Elżbieta Tąta
Rozdarta jestem, bo tyle wyborów, które przecież wyborami nie są, a koniecznością odrzucenia tego, czy innego rozwiązania, tej lub innej alternatywy, szukaniem priorytetu, motaniem się w niepewności, ciągłym szukaniem nie tylko siebie. Już nie raz zdarzyło mi się wstać rano z ogromnym pragnieniem, by nagle gdzieś się zaszyć, zapaść pod ziemię, bo właściwie i tak mnie jest... za mało, nie potrafię pojawić się wszędzie tam, gdzie rzeczywiści muszę, a grafik pełen miejsc, osób, wydarzeń. Jestem tylko człowiekiem...