okładki: miękka 
 

Kup tą książkę

 

Uwagi o prawie rodziny do wychowania

Wobec dążeń mających na celu monopolizowanie wychowania dzieci i młodzieży warto zastanowić się nad kwestią praw rodziny do wychowania i decydowania o jego kierunku. Trzeba także dobrze zdać sobie sprawę z zakresu obowiązków i praw państwa w dziedzinie wychowania.

Rodzice wydają na świat dzieci; wchodzą one do każdej innej społeczności właśnie przez społeczność rodzinną. Ta więc społeczność jest pierwsza w naturalnym i logicznym porządku i dlatego posiada swoje niezbywalne prawa z samej swej natury. Prawa rodziny są głębiej ugruntowane w naturze niż prawa wszystkich innych społeczności. Jeśliby jednostki i rodziny, stawszy się członkami organizmu państwowego, doznały z jego strony szkody zamiast korzyści i uszczuplenia praw swoich zamiast opieki, państwo stałoby się raczej wstrętnym niż pożądanym (Leon XIII, Rerum novarum).

Istota ludzka rodzi się niezdolna do samodzielnego bytu, przez wiele lat potrzebuje opieki i pomocy materialnej, ta sama istota potrzebuje także wychowania duchowego. Wychowany przez rodzinę człowiek staje się coraz bardziej odpowiedzialnym członkiem społeczności ziemskiej, jaką jest państwo. Celem jednak człowieka jest osiągnięcie zbawienia, którego zadatek otrzymuje dziecko na chrzcie świętym, stając się członkiem Kościoła. W ramach wychowania musi się pogłębiać nie tylko świadoma przynależność do społeczności państwowej, ale o wiele ważniejsza świadomość przynależności do Kościoła.

Kościół zaś sprawę religijnego wychowania dzieci zleca w pierwszym rzędzie rodzicom, bo do nich z natury to przynależy. O tym obowiązku przypomina odnowiona liturgia chrztu w słowach celebransa: Prosząc o chrzest dla swoich dzieci, przyjmujecie na siebie obowiązek wychowania ich w wierze, aby zachowując Boże przykazania, miłowały Boga i bliźniego, jak nas nauczył Jezus Chrystus. Czy jesteście świadomi tego obowiązku?

O współpracy rodziny, państwa i Kościoła pisał Pius XI: Wychowanie, które powinno obejmować całego człowieka jako jednostkę i jako istotę społeczną w porządku natury i łaski, jest sprawą wszystkich trzech koniecznych społeczności (rodziny, Kościoła i państwa) i to w miarę i stosownie, jak to odpowiada ustanowionemu przez Boga porządkowi i wzajemnej łączności ich celów (Divini illius Magistri, AAS 22, 1930, 53). Zasadnicze jednak tak dla pracy wychowawczej Kościoła, jak i państwa jest wychowanie rodziny.

W procesie wychowania wzajemny stosunek społeczności do tego powołanych musi kształtować się według zasady pomocniczości. Kościół i państwo mają pomagać rodzinie w wypełnieniu jej obowiązków, nie pozbawiając jej praw i nie przejmując tego zadania, które do rodziny należy, o ile tylko zadanie to może ona i chce wykonać.

Ponieważ wychowanie jest obowiązkiem rodziców, państwo powinno stać na straży prawa rodziny do wychowania. Może ono interweniować w tych tylko wypadkach, gdy rodzina nie spełnia swego podstawowego zadania, narażając dobro dziecka.
Również do zadań państwa należy pomoc rodzinom w wychowaniu, między innymi przez organizowanie i finansowanie szkół. Czyniąc to, państwo musi pamiętać, że nie rodzice są wykonawcami woli państwa, ale państwo ma być pomocnikiem, liczącym się z wolą rodziców. Państwo finansuje szkoły nie na zasadzie dobrego wujaszka, ale na mocy sprawiedliwości, rodzice bowiem, i całe społeczeństwo, na ten cel płacą podatki.

Równocześnie państwo jako pomocnik rodziny nie może rościć sobie praw do decydowania o charakterze wychowania stosowanego w prowadzonych przez siebie szkołach. Rodzice muszą mieć prawdziwą wolność wyboru dla swoich dzieci takiej szkoły, której program wychowawczy odpowiada ich przekonaniom. W przeciwnym razie trudno mówić o wolności sumienia, przekonań i tolerancji.

Obowiązek wychowania, ciążący w pierwszym rzędzie na rodzinie, potrzebuje pomocy całej społeczności. Oprócz więc praw rodziców i tych, którym oni powierzają część zadania wychowawczego, pewne obowiązki i prawa przysługują państwu, ponieważ do niego należy organizowanie tego, czego wymaga wspólne dobro doczesne. Do jego zadań należy popieranie różnymi sposobami wychowania młodzieży, a mianowicie: ochrona obowiązków i praw rodziców oraz innych, którzy mają udział w wychowaniu, i dopomaganie im; przejmowanie wedle zasady pomocniczości wychowania w wypadku braku inicjatywy ze strony rodziców i innych społeczności, lecz z uwzględnieniem życzeń rodziców; ponadto zakładanie własnych szkół i instytutów, w miarę jak dobro wspólne tego wymaga (Sobór Watykański II, Deklaracja o wychowaniu chrześcijańskim, 3).

Rodzice, którzy mają pierwszy i nienaruszalny obowiązek oraz prawo wychowywania dzieci, winni cieszyć się prawdziwą wolnością w wyborze szkół. Władza państwowa więc, której zadaniem jest strzec i bronić wolności obywatelskiej, powinna dbać zgodnie z zasadami sprawiedliwości rozdzielczej o takie rozdzielanie zasiłków państwowych, aby rodzice zgodnie ze swym sumieniem w sposób naprawdę wolny mogli wybrać szkoły dla swych dzieci (tamże, 6).

Każdej rodzinie, jako społeczności cieszącej się własnym i pierwotnym prawem, przysługuje uprawnienie do swobodnego organizowania życia religijnego w ognisku domowym pod kierunkiem rodziców. Rodzicom zaś przysługuje prawo do tego, aby według własnych swych poglądów religijnych rozstrzygali, jaki rodzaj nauczania religijnego ma być udzielany ich dzieciom. Dlatego władza cywilna powinna uznać prawo rodziców do wybierania naprawdę swobodnie szkół lub innych środków wychowania i nie powinna nakładać na nich za tę wolność niesprawiedliwych ciężarów, czy to bezpośrednio czy pośrednio. Naruszane są również prawa rodziców, jeśli zmusza się dzieci do uczęszczania w szkole na wykłady, które nie są zgodne z przekonaniem religijnym rodziców, albo jeśli się narzuca jedyny system wychowania, z którego całkowicie usunięta zostaje formacja religijna (Sobór Watykański II, Deklaracja o wolności religijnej, 5).

Zgodność wychowania szkoły i rodziny nie może oznaczać zmuszania rodziny do dostosowania się do programu ideologicznego narzucanego przez szkołę. Niezbywalne i pierwotne prawa wychowawcze rodziny nakazują, aby szkoła uzgodniła swój program z życzeniami i przekonaniami rodziców. W przeciwnym razie ma miejsce dyktatura nad umysłami, najgorsza ze wszystkich dyktatur.
Ani państwo ani partie polityczne, które dbają jedynie o własne interesy, nie powinny narzucać określonej ideologii takimi sposobami, które prowadziłyby do dyktatury nad umysłami, najgorszej ze wszystkich dyktatur (Paweł VI, List apostolski Octogesima adveniens, 25).


 



Pełna wersja katolik.pl