logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
ks. Tomasz Jelonek
Rodzina i społeczeństwo
Wydawnictwo Salwator


Wydawca: Salwator
Rok wydania: 2010
ISBN: 987-83-7580-150-7
Format: 145x205
Stron: 288
Rodzaj okładki: miękka 
 

Kup tą książkę

 

Zawarcie sakramentu małżeństwa

Zwyczajnie małżeństwo należy zawierać podczas Mszy świętej, po odczytaniu ewangelii i po homilii, a przed modlitwą wiernych (Konstytucja o liturgii Sacrosanctum Concilium, 78).

Katolicy stają się małżeństwem, gdy wyznają swoją zgodę wobec katolickiego kapłana. Ich tak jest zawarciem kontraktu i przyjęciem sakramentu. Jest to ważny moment, wymagający przygotowania i świadomego przyjęcia Bożego powołania. Zgodę małżeńską wyrażają małżonkowie słowami przysięgi, ślubując miłość, wierność, uczciwość małżeńską i dozgonną trwałość związku.

Symbolem zawartego małżeństwa są obrączki, które małżonkowie nakładają sobie na palce. Ten znak miłości i wierności jak ogniwo łańcucha ma wspierać trwałość małżeńskiego węzła.

Cały obrzęd ma wymiar religijny, jest bowiem obrzędem sakramentalnym. Wprowadza on małżonków w nowy związek wzajemny i w nowy związek z Bogiem. Nie jest to więc tylko zewnętrzna ceremonia, ale pełne nadprzyrodzonej treści spotkanie z Bogiem. Trzeba zatem na zakończenie rozważań o małżeństwie jako sakramencie powiedzieć o różnicy między nim a kontraktem cywilnym.

Społeczność państwowa ma prawo wiedzieć o zawartym małżeństwie. Małżeństwo bowiem nie jest prywatną sprawą małżonków, ma ono także wymiar społeczny i ma konsekwencje prawne, które muszą być przez państwo zagwarantowane. Tam, gdzie państwo nie respektuje procedury religijnej, istnieje zatem obowiązek rejestracji związku małżeńskiego wobec urzędnika państwowego. Dla ochrzczonych taka rejestracja jest tylko źródłem skutków prawnopaństwowych, nie stanowi ona ważnego zawarcia związku małżeńskiego. Z punktu widzenia Kościoła związek tylko cywilnie zarejestrowany nie jest prawdziwym, legalnym związkiem, jest więc zwykłym konkubinatem.

Poznawszy istotę i skutki sakramentu małżeństwa, widząc w nim spotkanie ze zbawiającym Chrystusem i podjęcie Bożego powołania, musimy przyznać, że nadanie współżyciu dwojga ochrzczonych, a więc należących do Chrystusa, tylko skutków prawnopaństwowych, jest pozbawieniem ich najważniejszych wartości. Nie odpowiada to więc ich chrześcijańskiej godności.

Chcąc odpowiedzieć chrześcijańskiej godności, ochrzczeni muszą przynieść swą miłość i zgodę na małżeńskie pożycie przed Chrystusowy ołtarz. I nic tu nie pomoże cała obrzędowość, jaką wprowadzono w urzędach stanu cywilnego. Nie chodzi bowiem o obrzęd, ale o rzeczywistość, która zawiera się w obrzędowym znaku. Tylko sakramentalny znak jest skutecznym znakiem łaski, jest znakiem, który coś zawiera, który odpowiada głębszej rzeczywistości i tę rzeczywistość, mocą ustanowienia przez Chrystusa, sprawia. Obrzęd cywilny jest tylko zewnętrzną ozdobą.


 



Pełna wersja katolik.pl