logo
Czwartek, 02 maja 2024 r.
imieniny:
Atanazego, Longiny, Toli, Zygmunta – wyœlij kartkę


 Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Ann (---.centertel.pl)
Data:   2024-03-30 15:16

Witajcie, nie wiem trochę jak się zachować. Mam kolegę, któremu zmarła bliska osoba niedawno i nie ma on już nikogo bliskiego. Czego mogę mu życzyć z okazji Świąt. Zazwyczaj ograniczaliśmy się do „wesołych Świąt”, ale nie wiem czy w żałobie to odpowiednie życzenia. I już na przyszłość spytam - jak spytać się dyskretniej co u niego i jak się czuje, mam w myślach, ze chce mu dodać otuchy, ale zupełnie nie wiem jak ubrać to w słowa. Raz spytałam się jak się czuje, to nic nie powiedział. Wiem, że na pewno mu ciężko, nie chce o tym rozmawiać, a chciałabym go jakoś wesprzeć. Nie jesteśmy na tyle blisko, żeby oferować mu swoje towarzystwo itd. Dziękuję z góry

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Życzenia (---.10.79.3.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2024-03-30 15:58

Można życzyć zdrowych, spokojnych świąt - tej samej rangi, a bardziej taktowne.
Rozumiem, że życzenia błogosławieństwa Zmartwychwstałego nie wchodzą w grę?
To można życzyć świątecznego wypoczynku.

Na co dzień słowa "trzymaj się" są dobre. Można też bez robienia ceregieli powiedzieć:
- jak by co, to powiedz czego potrzebujesz.
- wiesz, że możesz na mnie liczyć?
- zawsze możesz zadzwonić

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Mateusz (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2024-03-30 17:29

Czy kolega ma rodzinę, albo przyjaciół lub bliższych znajomych, bo jak zrozumiałem, Ty się za taką nie uważasz? Jeśli tak, to pozwól im działać, a sama życz mu po prostu siły ducha i wiary w zmartwychwstanie.

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Ann (---.dynamic.mm.pl)
Data:   2024-03-30 18:38

Dzieki za radę. Nie ma już rodziny. Ma kolegów, przyjaciół. Jestem poza tym gronem. On sam mnie tam postawił. Wg niego nie jesteśmy na podobnym poziomie intelektualnym. Ja go darzę dużą sympatią, a on lubi mnie. Ale nie czuł nigdy potrzeby bliższego kontaktu, bo lubi się otaczać ludzmi bardziej na poziomie, z dużym sukcesem zawodowym i bardziej prestiżowymi zawodami.

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-03-30 19:18

Piszesz, że w Twoim przypadku on uważa, że jesteście na różnym poziomie intelektualnym. Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie, ale jeśli tak jest rzeczywiście to może nie staraj się go na siłę uszczęśliwiać. Nie zrozumiecie się. Ogranicz się do formalnych życzeń. On ma swój świat, Ty swój i bądźcie szczęśliwi każdy w swoim własnym środowisku.

Mam kolegę, który ożenił się z dziewczyną bardzo od niego odstającą intelektualnie. Trudno uwierzyć, że tak różne osoby mogą się że sobą pobrać, ale jednak się pobrali i nic mi do tego. Jego żona mnie lubi i jest bardzo rozmowna. Czuję się niekomfortowo w tej sytuacji - takie rozmowy mnie nie interesują, irytują, a nie chcę jej urazić i nie potrafię takiej rozmowy przerwać.

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Estera (---.147.76.69.mobile.internet.t-mobile.pl)
Data:   2024-03-31 06:00

To trochę wygląda jak narzucanie się.

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Marcin (---.centertel.pl)
Data:   2024-03-31 13:12

Życz nadziei którą daje Zmartwychwstały.

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Jola (---.146.254.244.mobile.internet.t-mobile.pl)
Data:   2024-03-31 13:21

Mnie jego postawa trochę wygląda na pychę, a piszę to z całym szacunkiem do tego co teraz przeżywa. Naleganie na kontakt z kimś, kto tego kontaktu nie chce, nie sprawi, że jemu zacznie na tym kontakcie nagle zależeć, a wręcz na pewno wywoła przeciwny skutek. Czy naprawdę warto zabiegać o relację z kimś, kto stawia Cię poza gronem osób, z którymi on chce relację budować?

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Bea (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-03-31 19:01

Tomasz, JAKIE to rozmowy zainicjowane przez kolegi żonę Cię tak odstręczają?

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-03-31 20:41

Bea: Odpowiem na Twoje pytanie, chociaż nie wiem, co ono wnosi do rozmowy: Podam kilka przykładów:
- Udziela rad na różne tematy. Pół biedy, jeśli ma w tych tematach jakieś pojęcie. Ale czasami mówi o sprawach, na których się nie zna. Jak spróbuję jej coś rzeczowo odpowiedzieć to zaraz wyrastają się z tego nowe wątki i rozmowa się wydłuża. A i tak zawsze jest bardzo długa. Jak do mnie zadzwoni to muszę się liczyć z tym, że rozmowa potrwa godzinę lub więcej.
- Robi różne plany dla siebie i innych (w tym dla mnie) i oczekuje, że się do tego dostosuję.
- Opowiada różne historie z życia swoich znajomych, których ja w ogóle nie znam i które mnie w ogóle nie interesują.

Wystarczy tych przykładów?

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Akittm (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2024-04-02 02:00

Tomasz, masz problem z asertywnością i granicami. To nie jest wina żony kolegi... Dlatego zawsze patrzę z dystansem, na ludzi, którzy twierdzą, że ktoś inny jest zbyt nisko intelektualnie w przeciwieństwie do nich. Nie Ty pierwszy i nie ostatni wypadasz komicznie wystosowując taki pogląd.

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Bea (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-04-02 22:16

Tomasz, pytałam, bo odniosłam wrażenie wyniosłości z Twojej strony, gdyż oceniasz tę kobietę, jako gorszą intelektualnie od kolegi, siebie, a przez to - nie wartą rozmowy.
Z drugiej strony, zastanawiające są takie próby stworzenia przez nią zażyłości z kolegą męża, choćby przez sam fakt telefonowania do Ciebie

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-04-03 23:14

Bea, to raczej nie chodzi o jakieś szczególne tworzenie zażyłości ze mną. Ona taka jest wobec większej ilości osób.

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Bea (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-04-04 01:03

Rozumiem.

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: Osa (---.pool90-171-227.dynamic.orange.es)
Data:   2024-04-04 21:08

Ann, może ten znajomy nie potrzebuje Twojego wsparcia. Z tego, co napisałaś wynika, że poradzi sobie i sam poszuka kogoś bliskiego, w dodatku na swoim poziomie.
Tomasz, rozumiem o co Ci chodzi. Też znam takich ludzi jak żona Twojego kolegi. Nie oceniałbym jej jednak jako głupszej ode mnie. Miło z jej strony, że próbuje z Tobą rozmawiać, ja do kolegów męża się nie odzywam, bo mam ich za „debili”. Ciekawe co ona o Was myśli…

 Re: Kolega został sam. Czego mu życzyć?
Autor: G_JP (---.nycmny.fios.verizon.net)
Data:   2024-04-05 00:41

Ann,
"Wg niego nie jesteśmy na podobnym poziomie intelektualnym."
Czy powiedział Ci to w twarz, czy może jest to Twoja interpretacja?

Myślę, że możesz koledze życzyć, wszystkiego, co Ci z serca wypływa i są to życzenia ogólnie uważane za dobre. Jeśli kolega jest na jakimś poziomie, na pewno się nie obrazi. Również, myślę, że jeśli kolega nie będzie Ci chciał powiedzieć czegoś o sobie, nie zrobi tego, niezależnie od tego, jak delikatnie go o jego sprawy zapytasz. Myślę, że wystarczy mu powiedzieć, że może na Was liczyć (oczywiście jeśli tak uważasz), jeśli, by czegoś potrzebował.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: