logo
Czwartek, 09 maja 2024 r.
imieniny:
Grzegorza, Karoliny, Karola, Pachomiusza – wyœlij kartkę


 Grzech / nie grzech. Co jest punktem przełomowym?
Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-03-03 10:16

Mam złamaną rękę. Ręka jest zoperowana, boli, noszę ją w temblaku, bo jest mocno bezwładna. Chodzić mogę, ale schodząc ze schodów nie jestem w stanie trzymać się poręczy. Czyli wyjść z domu jestem w stanie, ale nie jest to tak całkiem bezpieczne.
Myślę, jak wygląda w tej sytuacji obowiązek uczestnictwa w niedzielnej Mszy Świętej. Na razie nie mam wątpliwości, że w tym stanie mogę sobie darować Msze. Jednak nie wiem, kiedy będę musiał chodzić znowu. Czy mogę przyjąć, że dopóki mam L-4 w pracy to nie muszę chodzić na Msze? Chociaż mam wątpliwości, bo L-4 skończy się dopiero, jak będę w pełni zdrowy, a wychodzić z domu będę chyba w stanie szybciej. Co przyjąć jako punkt przełomowy, po którym nie będę mógł bez grzechu nie chodzić na Msze?

 Re: Grzech / nie grzech. Co jest punktem przełomowym?
Autor: Kalina (---.home.aster.pl)
Data:   2024-03-03 20:17

Tomaszu, pytania pomocnicze do odpowiedzi przed sobą samym:
Czy poza urazem ręki był np. uraz głowy (zawroty), nogi, co utrudnia korzystanie ze schodów bez przytrzymywania się poręczy. Z tego samego powodu - czy jesteś osoba starszą, mało sprawną? Czy może masz traumę sytuacyjną, czy uraz dokonał się na schodach? Może przeżycia związane z operacją są przyczyną dużego stresu? Czy ból jest tak silny i niemożliwy do opanowania lekami, że nie jesteś w stanie wytrzymać w spokoju godziny, nie jesteś w stanie się skupić?
Nie da się określić momentu przełomowego. To Twoja choroba i Twoja ocenia stanu psychofizycznego. Można przyjąć, że będzie to czas, kiedy wyjście z domu nie spowoduje pogorszenia stanu i nie pomnoży urazów np. przy upadku ze schodów. Można też przyjąć, że będzie to pragnienie uczestniczenia we Mszy św. i przy zachowaniu pewnej ostrożności nie znajdziesz przeszkód.
L4 nie ma przeniesienia na udział we Mszy św. chyba że jest adnotacja - chory powinien leżeć.

 Re: Grzech / nie grzech. Co jest punktem przełomowym?
Autor: hanna (---.wtvk.pl)
Data:   2024-03-03 21:36

Znam z własnej biografii złamanie ręki, i to prawej, z gipsem od barku do 2/3 palców.
Nie wychodziłam sama jakieś 2-3 dni, bo miałam kłopot z ubieraniem się (w co i jak). Po pożyczeniu ciuchów od rosłego brata i pomyśleniu o sposobach problem się zmniejszył. Wychodziłam wszędzie, poza pracą. Tyle doświadczeń.
Zwolnienia były przynajmniej 2 miesiące. Tak jak przedmówca myślę, ze L4 nie ma przeniesienia na udział we Mszy św., chyba że jest adnotacja - chory powinien leżeć.

Wiesz, jeśli masz gips lub jakies inne usztywnienie (piszesz tylko o temblaku) - to wg mojego doświadczenia póki go masz, paradoksalnie jest znacznie bezpieczniej i wygodniej. Ręka jest (a przynajmniej powinna być) ułożona i usztywniona w dobrej pozycji, jest chroniona usztywnieniem.
Ludzie zauważają ograniczenia i pomagają w sklepach (zdarzało się, że ktoś z własnej inicjatywy pakował mi zakupy, a regularnie prosiłam przy kasie o otwarcie słoików i butelek, ktorych jedną ręką nie byłam w stanie odkręcić), robią miejsce w zatłoczonych pojazdach, są uważniejsi, rozumieją, że nie możesz wykonać pewnych ruchów. Nieco trudniej jest - paradoksalnie - później, po zdjęciu gipsu czy ortezy, gdy już to nas nie chroni i nikt nie liczy się np. w tłoku z trwającymi ograniczeniami, zwłaszcza gdy po zdjęciu temblaka już ich nie widac.

 Re: Grzech / nie grzech. Co jest punktem przełomowym?
Autor: Przełom (---.96.184.26.ipv4.supernova.orange.pl)
Data:   2024-03-03 21:49

Nie rozumiem do końca problemu.
Jeżeli nie możesz wychodzić z domu z powodów zdrowotnych, fizycznych czy psychicznych (Kalina doskonale to wypunktowała), to normalne, że nie idziesz także na msze.
Ale napisałeś: "a wychodzić z domu będę chyba w stanie szybciej". Jeśli będziesz mógł już wychodzić z domu do sklepu, do lekarza, do kolegi - to dlaczego miałbyś być zwolniony ze mszy świętej?

Pytasz: "Co przyjąć jako punkt przełomowy, po którym nie będę mógł bez grzechu nie chodzić na Msze?".
Punktem przełomowym będzie to, że już będziesz mógł iść na mszę. Inaczej trzeba będzie się przyznać, że tobie się po prostu nie chce uczestniczyć w liturgii. Bo są dwie postawy:
1. Jaka szkoda, że nie mogę teraz chodzić do kościoła
2. Jak fajnie, że nie muszę iść do kościoła.
Dlaczego po przeczytaniu twoich słów mam nieodparte wrażenie, że cieszy cię brak tego obowiązku i chcesz go przedłużyć ile się da? Przemyśl raczej nie to "kiedy będę mógł bez grzechu", ale to czym dla ciebie jest msza święta i po co chodzisz do kościoła?

 Re: Grzech / nie grzech. Co jest punktem przełomowym?
Autor: Gabi (---.versanet.de)
Data:   2024-03-04 10:34

Tomaszu :-)

Współczuję Ci bardzo złamanej ręki, cierpienia, ograniczeń z tym związanych. Pan jest z Tobą.

Pytasz: "Co przyjąć jako punkt przełomowy, po którym nie będę mógł bez grzechu nie chodzić na Msze?" A może takim punktem przełomowym będzie zaprzestanie rozpatrywania Mszy świętej niedzielnej jako obowiązku? Zaprzestania myślenia o niepójściu w kategoriach grzechu/niegrzechu? Może ta bolesna sytuacja jest po to, byś odkrył, że Msza święta jest SZCZĘŚCIEM i ZASZCZYTEM dla Ciebie, bo Żywy Bóg, Stwórca nieba i ziemi przychodzi specjalnie dla Ciebie, opuszcza Swoje Niebo, by zamieszkać w Twoim sercu, tak Cię ukochał. ON Cię pragnie całym Sobą i pokonuje wszelkie przeszkody, by się z Tobą spotkać. Nawet Aniołom Swoim się nie oddaje jak Tobie. Jesteś uprzywilejowany, ponieważ masz dostęp do kościoła, do Mszy świętej, nie jesteś prześladowany, nie musisz się ukrywać ze swoją wiarą. ON nie pragnie spełnienia Twojego obowiązku niedzielnego, ON pragnie Twojej miłości, Twojego serca. Niech obudzi w Tobie tęsknotę za tym Spotkaniem, niech pomoże Ci uświadomić, Kim jest dla Ciebie i kim jesteś dla Niego - Jego ukochanym Synem.

 Re: Grzech / nie grzech. Co jest punktem przełomowym?
Autor: Hania (---.icpnet.pl)
Data:   2024-03-04 14:05

Wykorzystaj ten czas na budowanie bliższej relacji z Bogiem. Jeśli jesteś na L-4, to znaczy, że pracujesz zawodowo. Pracując masz mniej czasu na praktyki religijne.
Teraz jesteś bez obowiązków zawodowych, co oznacza, że Panu Bogu możesz poświęcić więcej czasu np. czytając i rozważając Pismo Święte i codzienne uczestnicząc we Mszy Świętej. Jeśli nie w kościele, to przez internet.
I zmień myślenie, przestań traktować spotkania z Panem Bogiem jako obowiązek.

 Re: Grzech / nie grzech. Co jest punktem przełomowym?
Autor: Marek Piotrowski (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-03-05 08:35

Niepokoi mnie trochę forma "kiedy będę musiał".
Nie chcę wyjść na demagoga (każdy czasami ma dni, kiedy mu się nie chce), ale z tej formy pytania wynika jakieś nie całkiem chyba zdrowe podejście...

św. Teresa z Lisieux powiedziała: "Gdyby ludzie znali wartość Eucharystii, służby porządkowe musiałyby kierować ruchem u wejścia do kościołów."

Trochę tego nie widać w Twoim pytaniu...

Jeśli idzie o grzech, to obowiązek udziału w Mszy Świętej nigdy nie idzie na przeciw dbałości o zdrowie. Pójdź wtedy, gdy uznasz, że możesz pójść także w inne miejsca (sklep, spacer itd).

 Re: Grzech / nie grzech. Co jest punktem przełomowym?
Autor: Tomasz (---.dynamic.chello.pl)
Data:   2024-03-05 20:59

Dziękuję za odpowiedzi. Rzeczywiście, obecnie na Msze chodzę przede wszystkim z obowiązku. Kiedyś (około 20/25 lat temu) chodziłem codziennie z własnej inicjatywy, ale te czasy już raczej nie wrócą. Teraz moje nastawienie do Boga i do Kościoła katolickiego (oraz innych) się mocno zmieniło i nie wiem, co z tego dalej wyniknie.
@Marek Piotrowski: Dziękuję za słowa: "Pójdź wtedy, gdy uznasz, że możesz pójść także w inne miejsca (sklep, spacer itd)." To do mnie trafia. W tej chwili unikam całkowicie wychodzenia z domu i jedynym powodem, dla którego bym się zdecydował wyjść (poza przypadkami ekstremalnymi, jak np. pożar) może być wizyta lekarska, której nie byłbym w stanie przełożyć lub zamienić na teleporadę. Zastanawiam się też nad przypadającą za 2 tygodnie wizytą u dentysty - czy z niej nie zrezygnować.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: