Wydawca: Wydawnictwo Święty Wojciech |
Wprowadzenie
Książkę Uwierzyć w Jezusa napisałam ponad trzydzieści lat temu. Kiedy już była wydrukowana i "ujrzała światło dzienne", tak, że mógł ją przeczytać cały świat, nie chciałam do niej zajrzeć. Zrobiłam to dopiero po wielu latach, gdy poproszono mnie o napisanie wstępu do nowego wydania. Dzięki tej przerwie mogłam na nią spojrzeć obiektywnie i skupić się na treści tak, jakby napisał ją ktoś inny. Wrażenie było przejmujące, aż bolesne: jestem nim przeszyta na wskroś. "To takie prawdziwe, absolutnie prawdziwe" - powtarzałam, a prawdziwe słowo jest "skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca (Hbr 4,12).
Czym innym jest zdobyć wiedzę, a czym innym żyć zgodnie z nią. Muszę jednak wraz ze świętym Pawłem nie ustawać w wysiłkach i nie szukać chluby w niczym innym.
Mam wrażenie, że z każdej strony tej niewielkiej książki przemawia prawda i że sam tytuł wyraża ją jednoznacznie. My, chrześcijanie, musimy oddać się Jezusowi. Czy tak robimy? Musimy pragnąć, modlić się i przygotować na otrzymanie od Boga, Ojca naszego Pana Jezusa Chrystusa "ducha mądrości i objawienia w głębszym poznawaniu Jego samego" (Ef 1,17) i "ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość, Głębokość, i poznać miłość Chrystusa przewyższającą wszelką wiedzę…" (Ef 3,18-19)!
Bóg może, oczywiście, wlać tę wiedzę w duszę bezpośrednio, jednak zazwyczaj oczekuje od nas, byśmy wykorzystali nasze zdolności i wykonali to, co potrafimy. Jak powiedziałam w innym miejscu, musimy zebrać polana i zbudować stos, który tylko Bóg może rozpalić. Jak możemy zaufać Bogu, którego nie znamy, i jak możemy poznać Boga inaczej niźli przez Jezusa, wcielone Słowo Boże?
Cieszę się, że ta książka została wydana ponownie, chociaż wiele rzeczy wydaje mi się już mocno przestarzałe - na przykład niepohamowane stosowanie zbyt wyszukanego języka, podczas gdy dzisiaj, dzięki Bogu, nie doświadczam już w żadnym wypadku tego siedzącego gdzieś we mnie przekonania o wyższości osób duchownych - prawdą jest Jezus "wczoraj, dzisiaj i ten sam dla każdego".
Ruth Burrows
2009