logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Lynne M. Baab
Jak pościć?
Wydawnictwo Esprit


Wydawca: Esprit
Tłumaczenie: Kazimierz Bocian
ISBN: 13978-83-60040-27-0
Format: 130x200 mm
Stron: 192
Rodzaj okładki: miękka

 
Kup tą książkę

 

Jeszcze jeden powód

Na początku tego rozdziału zastanawialiśmy się nad dwiema przyczynami, dla których post stracił popularność wśród chrześcijan. Po pierwsze konsumpcjonizm zachęca nas do przekonania, że każde pragnienie musi zostać natychmiast zaspokojone. Po drugie, zbyt często ograniczanie jedzenia wprowadza nas raczej w skupienie na sprawach wyszczuplania niż w stan, w który ułatwia modlitwę.

Trzeci czynnik istotnie wpłynął na rozumienie chrześcijańskiej praktyki postu, szczególnie w Stanach Zjednoczonych: głęboko zakorzeniona w Ameryce słabość do pozytywnego myślenia. Możemy zobaczyć to bardzo wyraźnie w książce Normana Vincenta Peale'a The Power of Positive Thinking ("Moc pozytywnego myślenia"), książce, która sprzedawała się świetnie przez całe dziesięciolecia.

Post kieruje nas w stronę nieustannej modlitwy za biednych i potrzebujących na świecie, ludzi, którzy cierpią w sensie zarówno fizycznym, jak i duchowym. Patrząc powierzchownie, utożsamianie się z biednymi nie wydaje się czymś pozytywnym. Kiedy pościmy, często żałujemy za własne grzechy i upadek świata, co skłania nas raczej do smutku niż pozytywnego myślenia.

A jednak post ma swoją podstawę w prawdziwie chrześcijańskim "pozytywnym myśleniu", które Biblia nazywa "nadzieją" (Rz 5, 1-5). Jezus mówi, że chrześcijanie będą pościć, ponieważ pragną, by On, Pan Młody, przyszedł znowu (por. Mk 2, 18-20). Kiedy pościmy, wkraczamy w upadek i pustkę, którą znajdujemy w doczesnym życiu, co zwiększa nasze oczekiwanie na nadejście Oblubieńca. Kiedy pościmy, utwierdzamy się w pewności, że tylko w Jezusie świat może stać się pełny. Henri Nouwen nakreśla związek między wolnością i naszą nadzieją w Chrystusie: "Nadzieja to zaufanie, że Bóg spełni Boże obietnice względem nas w taki sposób, który prowadzi do prawdziwej wolności... Osoba żywiąca nadzieję ma w każdej chwili wiedzę i ufność, że całe jej życie jest w dobrych rękach".

Kiedy pościmy, zdajemy się zupełnie na Bożą łaskę. Uznajemy, że bez Boga niczego nie mamy, że jesteśmy od Boga całkowicie zależni, że tylko Bóg jest naszym skarbem i naszą nadzieją. Wolność, której doświadczamy w czasie postu, pochodzi z wyjścia poza ludzką mądrość i ludzką siłę.

Gdy zagłębimy się dalej w chrześcijańską praktykę postu, spojrzymy ponownie na paradoks w niej zawarty: to, że kiedy przyjmujemy pewien rodzaj pustki cechującej post, doświadczamy jednocześnie pełni i nadziei w Jezusie Chrystusie.


 



Pełna wersja katolik.pl