logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
o. Augustyn Pelanowski OSPPE
Wolni od niemocy
Wydawnictwo Pomoc


Poprzez posługę o. Augustyna, paulina z Krakowa, Jezus mówi Ci: „Nie załamuj się, Ja mogę uczynić twoje życie szczęśliwym. Tylko pozwól mi działać, pozwól mi położyć dłonie na twojej głowie, nie uciekaj...”. 
 

Wydawca: Wydawnictwo Misjonarzy Krwi Chrystusa Pomoc
ISBN: 978-83-7256-895-3
Format: 135 x 195
Stron: 336
Rodzaj okładki: Miękka

 
Kup tą książkę  
 

 
Zranienia jako oznaka przymierza z Bogiem


Cechy, które może dość nieudolnie, ale próbowałem przybliżyć współczesnemu czytelnikowi, zapewne nie wydadzą się aż tak archaiczne – pokazują bowiem człowieka, który przede wszystkim celebruje – oddaje kult swojemu nieszczęściu. Takich ludzi jest dzisiaj wielu i wcale niemało było wówczas. Czy człowiek może mieć szansę, że wybrnie z tego, skoro sam czci swoje nieszczęście? Skoro najważniejsze w jego życiu jest to, że jest mu najtrudniej? Może bardzo chcieć pomocy, ale ponieważ jest skupiony na tym, że jego stan jest beznadziejny i ciągle rozdrapuje swoje rany, nie może z tego wybrnąć. Tu by się przydało, żeby Jezus komuś takiemu powiedział: "Skup się na Mnie, nie na sobie, nie na swoim bólu, tylko na Mojej łasce wyzwolenia z tego bólu. Uwierz w to, że Ja – Bóg, jestem w stanie wszystko zmienić w Twoim życiu, jeśli Mnie uznasz za Boga, oddasz Mi chwałę i cześć, a nie będziesz ciągle ubolewał, że ty nie masz czci i nikt cię nie chwali!"

Co jest istotą każdego grzechu? Czy to, że Bóg nie jest Kimś najważniejszym? To bardzo chore podejście do życia, kiedy nasze nieszczęścia, nasze cierpiętnictwo, nasze niespełnione ambicje, urażone uczucia, urazy, bóle, ten cały wstręt, jaki otrzymaliśmy w życiu i jaki w sobie pieścimy, staje się…, bożkiem ważniejszym niż Bóg!

Tymczasem Bóg zadbał najlepiej o to, żeby nawet nasze zranienia, były oznaką przymierza z Nim, żeby nawet poniżenie nas wywyższało i nawet krzywda mogła być elewacją serca. Bo trzeba to jasno powiedzieć: każda krzywda jest tak naprawdę szansą na świętość. Krzywdę wymyślił szatan! Nie dało się jej usunąć ze świata, więc Bóg z krzywdy uczynił przymierze, z męczeństwa świętość, z pokory chwałę, z odrzucenia wybranie, a z ostatnich miejsc – pierwsze stołki w Niebie!

 Bóg zostawił ludziom wielką władzę wolności i odpowiedzialności, ale jednocześnie zabezpieczył tych, którzy mogli być w życiu skrzywdzeni czyjąś nieodpowiedzialnością i nadużywaniem tej wolności. Zabezpieczył jeszcze większymi dobrodziejstwami i to zarówno dla Żydów, jak i dla chrześcijan. Znakiem przymierza i przyjaźni z Bogiem jest obrzezanie. Fizyczne dla Żydów, duchowe dla chrześcijan. O czym mówi Pismo Święte? Bolesne odcięcie i odrzucenie kawałka ciała w najbardziej unerwionej i czułej części organizmu ludzkiego. Taki znak przymierza! "Największy ból będzie dla mnie i dla ciebie znakiem przymierza. Jeśli będziesz cierpiał najbardziej, wtedy jesteś najbliżej. Nie chcę twojego cierpienia, ale pamiętaj, że jeśli wejdziesz w największe cierpienie, Ja jestem przy tobie wtedy najbliżej" – tak chyba brzmi sens tego znaku. Dlaczego Pan Bóg wymyślił taki znak dla ludzi? Dlatego, że chciał ich cierpienia? Czy dlatego, że przewidywał, że z powodu grzechu dojdzie do największych cierpień? Wydaje mi się, że Bóg nie wymyślił takiego znaku, bo sprawiało mu przyjemność ranienie małych Izraelitów jeszcze w niemowlęctwie, ale chciał przez ten znak zakomunikować wszystkim, którzy mienią się jego dziećmi, że na tym świecie nawet zranienie będzie jeszcze bardziej łączyło ich serca z Bogiem w przymierzu - nawet złośliwość zła, będzie im służyła! Czasem tak właśnie mówimy: "kraje mi się serce", to znaczy, że coś naprawdę mocno przeżywamy współczując komuś. No właśnie – Bóg w chwilach naszych największych "krajań" serca będzie stał jeszcze bliżej! Oto sens obrzezania w znaczeniu duchowym!

 



Pełna wersja katolik.pl