logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Winfried Henze
Wiara jest piękna
Wydawnictwo Salwator


Sąd nad światem, niebo, piekło, czyściec
 
Zwycięstwo Chrystusa odnowi świat
 
Droga Krystyno!
 
Krok po kroku przeszliśmy przez całe wyznanie wiary. Cieszę się, że dzisiaj znowu będziemy mówić o naszej nadziei. We wszystkich moich listach chodziło mi przede wszystkim o to, abyś nie dała się zarazić beznadziejnością naszego czasu. Z wiary możesz czerpać pewność, że Bóg wszystko doprowadzi do dobra, że kiedyś, gdy skończy się nasze ziemskie pielgrzymowanie, znajdziemy nasze mieszkanie w niebie.
 
Kiedy mówimy „niebo”, nie chodzi nam oczywiście o miejsce w górze ani o skrzydlatych aniołów. Obrazy, których używa Biblia, mówią, że niebo jest wieczną wspólnotą ludzi z Bogiem. Zobaczymy Go, będziemy szczęśliwi, wypełnieni miłością, radością i pokojem, zjednoczeni ze sobą nawzajem w doskonałej wspólnocie. W czasie naszych rozmów często myślałem o Twoim ojcu. Możesz mieć nadzieję, droga Krystyno, że zobaczysz go ponownie. Bóg pragnie przyjąć do swojej chwały całe stworzenie, całe dzieje, pragnie nagrodzić nasze dobre czyny, chociaż i tak spełnialiśmy je dzięki Jego łasce. Istnieją różne stopnie szczęśliwości, tak jak istnieją różne naczynia i wszystkie mogą być wypełnione. W niebie każdy otrzyma pełnię swego szczęścia.
 
A piekło? Czy nauka o wiecznym potępieniu nie niszczy wszelkiej radości? Czy nie stoi w sprzeczności z Bożym miłosierdziem? Nie ma wątpliwości, że Jezus potwierdza naukę Starego Testamentu. Istnieją grzechy, które są tak głęboko złe, że prowadzą do ostatecznego oddzielenia od Boga. Człowiek musi wybierać między życiem i śmiercią. Bóg szanuje jego wolność aż do końca. Kościół głosi naukę o piekle jako realnej możliwości. Chce nam przez to uświadomić wagę naszych czynów i prowadzić nas ku zbawieniu. Biblia nie odpowiada na pytanie: czy na końcu czasów ktoś pozostanie ostatecznie potępiony? Ale wieczne oddzielenie od Boga, który jest naszym życiem, byłoby rzeczywiście piekłem.
 
Na szczęście tylko naprawdę ciężki grzech oddziela nas od Boga. Musimy jednak przyznać, że kiedy już staniemy przed Nim, nie będziemy zapewne zupełnie czyści. Dlatego możliwość oczyszczenia powinniśmy uznać za znak Bożego miłosierdzia. Jesteśmy wówczas „biednymi duszami”, gdyż sami nie możemy już nic zrobić dla naszego zbawienia, a z powodu naszych grzechów ogień Bożej miłości sprawia nam ból (dlatego mówimy o „czyśćcu”). Jednocześnie jesteśmy już czyści, gdyż w miejscu oczyszczenia należymy do Boga, do wspólnoty świętych, możemy się czuć umocnieni modlitwą Kościoła za zmarłych i sami możemy się modlić.
 
Możemy powiedzieć, że niebo to Bóg, który przyjął nas na zawsze. Piekło to Bóg, którego na zawsze utraciliśmy. Czyściec to Bóg, którego oczekujemy, oczyszczając się i uświęcając.
 
Na koniec Bóg stworzy nowe niebo i nową ziemię. Biblia mówi o uczcie niebieskiej lub o świętym mieście, Jeruzalem, w którym Bóg będzie mieszkał z ludźmi. Całe stworzenie zostanie całkowicie odnowione. Czeka nas niewypowiedziane piękno. Nie pozwól, aby pozbawiono Cię nadziei na tę chwałę, niezależnie od tego, co może się zdarzyć w Twoim życiu!
Z całego serca życzy Ci tego,
 
Twój Franciszek
 
***
 
Nasza przyszłość
 
Śmierć. Koniec ziemskiego życia i przejście do życia wiecznego. Ciało ulega rozkładowi, dusza żyje nadal i oczekuje na ostateczne spełnienie.
 
Sąd. Przez śmierć idziemy na spotkanie z Bogiem, wieczną Prawdą. Wszelkie pozory i złudzenia kończą się, a odsłaniają się dobro i zło naszego życia.
 
Niebo. Będziemy widzieć Boga i przebywać z Nim w doskonałej szczęśliwości.
 
Piekło. Ostateczne odwrócenie się od Boga, które płynie ze świadomego opowiedzenia się za wielkim złem.
 
Czyściec. Po śmierci, przed dostąpieniem chwały nieba, większość ludzi musi zostać oczyszczona ze skutków swoich grzechów.
 
Zmartwychwstanie umarłych. Na końcu Bóg pragnie przyjąć nas do swojej chwały wraz z ciałem i duszą.
 
Sąd ostateczny i przemienienie świata. Chrystus powróci, Szatan i grzech zostaną ostatecznie zwyciężone, całe stworzenie zostanie odnowione w chwale Boga.
 
***
 
List do Rzymian (8, 18-20)
Apostoł Paweł był przejęty myślą o tym, że podczas gdy teraz doświadczamy różnych cierpień, jednocześnie dojrzewa w nas ostateczne królestwo Boże, a my będziemy jego dziedzicami. W Liście do Rzymian (8,18-20) Święty Paweł pisze:
„Sądzę bowiem, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić. Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych… również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych. Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia”.

Apokalipsa Świętego Jana (21,2-5)
I Miasto Święte – Jeruzalem Nowe
ujrzałem zstępujące z nieba od Boga,
przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego
męża.
I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu:
«Oto przybytek Boga z ludźmi:
i zamieszka wraz z nimi,
i będą oni Jego ludem,
a On będzie 'BOGIEM Z NIMI'.
I otrze z ich oczu wszelką łzę,
a śmierci już odtąd nie będzie.
Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu
już [odtąd] nie będzie,
bo pierwsze rzeczy przeminęły».
I rzekł Zasiadający na tronie:
«Oto czynię wszystko nowe»”.

 



Pełna wersja katolik.pl