logo
Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Hugona, Piotra, Roberty, Katarzyny, Bogusława – wyślij kartkę
Szukaj w


sortuj wg. data dodania | autora | tytuł

Bóg miłosierny czy sprawiedliwy?
ks. prof. Mariusz Rosik
Utarło się przekonanie, że miłosierdzie jest swego rodzaju zawieszeniem działania sprawiedliwości. Tak rozumiana sprawiedliwość oznacza udzielanie nagrody za dobro, a kary za zło. Miłosierdzie miałoby przejawiać się w powstrzymaniu kary. Przyjmując taką koncepcję, niektórzy kaznodzieje od czasu do czasu straszą z ambony Bożą sprawiedliwością, żeby przypomnieć o obowiązkach chrześcijan i karze piekła ognistego.  
Gdzie szukać prawdziwej radości?
Robert Krawiec OFMCap
Pierwszym wrogiem radości jest grzech. Ponurak najpierw musi się porządnie wyspowiadać, żeby zrzucić z siebie ten brud, który go zgnębił. Ufność w Boże miłosierdzie pozwala także przebaczyć sobie samemu. Po drugie, trzeba zmienić swoje spojrzenie na świat, by umieć dziękować nawet za najdrobniejsze rzeczy: ktoś się uśmiechnął, ktoś przytrzymał drzwi, napisał, zadzwonił, usłużył... Z ks. Aleksandrem Radeckim rozmawia Robert Krawiec OFMCap.
Kształtować pogodę ducha
Antoni Skowroński
Radość w swej istocie jest uczuciem, kojarzy się zatem z czymś chwiejnym i niestabilnym. W przekonaniu większości z nas uczuciom ulegamy, ogarniają nas one i opuszczają. Wydaje się, że – w jakimś stopniu – dzieje się to niezależnie od nas, od naszej woli. 
Klucz do radości duchowej. Krótkie wprowadzenie w rozeznawanie duchów
Cezary Sękalski
Radość wydaje się dziś najbardziej poszukiwanym towarem, zaraz po chlebie. Najlepiej widać to we wszędobylskich reklamach. Najczęstszym uwiarygodnieniem wartości jakiegokolwiek towaru jest uśmiechnięta i szczęśliwa twarz konsumenta. Specjaliści od marketingu i reklamy często mawiają wprost, że proponując droższe towary, tak naprawdę nie sprzedają ich, ale… dobre samopoczucie. Jednak gdybyśmy chcieli temat radości sprowadzić tylko do konsumpcji, bardzo byśmy go spłycili… 
Kiedy nie potrafię sam zdecydować
Agata Rajwa, Joanna Świątkiewicz
Mamy dzisiaj do dyspozycji mnóstwo możliwości. Możemy swobodnie przebierać w tej bogatej ofercie, wyszukując w niej dla siebie najlepsze propozycje. Tymczasem okazuje się, że coraz częściej ludzie mają problem z dokonywaniem wyborów i potrzebują wsparcia. Najłatwiej dostrzec to na przykładzie celebrytów, którzy zatrudniają trenerów osobistych. W sferze religijnej poszukiwany jest dobry kierownik duchowy.     O duchowym rozeznawaniu z o. Piotrem Jordanem Śliwińskim OFMCap, kierownikiem duchowym i długoletnim dyrektorem Szkoły dla Spowiedników, rozmawiają Agata Rajwa i Joanna Świątkiewicz. 
Podróż do siebie
Antoni Skowroński
Człowiek nie może naprawdę odkryć Boga, jeżeli nie dotknie swoich granic, swoich głębokich ran, wewnętrznych oporów i zniewalających go grzechów: „Im bardziej dusza poznaje swą nędzę i niegodność przed Bogiem, tym cenniejsza staje się łaska, która ją oświeca, by poznawała siebie” (Ojciec Pio). Doświadczanie słabości jest błogosławieństwem. 
Jak ryby w wodzie
Joanna Świątkiewicz
W życiu duchowym wiele się dzieje za sprawą łaski Ducha Świętego, ale oczywiście przydatne są aktywności, które ukierunkują człowieka na Transcendencję. Jeśli chodzi o sprawdzone metody, powróciłbym do kontemplacji i modlitwy osobistej, życia zgodnego z rytmem Kościoła, słuchania słowa Bożego, spowiedzi, Eucharystii, dobrych uczynków i rozwoju cnót chrześcijańskich. To sprawdzone metody wzrostu duchowego. O zdrowym stylu życia z psychologiem, o. Piotrem Kwiatkiem OFMCap rozmawia Joanna Świątkiewicz
Poszukiwałam sensu, prawdy... Pana Boga
Zofia Gnyp
Jestem w Kościele od pięciu lat. Ochrzciłam się już jako osoba dorosła i, powiedzmy, dojrzała, po studiach. Chciałam zbliżyć się do Pana Boga, a Kościół jest drogą, która do Niego prowadzi. Wcześniej nie miałam żadnych z nim związków, pochodzę z rodziny niewierzącej. Wejście do tej wspólnoty było dla mnie nowym doświadczeniem.  
Prowadzi mnie Maryja
Łukasz Stec OFMCap
Klimat pielgrzymowania jest szczególny także dlatego, że patronuje mi Maryja. Ten piękny rys charakterystyczny dla Kościoła katolickiego może na pielgrzymce zajaśnieć w pełni: to Maryja, pokorna Służebnica Pańska, we właściwy sobie sposób gromadzi całe bogactwo Kościoła, wszystkie stany, różne grupy, ruchy i stowarzyszenia. Ta jedność jest możliwa właśnie w klimacie maryjnym, pełnym cichości, zasłuchania, otwartości, robienia miejsca drugiemu.  
Rembrandt ułaskawiony, czyli głos w sprawie odpustów
ks. prof. Mariusz Rosik
Obraz Rembrandta Powrót syna marnotrawnego zdobi ściany petersburskiego Ermitażu. Wszyscy dobrze znamy stojącą postać ojca i klęczącego przed nim syna (ojciec z narzuconym na ramiona czerwonym płaszczem, syn z pochyloną głową). Gra światła i cienia została przez artystę wykorzystana tak, aby niemal cała uwaga widza skupiła się na błogosławiących, spoczywających na ramionach syna dłoniach ojca.  Biografowie twierdzą, że Rembrandt, malując powrót marnotrawnego syna, w pewien sposób uwiecznił na nim własne doświadczenie. 
 
1  
...
7  
8  
9  
10  
11  
12  
13  
14  
15  
...
 
 



Pełna wersja katolik.pl