logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Marian Zawada OCD
Niewyczerpana historia ognistego proroka
Wydawnictwo Flos Carmeli


Wydawca: Flos Carmeli
Rok wydania: 2010
ISBN: 978-83-6172-728-6
Format: 140x205
Stron: 254
Rodzaj okładki: miękka 
 

Kup tą książkę

 

Symbolika żywienia


W duchowej metaforze kruka może nas zaskoczyć to, że ptak nieczysty, którego nie wolno spożywać (Pwt 14,14), którym się nie można posilać, może z woli Boga nas żywić. A zatem mamy do czynienia z sytuacją, że Bóg może zmusić to, co nie może nas karmić, żeby nas żywiło. To znamienne, spójrzmy w kontekście naszej historii: dopust totalitaryzmu komunistycznego, który przeżywaliśmy - nie mogło to nas żywić, ale nas wzmacniało. Podobna jest tajemnica każdego cierpienia. Ono niby jest zabójcze, ale jednocześnie nas karmi, umacnia. Wzrastamy silniejsi mimo pewnej opresji i wydaje się, że tutaj mamy klucz do naszego życia: to, co nieczyste, grzeszne, zepsute, może być wykorzystane do wzmocnienia nas. Kazałem krukom, aby cię żywiły. I mimo, że tego nie chciały, czyniły to.

W tekstach królewskich czytamy: kruki przynosiły mu rano chleb i mięso wieczorem(1 Krl 17,6). Można w tym odczytać symbolikę karmienia narodu wybranego na pustyni, a drugiej strony - symbolikę treści eucharystycznych. W czasie wędrówki przez pustynię Jahwe również obdarowywał Izraela rano manną, wieczorem mięsem z przepiórek.

W eucharystycznym wymiarze Chrystus przychodzi do nas jako chleb i ciało. Bóg przychodzi do nas w postaci pokarmu, chce nas żywić, sam się do tego zobowiązuje. Przychodzi jako pokarm, a zatem jako coś "niższego", chyba tylko po to, by człowiek już nie bał się Boga i nie miał żadnej wymówki. Gdyby Chrystus przychodził jako człowiek, moglibyśmy powiedzieć, że nie odpowiada nam różnica temperamentów, poglądów, że jest szalony czy dziwny. Tutaj przychodzi jako rzecz, w postaci rzeczy, żebyśmy już nie wyszukiwali jakichś zastrzeżeń. Chrystus w tajemnicy Eucharystii staje tam, gdzie człowiek szuka zaspokojenia, chce jeść i pić, aby się wzmocnić i zachować życie. Właśnie w tym momencie Chrystus przychodzi i zaprasza do Siebie. Stanowi to zarazem wspaniałe przejście od Eliasza, który jest karmiony, do Eucharystii, w której jesteśmy karmieni. Tu objawia się jeszcze bardziej tajemnica Kerit. Chcąc w nią wejść, należy tam osiąść razem z Eliaszem i uczyć się mądrości duchowej, mądrego zaspokajania siebie, kształtowania naszych pragnień, by wejść w tę logikę pokarmu i karmienia siebie. Tu możemy na nowo uformować naszą troskę, nasze głody, pragnienia i tu możemy pozwolić przede wszystkim karmić się Bogu.


 



Pełna wersja katolik.pl