logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bogny, Walerii, Witalisa, Piotra, Ludwika – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Troncarelli Silvano
Rok z Ojcem Pio
Wydawnictwo WAM


Tytuł oryginału
UN ANNO CON PADRE PIO

Redakcja
Wiesława Otto-Weissowa

Projekt okładki
Jadwiga Mączka

ISBN 83-7097-784-7

(C) Wydawnictwo WAM, 2001
31-501 Kraków, ul. Kopernika 26


 

Pokora

27. "Tej wady [próżności] o tyle bardziej należy się bać, że nie można jej zwalczyć za pomocą cnoty przeciwstawnej. Na każdą wadę bowiem jest lekarstwo dzięki przeciwstawnej jej cnocie: gniew pokonuje się łagodnością, zazdrość miłością, pychę pokorą i tak dalej. Próżność zaś jako jedyna nie ma przecistawnej sobie cnoty, za pomocą której można by ją pokonać. Wdziera się do najbardziej świętych czynów. Jeśli nie zachowa się ostrożności, próżność nawet w samej pokorze dumnie rozbije swój namiot" (Epist. I, 397).

28. "Wszystkie inne wady mają władzę jedynie nad tymi, którzy dadzą się im pokonać i panować nad sobą. Próżność natomiast podnosi głowę przeciw tym właśnie osobom, które ją zwalczają i zwyciężają. Nabiera sił, by zawładnąć swymi pogromcami za pomocą tych samych zwycięstw, jakie oni odnieśli nad nią. Jest ona wrogiem, który nigdy nie słabnie; jest wrogiem ruszającym do walki we wszystkich naszych działaniach i jeśli tylko nie jest się uważnym, padnie się jej ofiarą" (Epist. I, 398).

29. "Faktycznie bowiem, aby uniknąć cudzych pochwał, wolimy raczej pościć w ukryciu i niejawnie aniżeli jawnie, wolimy milczeć, niż przemawiać wymownie, być pogardzanym niż poważanym, wolimy wzgardę niż honory. Ach, Boże mój, nawet w te rzeczy, jak to utarło się mówić, wtyka ona swój nos, osaczając nas próżną przyjemnością" (Epist. I, 398).

30. "Miał rację święty Hieronim, kiedy porównywał próżność do cienia. Rzeczywiście bowiem cień chodzi wszędzie za ciałem, odmierza wręcz jego kroki. Biegnie ciało, biegnie także cień; ciało idzie powolnym krokiem, cień się do niego dostosowuje; ciało siada, to i cień przyjmuje tę samą pozycję" (Epist. I, 398).

31. "Pan nasz, który zawsze troszczy się o nasze dobro, aby zachować nas od tego wielkiego nieprzyjaciela [próżności], w wielu miejscach Ewangelii przestrzega nas przed nim. Czyż nie mówi nam, że kiedy chcemy się modlić, powinniśmy wejść do naszej izdebki, zamknąć drzwi, modlić się sam na sam z Bogiem, aby nasza modlitwa nie była dla innych jawna? Albo kiedy chcemy pościć, czyż nie powinniśmy umyć sobie twarzy, aby przez brak schludności i smutne oblicze nie dać innym poznać, że pościmy? Albo kiedy dajemy jałmużnę, czyż prawa ręka nie powinna nie wiedzieć, co czyni lewa?" (Epist. I, 400).

32. "Niech [dusze pobożne] uważają, by o rzeczach, którymi dobry Bóg je łaskawie darzy, nigdy nie rozmawiać z innymi osobami, z wyjątkiem swego kierownika duchowego i spowiednika. Niech wszystkie swoje działania kierują na wyłączną chwałę Bożą, jak tego chce apostoł: >Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie<" (Epist. I, 400).

33. "Niech od czasu do czasu [dusze pobożne] odnawiają w sobie tę świętą intencję. Po wykonaniu każdej czynności, niech zrobią sobie rachunek sumienia, a poznawszy jakąś niedoskonałość, niech się nie niepokoją. Powinny raczej zawstydzić się i uniżyć wobec Bożej dobroci, prosząc Pana o przebaczenie i błagając, by je przed tym uchował w przyszłości" (Epist. I, 400).

34. "Próżność wszędzie podąża za cnotą [jak cień za ciałem]. Na nic by się zdały próby ucieczki ciała od jego cienia. Zawsze i wszędzie za nim podąża i jest przy nim. Podobnie dzieje się z tym, kto oddał się cnocie doskonałości: im bardziej ucieka od próżności, tym silniej czuje się przez nią atakowany. Bójmy się wszyscy tego naszego wielkiego nieprzyjaciela" (Epist. I, 398).

35. "Niech trzymają w ukryciu dobro, jakiego dokonuje w nich Umiłowany. Z cnotami dzieje się tak, jak z posiadaczem skarbu. Jeśli nie schowa skarbu przed oczami zazdrośników, ukradną mu go. Diabeł zawsze czuwa, jest najgorszy ze wszystkich zazdrośników. Natychmiast stara się porwać ten skarb, jakim są cnoty, gdy się tylko przed nim ujawnią. A czyni to, atakując nas przez naszego mocnego nieprzyjaciela, jakim jest próżność" (Epist. I, 399).

36. "Niech wystrzegają się wszelkiej próżności w ubiorze, gdyż Pan dopuszcza upadek tych dusz z powodu takiej próżności. Kobiety, które szukają próżności w szatach, nie mogą nigdy przyoblec się w życie Jezusa Chrystusa i tym samym tracą wszelką ozdobę duszy, gdy tylko ten bożek [próżność] przeniknie do ich serca. Ich ubiór, jak tego chce św. Paweł, powinien być odpowiednio i skromnie przyozdobiony, lecz nie powinny stosować wyszukanych fryzur, złota, klejnotów, drogocennych strojów, które by miały posmak luksusu i służyły ukazaniu przepychu" (Epist. I, 400).

37. "Dodam jeszcze i to: musisz mieć się na baczności i stale czuwać nad sobą, zwłaszcza w tym, co dotyczy przeklętej wady próżności, która jest dla pobożnej duszy jak robak, mól. Tym bardziej trzeba czuwać nad tą wadą, że łatwo może otworzyć sobie drogę i nie zauważona przeniknąć do duszy, w związku z czym jest oczywiście bardzo trudna do rozpoznania. Bądźmy zawsze uważni i niech nam się nigdy nie zdaje, że już wystarczająco długo walczyliśmy z tym niestrudzonym wrogiem, który stale stoi u progu każdego naszego działania" (Epist. I, 576).

38. "Boże mój! Jakąż męką jest ta pokusa próżności. Wprawdzie wydaje się niczym, ale jednak trzeba nabrać przekonania, iż jest przeciwnie. Trzeba przejść przez ten ogień, aby zrozumieć jego ogromną moc" (Epist. I, 314).


 



Pełna wersja katolik.pl