Jubileusz 100-lecia istnienia świętował na Jasnej Górze Instytut Świecki Ochotniczek Księdza Bosko. Z tej okazji w sobotę, 20 maja została odprawiona uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp Józefa Szamockiego, biskupa pomocniczego diec. toruńskiej. 

 

„Gromadzimy się jako rodzina salezjańska korzeniami sięgająca ks. Bosko, która ma wiele specyficznych dróg realizowania tego charyzmatu, a szczególnie gromadzimy się wokół Instytutu Świeckiego życia konsekrowanego, który się nazywa Ochotniczki Księdza Bosko, czy wolontariuszki Księdza Bosko, który świętuje 100-lecie powstania” – wyjaśnia ks. Jarosław Pizoń, inspektor salezjański z Wrocławia - Osoby konsekrowane mieszkają w swoich rodzinach lub indywidualnie, pracują wykonując różne zawody, najczęściej są związane z wychowaniem młodzieży, chociaż nie tylko, i są, jak my to mówimy ‘zaczynem w świecie’”. 

 

Do sanktuarium przybyło ponad 30 pań reprezentujących Instytuty z Polski, z Rosji i z Litwy. Licznie towarzyszyli im salezjanie. „Każdy zespół, na który dzielą się ochotniczki ma swojego asystenta, najczęściej jest to kapłan salezjanin, stąd nasi bracia są tutaj obecni. Jest też kilku przełożonych z sympatii do Instytutu. To jest właśnie ta rodzinność, nie jesteśmy tylko rodziną z nazwy, tylko jesteśmy rodziną, bo towarzyszymy sobie nawzajem” – podkreśla kapłan. 

 

„To jest znak piękna Kościoła, piękna charyzmatu księdza Bosko – mówi o Instytucie ks. Pizoń – W rodzinie salezjańskiej mamy ponad 30 różnych grup, one rzeczywiście dają wielowymiarowy obraz charyzmatu księdza Boso, który można realizować i na różnych kontynentach, i na różnych szerokościach geograficznych, i w rożnych wydaniach powołania, czy to konsekrowanego, czy zupełnie świeckiego, czy w instytutach życia konsekrowanego”. 

 

Eucharystię w Kaplicy Matki Bożej o godz. 13.00 celebrował bp Józef Szamocki. 

 

„Jan Bosko był wizjonerem, dał się prowadzić przez Ducha Świętego. My dzisiaj to także czujemy, bo gdziekolwiek bylibyśmy na świecie to można spotkać córki i synów jego charyzmatu, jego daru. Chociaż to trudny i wymagający dar życia w świecie jako osoba świecka, bo stojąca niejako na pierwszym froncie w starciu ze światem, przeszłyście drogie panie szlak od Turynu po kraje środkowowschodnie – mówił podczas homilii bp Józef Szamocki - Na świecie jest wiele przejawów zła, wiele nienawiści, która nas dotyka i to boleśnie niejednokrotnie, bo tajemnica powołania chrześcijańskiego paradoksalnie związana jest z wezwaniem konkretnych ludzi. A światu to się nie podoba. A gdy myślimy jeszcze o młodym pokoleniu, któremu tę wiarę trzeba przekazać i ją ugruntować, tym bardziej myślimy jak od tego zła, nienawiści świata uratować tych, którzy dopiero rozpoczynają swoje dorosłe życie, a któremu w słabości swojej ulegają. Przecież taki był początek charyzmatu duchowości salezjańskiej ściśle związany z powołaniem Jana Bosko w Turynie”. 

 

„Jan Bosko odkrył, że jeżeli będziemy odpowiadać uczuciem niechęci albo nawet nienawiści do osoby, która nas skrzywdziła, poniżyła, wykorzystała, czy okłamała, to w takim wypadku nie ma różnicy i obaj jesteśmy dziećmi świata, bo dopuszczamy się zła, i ta sytuacja wymaga uzdrowienia – mówił dalej biskup - A może to uczynić jedynie Jezus, albo człowiek, który pragnie żyć życiem Jezusa, czyli najpierw przemieniać siebie, by mocą osobistej przemiany do świętości zwyciężać zło dobrem. Do powołania chrześcijan należy przerywać łańcuch zła, którym jesteśmy w świecie aż nadto splątani”. 

 

„Kochane panie, wspaniałe jest wasze powołanie do stawania się świadkiem, gotowe jak Dobry Pasterz, w duchu św. Jana Bosko oddać się dziełu zbawienia świata, jego przemiany, aż do końca szukając każdego zagubionego w złu – kontynuował bp Szamocki - Jesteście zdolne tę kulturę oczyszczać i przemieniać. Czyni to Bóg przez was. Na pewno kochane panie posłanie na pierwszy front walki ze złem i z jego strukturami jest waszym doświadczeniem, tym bardziej chcemy się dzisiaj za was modlić, i że gorzkie owoce zła mogą być pokonane jedynie mocną miłości w was, którą teraz, podczas dziękczynienia jubileuszowego zostajecie napełnione”. 

 

* 

 

Ochotniczki Księdza Bosko są międzynarodowym Instytutem Świeckim na prawie papieskim. Instytut założył w Turynie w 1917 bł. Filip Rinaldi, salezjanin. W latach 50-tych ub. wieku zaczął wychodzić poza granice Włoch, a następnie poza granice Europy. Obecnie liczy ok. 1200 członkiń. Organizacyjnie dzieli się aktualnie na 26 Regionów, z czego 12 jest w Europie. Regiony dzielą się na Zespoły. Każdy Zespół oraz każdy Region posiada asystenta kościelnego, którym jest ksiądz, salezjanin. Formacja w Instytucie odbywa się bez opuszczania miejsca zamieszkania. Instytut nie prowadzi wspólnych dzieł. 

 

Początki Instytutu w Polsce datują się na rok 1972. Aktualnie w Polsce jest siedem Zespołów, które raz w miesiącu spotykają się na dni skupienia w następujących miastach: Kraków, Rabka Zdrój, Wrocław, Kielce, Lublin, Piła i Łódź. Do Regionu Polskiego przynależą też Zespoły: na Litwie (Wilno), na Ukrainie (Korostyszew) i w Rosji (Moskwa). 

 

o. Stanisław Tomoń