José María Salaverri
Faustino Pérez-Manglano (1946-1963) poczuł, że wzywa go Pan i dobrodusznie ofiarował mu swoje wielkie pragnienie bycia misjonarzem. Zmarł, zanim ukończył siedemnaście lat i tym samym nie zrealizował swojego ideału. Ale Pan spełnia pragnienie, które sam wzbudził: Faustino jest misjonarzem z nieba, ewangelizuje. Ta książka jest tego świadectwem. "...nie opisał nam ojciec życia chłopca, który spadł z nieba, anielskiego od kołyski. Nie rodzi się świętym, staje się świętym. Faustino poszedł do Boga razem ze swoimi meczami futbolowymi, swoją Eucharystią, swoim różańcem, swoimi małymi kłótniami z siostrami i wołaniem Boga w duszy. Takich świętych potrzebujemy. Faustino nikogo nie przeraża"...