Autor: Hanna (---.wtvk.pl)
Data: 2020-05-20 16:39
" Ale mam pytanie do osób uważających, że niewierzący nie grzeszą: czy Waszym zdaniem za za nich Chrystus nie umarł na krzyżu (to jest logiczna konsekwencja Waszego moim zdaniem błędnego założenia)"
Z logiką bym tu uważała.
Chrystus za te osoby umarł - tak uważa katolik, ale w ich (niewierzących) przekonaniach Chrystus jako Bóg, Bóg jako dawca prawa moralnego nie istnieje. Więc kategoria grzechu w odniesieniu do Boga ich nie dotyczy (o czym już tu pisano).
Oni łamią ewentualnie własne, naturalne zasady. Nie odnoszą ich do Boga.
To jest punkt widzenia rzymskiego Kościoła.
Niewykluczone, że inne części chrześcijaństwa myślą inaczej.
Osobiście nie widzę powodu, by osobom niewierzącym w Boga wpychać obce im kategorie religijne.
Analogia: Jeżeli zwolennik reinkarnacji jest na 150% przekonany, że po śmierci zyskam nowe wcielenie, to nie znaczy, że to jego przekonanie coś we mnie zmienia i do czegoś zobowiązuje. Dla mnie ono jest zjawiskiem kulturowym i tyle. Dla ateisty grzech czy łaska to też zjawisko w najlepszym wypadku kulturowe.
|
|