rozdział 3

Jesteś dla mnie drogocenny

Każde bez wyjątku dziecko, ty oraz ja zostaliśmy stworzeni do większych rzeczy: do kochania i bycia kochanym.

Wiemy z Pisma Świętego, że Bóg, zwracając się do proroka, mówił: Wezwałem ciebie po imieniu; jesteś mój, jesteś dla mnie drogocenny, miłuję cię. Słowa te znaczą, że jesteśmy drogocenni dla samego Boga; On nas miłuje i chce, żebyśmy Mu się odwzajemnili miłością.

Oto wyryłem cię na obu dłoniach.

To właśnie po to Jezus przyszedł na ziemię: by głosić, by dać nam tę Dobrą Nowinę: że Bóg nas kocha, że jesteśmy dla Niego drogocenni.

On mnie kocha. A jak mnie kocha? Tak jak to mówi słowami: "Nawet jeśli matka możezapomnieć o swoim dziecku, ja o tobie nie zapomnę trzymam Cię w swojej dłoni". Rozmyślałam nad tym tekstem i powiedziałam:
W Jego dłoni muszą być miliony ludzi, a jednak On mnie widzi właśnie tam, w swojej dłoni! Jestem chyba bardzo małą cząsteczką, ale na pewno tam jestem bo On tak mówi.

Wspaniale jest pomyśleć o tym, kiedy cierpimy, kiedy czujemy się samotni, kiedy czujemy, że coś nas dręczy. Pamiętaj, że tam jesteś
i właśnie wtedy, gdy najbardziej cierpisz, Jego oczy na ciebie patrzą, jesteś dla Niego drogocenny.

Jesteśmy dla Niego drogocenni. Ten człowiek, umierający na ulicy jest dla Niego drogocenny, ten milioner jest dla Niego drogocenny, ten grzesznik jest dla Niego drogocenny. Bo On nas kocha. Potrzebujemy modlitwy, żeby zrozumieć miłość Boga do nas. Jeżeli rzeczywiście mamy zamiar i chcemy modlić się, musimy być gotowi robić to teraz. Są to jedynie pierwsze kroki w stronę modlitwy, ale jeśli nigdy nie zrobimy pierwszego kroku w sposób zdecydowany, nie osiągniemy kroku ostatniego:obecności Boga.

Matka Teresa

Modlitwa, źródło współczującej miłości
Matka Terasa i Brat Roger