ks. Tomasz Stroynowski
- Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła. Jezus jednak reaguje w sposób jakiego Marta zupełnie się nie spodziewa: - Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba <mało albo> tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona. Jezus zdaje się mówić: - Marto, naprawdę doceniam twój wysiłek, ale jeszcze bardziej zależy mi na Tobie.