logo
Wtorek, 30 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Balladyny, Lilli, Mariana, Piusa, Donata – wyślij kartkę
Szukaj w


Świadectwa

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł

ks. Mieczysław Piotrowski TChr
Zorganizowane siły zła prowadzą najbardziej podstępną, nieustannie trwającą wojnę. Chodzi im o zniszczenie, zdobycie i zniewolenie ludzkich serc przez pornografię, narkotyki, alkohol, papierosy i wszelkiego rodzaju grzechy. Strategią ich działania jest najpierw dezinformacja i kłamstwo: siły zła zło nazywają dobrem, a grzech ukazują jako coś fascynującego...
ks. Stanisław Obirek SJ
Janusz ukończył w 1981 roku Wydział Turkologii w Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Następnie przez trzynaście lat przebywał w Niemczech i w Austrii. Miał zamiar nawet pisać pracę doktorską. Dzisiaj jest człowiekiem bezdomnym. Jak do tego doszło? Oto jego historia...
Agnieszka i Jacek
Pochodzę z rodziny patologicznej. Mój ojciec był alkoholikiem, brat siedzi za morderstwo, siostra jest prostytutką, brat - narkomanem, a ja bandytą. Przez całe życie uważałem, że jestem "Macho", że potrafię zrobić wiele rzeczy. Wiele lat udawało mi się, wierzyłem w to, co robię i czułem się szczęśliwy. Tak mi się wydawało...
Lidia i Eugeniusz
Wieczorem 13 listopada 1995 roku nasza czteroipółletnia córeczka skarży się, że pieką ją oczy. Rankiem następnego dnia dziecko twierdzi, że nie widzi telewizora, więc tego samego dnia udajemy się do okulisty. Podczas wizyty lekarz informuje nas, że Renatka ma zmiany w mózgu i ucisk na nerw wzrokowy...
Ks. Hubert Kranz SDS
Od mojego pierwszego pobytu na Filipinach w 1995 zmieniło się wiele. Wówczas nie było tu jeszcze Salwatorianów, ale były nasze Siostry Salwatorianki. Swoją działalność na Filipinach rozpoczęły one przed 30 laty. Właśnie w 1995 roku gdy zakończyłem moje studia teologiczne, otrzymałem możliwość wyjazdu na Filipiny, aby konkretnie rozeznać i ugruntować swoje powołanie...
Ks. Bp Józef Zawitkowski
On pierwszy rozumiał mój dziecięcy język. Może i ja jego rozumiałem, gdy mówił do mnie: kat kat trzy - to znaczyło jedziemy koniem, Amen trzy - idziemy do kościoła, a kuj kuj trzy - będziemy coś robić młotkiem. Jemu zawdzięczam pierwsze opowiadania i pierwsze śpiewki na dobranoc...
W. Danielewicz
W okresie okupacji hitlerowskiej i komunistycznego terroru w naszej Ojczyźnie liczni Polacy, nieraz w ekstremalnie niebezpiecznych warunkach, adorowali i przyjmowali Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Eucharystyczny Chrystus był dla nich jedyną nadzieją i źródłem siły w pokonywaniu najtrudniejszych sytuacji życiowych...
Wiktor
Przez całe życie walczymy z przeciwnościami losu, czasami je pokonujemy, godzimy się z nimi albo po prostu przegrywamy. Ale co się dzieje z nami po takich przejściach? Czy po takiej przegranej mamy tyle sił, się podnieść? Można powiedzieć z łatwością, że tak. Ale czy zawsze? Czasami w życiu przychodzi moment, że cały świat się dla nas zawalił...
Wiesz dlaczego nie? Odpowiem. BO SIĘ TEGO CAŁE ŻYCIE ŻAŁUJE!
Oreste Pesare
Jako młody chłopak nosiłem w sercu pragnienie spotkania Boga. Ono zawsze było w moim sercu. Pewnego razu spotkałem kapłana, który mówił mi o Jezusie, o miłości. Chłonąłem jego słowa. Mówił: „Jezus objawi się tym, którzy Go kochają, tak jak mówi Ewangelia”. Pamiętam, że gdy wróciłem do domu, powiedziałem moim bliskim, że ich kocham...
 
1  
...
19  
20  
21  
22  
23  
24  
25  
26  
27  
...
 
 



Pełna wersja katolik.pl