logo
Wtorek, 14 maja 2024 r.
imieniny:
Bonifacego, Julity, Macieja – wyślij kartkę
Szukaj w


sortuj wg. data dodania | autora | tytuł

Nasłuchiwanie głosu Pana Boga
Urszula Pękala
Do realizacji powołania konieczny jest wybór i decyzja. Autentyczne pragnienie życia w określonym stanie to tylko pewien wewnętrzny impuls dany od Ducha Świętego. Ale to nie wystarcza. Powoływany musi na ten impuls odpowiedzieć osobiście, indywidualnie.   Z o. Józefem Augustynem SJ, autorem publikacji z zakresu duchowości, rekolekcjonistą, redaktorem naczelnym kwartalnika „Życie Duchowe” rozmawia Urszula Pękala
Kocha i już!
Radosław Warenda SCJ
Warto czytać Biblię, ale nie po to, by móc w walce na wersety odnieść sukces i udowodnić innym, że nie znając Pisma, nie znają też Boga. Po słowo Boże warto sięgać, by obraz Boga, który mamy, był coraz bardziej autentyczny – biblijny, czyli taki, jaki Bóg chciał nam przedstawić.
Zbawiony już - jeszcze nie
Robert Wilk
Sam fakt przyjęcia przez Boga ciała zbawia ludzką naturę. To znak obdarowania, który podkreśla znaczenie przyjęcia daru w życiu człowieka. Z każdym podarunkiem można bowiem postąpić na dwa sposoby: albo go przyjąć i zachować „na przyszłość”, albo „rozpakować”, by się nim cieszyć.   Z Jerzym Uramem OFMCap o tym, jak rozumieć zbawienie, rozmawia Robert Wilk
Obnażone serce
Krzysztof Kołodyński SVD
Mszalny akt pokuty ma dużo wspólnego z przywołaną historią. Jest krótki, ale bardzo ważny. W jednej chwili mamy stanąć w Bożej obecności. Kapłan, proponując moment ciszy, wprowadza nas w ten czas. To właśnie teraz nasze serce ma się spotkać z Majestatem Boga. Nie jest łatwo nagle stanąć przed naszym Panem w szczerości serca. Najważniejsze, aby nie zapomnieć o trzech ważnych decyzjach: staję w prawdzie o własnej grzeszności; szczerze żałuję za grzechy; wyrzekam się zła. Św. Jan napomina nas, że "jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy" (1 J 1, 8).
Powtórne narodziny...
Sławomir Kamiński SCJ
Nowe życie w Chrystusie to egzystowanie w świetle. W momencie chrztu świętego nad ochrzczonym rozbłyska światło, rozjaśniające mroki nocy paschalnej, a w niej każdej nocy, tak bardzo sprzyjającej działaniu Złego. Jest to światło wiary, dzięki któremu powtórnie narodzony nie jest już nigdy sam. Pozostaje przecież w dobrotliwych dłoniach kochającego Ojca, który od czasu do czasu pozwala przekonać się o równomiernym biciu Jego serca szarpiącemu się w miłości synowi czy córce.
Miłosierdzie nas uratuje. Także od niewiary
Dariusz Piórkowski SJ
W Piśmie Świętym, zwłaszcza w Starym Testamencie, miłosierdzie oznacza przede wszystkim wierność Boga względem Jego ludu i wobec zobowiązań wynikających z przymierza pomimo ludzkiego nieposłuszeństwa. Stąd prorok Izajasz woła: „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą” (Iz 54, 10). Śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa to najwyższe dowody wierności Boga względem nas...
Odkrywać Księgę Życia
W chrześcijaństwie relacja Bóg – człowiek jest relacją miłości, tzn. Bóg umiłował człowieka i dał swego Syna, aby człowiek dzięki Niemu miał życie wieczne. Człowiek ze swej strony jest zaproszony do umiłowania Boga. Z naszych międzyludzkich relacji wiemy doskonale, że nie można kochać osoby nieznajomej. 
Chrześcijański konglomerat
Radosław Warenda SCJ
„Modliłem się na Kalwarii i w pewnym momencie ormiańscy mnisi zaczęli się bić z prawosławnymi. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Jako młody ksiądz byłem zaniepokojony o babcię, która koło mnie odmawiała różaniec, bo myślałem, że ona straci wiarę. Ale gdy nagle ta babcia wstała i zaczęła ich obkładać różańcem, to się uspokoiłem i pomyślałem sobie: «Bogu dzięki! Nie straci wiary…»”.   O absurdach Ziemi Świętej, ale i niezapomnianym wrażeniu przeniesienia się w Jezusowe czasy ks. Radosławowi Warendzie SCJ opowiada ks. Wojciech Węgrzyniak.
Wyjście awaryjne, nie tylko z więzienia
Anna Lasoń-Zygadlewicz
Więzienie to uprzywilejowane miejsce na nawrócenie. Tutaj łatwiej można prześledzić łańcuch przyczynowo-skutkowy grzechu. Problem w tym, że widać go dopiero wtedy, gdy już zwiąże ci ręce i odbierze wolność na kilkadziesiąt lat. Bóg jednak nie byłby sobą, gdyby w sytuacjach ekstremalnych nie wymyślił... wyjścia awaryjnego.
List Marii Magdaleny do Zmartwychwstałego
Maria Łukaszewicz-Chantry
Tytuł ten może brzmieć prowokacyjnie, tymczasem wśród renesansowych utworów znajduje się łaciński tekst zatytułowany Maria Magdalena Iesu Christo – „Maria Magdalena do Jezusa Chrystusa”. Utwór ten, liczący sto pięćdziesiąt sześć wersów, ma formę poetyckiego listu, który pisze Maria Magdalena do Jezusa w niedługim czasie po Jego Zmartwychwstaniu.
 
1  
...
36  
37  
38  
39  
40  
41  
42  
43  
44  
...
 
 



Pełna wersja katolik.pl