logo
Sobota, 27 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Sergiusza, Teofila, Zyty, Felicji – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
ks. Ryszard Kempiak SDB
Wola Ojca i zaufanie Jezusa
Zeszyty Formacji Duchowej


Istnieje zawsze możliwość przystania na wolę Boga, co wspaniale ilustruje przypowieść o dwóch synach (Mt 21, 28-32), z których jeden po zadeklarowaniu zgody nie poszedł do pracy w winnicy, a drugi po początkowej odmowie, opamiętał się i poszedł. Po prezentacji obu synów i ich postaw, Jezus stawia pytanie, który z nich wypełnił konkretną wolę Ojca. Słuchacze zrozumieli: „Ten drugi”. Wypełnił konkretną wolę Ojca czynem. Trzeba czynu!
 
Jak ważne w życiu Jezusowych uczniów jest pełnienie woli Ojca, świadczy Modlitwa Pańska. Jezus polecił swym uczniom, by codziennie modlili się: „Bądź wola Twoja” (Mt 6, 10). Wola Boża powinna być spełniona na ziemi przez ludzi w taki sam sposób, jak jest realizowana w niebie. O to trzeba się modlić. Możemy rozróżnić w Modlitwie Pańskiej, po wstępnej inwokacji, dwie wielkie części: część „Ty” (Twoje imię, Twoje królestwo, Twoja wola), a potem część „my” (daj nam, odpuść nam, nie wódź nas, zbaw nas).
 
Ważny jest ten porządek. „My” nie jest na pierwszym miejscu, lecz na drugim. Pierwsze jest „Ty”. Pierwszą modlitwą wypływającą z serca chrześcijanina, tak jak z serca Jezusa, jest chwała, dziękczynienie, uwielbienie. Tobie cześć i chwała! Nie mnie, Panie, nie nam, lecz Tobie!
 
Modlitwa chrześcijańska stanowi radykalny odwrót od tego, co zwyczajne: nie moja, lecz Twoja wola, nie moje, lecz Twoje królestwo, nie moja reputacja, lecz Twoja chwała. Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę. Tak, Ojcze, bo tak się Tobie podobało.
Kto ośmieliłby się powiedzieć, że taka modlitwa jest naturalna, ludzka, spontaniczna? Oto dlaczego musi być wyuczona. Powinniśmy się jej nauczyć od Jezusa. 
 
Sposoby realizowania woli Ojca
 
Szukanie woli Ojca, tak jak to czynił Chrystus, staje się koniecznym warunkiem do osiągnięcia zbawienia. Otwiera ona drogę do rodziny Bożej. Zaufanie Jezusa woli Ojca ukazuje miarę Jego miłości do Ojca i stanowi zachętę do tego, by w życiu przezwyciężać wszelkie opory, jakie stają na drodze harmonizowania się z wolą Boga. 
 
W jaki sposób uczeń Jezusa Chrystusa winien dziś pełnić wolę Ojca? Musi się tego uczyć od Jezusa, który całkowicie zaufał Ojcu i z synowskim posłuszeństwem realizował Jego wolę.
 
Boże słowo niesie ze sobą Jego wolę. Wrócić z odnowionym zapałem do Biblii. Poznawać zamysł Boga w niej zawarty i starać się według niego żyć.
 
Pełnienie woli Ojca łączył Jezus ze swoim powołaniem i posłannictwem (J 17, 3). Pełnimy wolę Ojca na wzór Jezusa, gdy żyjemy naszym powołaniem, które jest wolą Boga dla nas. Każde powołanie jest pełnieniem woli Ojca, trzeba je odczytać i realizować w życiu.
 
Modląc się, pamiętajmy, iż prośba, której motywacja i przedmiot są dobre same w sobie, może nie odpowiadać woli Bożej i nie zostać spełniona. Będzie spełniona tylko wtedy, gdy zgadza się z mądrością i wolą Boga: „Jeżeli Pan zechce”, jak pisze św. Jakub (Jk 4, 15). O co wobec tego możemy, o co powinniśmy prosić Boga z tą pewnością, że otrzymamy? Każda prośba o to, by wzrastać w wierze, nadziei i miłości, lub by stawać się świętym w całym postępowaniu (por. 1 P 1, 15), zawsze będzie wysłuchana, ponieważ, jesteśmy tego pewni, „wolą Bożą jest (nasze) uświęcenie” (1Tes 4, 3). Bóg nie może na to nie odpowiedzieć. „Ojciec Twój odda Tobie”, On ci to da. Kiedy? To sekret Jego mądrości. Bądźmy jednak tego pewni.
 
Pełnić wolę Bożą na co dzień, oznacza wypełniać Boże przykazania. Przykazania bowiem są wyrazem woli Pana. Bóg dał nam przykazania z miłości. 
 
Pełnimy na co dzień wolę Ojca, gdy używamy naszej woli zgodnie z wolą i zamiarem Ojca. Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże: rozum ludzki podobny jest do rozumu Bożego, a wola ludzka do woli Boga. Bóg na początku stworzenia mocą swej woli „rzekł”, i stało się. Siłą swej woli wprowadził porządek i harmonię do chaosu stworzenia. Człowiek mocą swojej woli i Bożej łaski powinien wprowadzić porządek i harmonię w chaos i bałagan swego małego świata. Winien usunąć to, co blokuje działanie woli, szczególnie różnego rodzaju nałogi.
 
Bóg jest Miłością... Uświadamiamy sobie, że jeśli tak jest, to On ma wobec każdego z nas wspaniały plan miłości..., wzywa nas do miłości... Na ten Boży plan miłości Maryja odpowiedziała słowami: „Niech mi się stanie!” Maryja powiedziała swoje „fiat” z pragnieniem i radością. Taka powinna być również nasza postawa. Bo zamysł Boga – wola Boża, to coś pięknego, dobrego, coś pożytecznego dla nas. 
 
Wiemy, że Bóg jak dobry Ojciec myśli o nas i sam troszczy się o każdy nasz dzień. Jest „nasz”..., ale właśnie, doświadczamy jak trudno w chwili cierpienia, choroby, próby... powiedzieć „Ojcze...” Najtrudniej jest przyjąć wolę Bożą w cierpieniu. Trzeba się często wraz z Jezusem krwawo pocić, zmagać wewnętrznie. Światłem i oparciem w takich godzinach jest modlitwa: „Nie moja, ale Twoja niech się dzieje wola”.
 
W naszym „zwykłym życiu” doświadczamy różnych opatrznościowych wydarzeń, cierpień i prób, doświadczamy niepowodzeń, które są potrzebne, aby Bóg, który jest Ojcem, jest Miłością, mógł do nas mówić jasno lub lepiej, by Bóg mógł być w nas słuchanym. Ale nie jest tak, że Bóg decyduje o cierpieniu, niepowodzeniu, chcąc tylko ściągnąć na siebie naszą uwagę. Bóg może przyzwolić na wiele doświadczeń, bo widzi dalej niż sięga nasze, nawet największe, doświadczenie.
 
ks. Ryszard Kempiak SDB   
 
poprzednia  1 2 3
 



Pełna wersja katolik.pl