logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Thomas Dubay SJ
Głębokie nawrócenie – głęboka modlitwa
Wydawnictwo Mateusza


Wydawca: Wydawnictwo Mateusza
Rok wydania: 2010
ISBN: 978-83-9240-031-8
Format: 145x205
Stron: 144
Rodzaj okładki: miękka
Kup tą książkę
 

 

Słowo na temat motywacji


Co tak naprawdę pobudza ludzi do chęci przejścia z tego, co mierne (lub gorsze), w stronę radykalnej odmiany - do tego, co moralnie dobre i najlepsze? Zakładając oczywiście istnienie oświecającej łaski Bożej (dostępnej dla każdego, kto naprawdę i szczerze jej pragnie), dowody pokazują, że istnieje niezliczona ilość powodów, dlaczego poważne postaci przechodzą na stronę Kościoła założonego przez Jezusa. To On jest niewątpliwie najbardziej potężną postacią. Pomijając słabości pojedynczych ludzi, którym nie udało się wytrwać w swoich przekonaniach, ludzie rozważni zdają sobie sprawę, że jedynie sprawiedliwym sposobem na ocenę danej instytucji jest ocena jej zasad i ludzi, którzy żyją zgodnie z tymi zasadami. W tym prostym fakcie znajdujemy odwołanie do czystego piękna świętych - tych, którzy heroicznie idą przez życie zgodnie esencją i naukami katolicyzmu. Czy gdzieś indziej znajdziemy takie kobiety jak Katarzyna ze Sieny, Teresa z Avila, Teresa z Lisieux czy Elizabeth Ann Seton, lub mężczyzn podobnych do Augustyna, Tomasza z Akwinu, Franciszka Ksawerego, Franciszka z Asyżu, Jana od Krzyża, Thomasa More'a czy Jana Marii Vianneya? Tylko z prawdy mogą wyłonić się tacy bohaterowie i bohaterki z ich gorejącą miłością, promienną czystością, bezgraniczną hojnością, niespotykaną cierpliwością i męstwem - wszystkim tym, co wzniosłe i szlachetne. Stanowią oni najlepszy obraz namacalnej siły piękna. Nauka i teologia znajdują punkt wspólny w zgodzie co do faktu, iż piękno jest najlepszym wskazaniem prawdy - zarówno w przypadku równania fizycznego, konkretnego sposobu życia czy doktryny teologicznej (zob. Th. Dubay "Evidential Power of Beauty", szczególnie rozdz. 6).

Trzeci motyw nawrócenia dla wielu leży w podstawowych faktach historycznych. Jezus założył tylko jeden Kościół i tylko temu Kościołowi dał swoją władzę i przyrzeczenia: "Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam... Kto was słucha, Mnie słucha, a kto Wami gardzi, Mną gardzi... A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (J 20:21; Łk 10:16; Mt 28:20). Jest to fundamentalny, przekonywający dowód, zakorzeniony w Piśmie Świętym i w dwudziestowiecznej historii po narodzeniu Jezusa.

Kolejny aspekt historyczny stanowi czwarty powód wielu nawróceń. Kościół Jezusowy naucza tego wszystkiego, czego On sam nauczał - nie pomijając i nie zmieniając tych treści, aby dopasować je do różnych czasów i miejsc. Bez relatywizmu, bez wybierania. Niestety, wszelkie grupy, które przez wieki opuszczały ten Kościół, zachowując pewne doktryny i zasady moralne, jednocześnie zepchnęły inne na bok. Tacy ludzie jak Newman, którzy zapoznają się z historią Kościoła, są świadomi symfonii piękna. Uderza ich pełnia, jedność i wewnętrzny blask Boskiego objawienia, zachowanego w oficjum założonym przez samego Jezusa. Wydaje się, iż to właśnie spójność, kompletność i logiczność tego doczesnego zjawiska szczególnie przyciąga rzetelnych intelektualistów.

Całości przedstawianego tu obrazu dopełni jeszcze jeden przykład motywacji, która stoi za wieloma nawróceniami: krótkość życia i niekończąca się wieczność, wraz ze znaczącymi powiązaniami z wieczną fascynacją niebem i wieczną klęską piekła. Jezus wyraził to idealnie: "Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?" (Mt 16:26). Wraz z upływem doczesnego bytu ludzie rozsądni widzą coraz wyraźniej, że alienacja od Boga połączona z blichtrem tego świata oznacza bezcelowość i frustrację w tym życiu, a bez skruchy - oznacza klęskę w następnym życiu. Z upływem czasu ludzie są bardziej skłonni do zmiany na lepsze.

Jednak w mojej pracy na przestrzeni kilku dekad miałem to szczęście przeżycia duchowego doświadczenia z młodzieżą i młodymi dorosłymi w wieku około dwudziestu lat, którzy hojnie i pięknie odpowiadali na łaskę Bożą. Dotknięci ręką Pana, odpowiedzieli młodzieńczym i entuzjastycznym TAK. Naśladując młodych świętych, takich jak Agata, Maria Goretti i Alojzy - ci młodzi ludzie odkrywali to, czego ich starsi członkowie rodziny nie byli w stanie pojąć. Zostali podwójnie pobłogosławieni.

Ponieważ różnimy się znacznie, jeśli chodzi o poziom determinacji w kierowaniu naszym życiem oraz podejmowaniu decyzji i zobowiązań, pragnę teraz skierować naszą uwagę w stronę podstawowego i dominującego warunku rozwoju w osobistej doskonałości, w pogłębiającym się moralnym i modlitewnym nawróceniu, w drodze od pierwszego samodzielnego rozumowania do ostatniego oddechu.


 



Pełna wersja katolik.pl