logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Benjamin Boisson
Uśmiech Pana Boga
Wyd Marianow


Wydawca: PROMIC Wydawnictwo Księży Marianów
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-7502-270-4
Format: 110x180
Stron: 272
Rodzaj okładki: Miękka
Kup tą książkę
 
 

 

Humor w dzisiejszym Kościele



Zamiast zapuszczać się w niekończące się wyliczanki, przyjrzymy się domowi Bożego humoru we Francji, zaglądając doń przez kilka różnych okien, szczególnie zaś skupimy się na sympatycznej krainie Don Camilla, czyli na parafiach. Chcemy, żeby dzięki tej różnorodnej perspektywie drzwi do świata katolickiego humoru stanęły otworem dla szerokiego ogółu czytelników. Wiemy bowiem, że XXI wiek będzie "humorystyczno-mistyczny" albo nie będzie go wcale[3]!

Chrześcijańskie komiksy[4]

Alain Auderset został nagrodzony na festiwalu komiksów w Angouleme w 2009 roku. Ten Szwajcar, żonaty, ojciec czwórki dzieci, to naprawdę znakomity rysownik. Ma na swoim koncie pięć komiksów - tak zabawnych, że można wprost skonać ze śmiechu. Jeszcze jako mały chłopiec odkrył wiarę katolicką, czytając komiksy, które opowiadały o postaciach wierzących w Boga. Był to moment przełomowy - spotkanie z Chrystusem stało się dla niego motorem napędowym w życiu i bodźcem do rysowania komiksów. Życie duchowe Auderseta, członka wspólnoty Communauté du Roc, jest intensywne i zaangażowane. W swoim ostatnim komiksie Les questions indécrottables de Willy Grunch ("Niepoprawne pytania Willyego Gruncha") opowiada historię młodego chłopaka - pozbawionego złudzeń paryżanina - z którym krok po kroku wchodzimy na drogę wiary. Mimo powagi podejmowanych tematów komiks ten przynosi też chwile autentycznej rozrywki i odprężenia. Dla szwajcarskiego artysty trudne pytania stają się milsze, gdy są okraszone dużą dawką humoru.

Coolus, czyli ojciec Jean-Baptiste, także jest autorem pełnych pogodnego humoru komiksów o tematyce chrześcijańskiej - ich bohaterem-fetyszem jest niebieski królik. Jean-Baptiste czyni swojego zabawnego zwierzaka uczestnikiem różnych wydarzeń z życia Kościoła - pojawia się w towarzystwie zwykłych parafian i księży na Mszy świętej oraz podczas różnych zajęć i posług związanych z codziennym funkcjonowaniem parafii...[5]

Każdy może rozpoznać samego siebie w jednym z wielu różnych bohaterów: człowieku zestresowanym, wyluzowanym, charyzmatycznym, skrupulancie albo perfekcjoniście. Jean-Baptiste, członek wspólnoty Communauté de la Croix Glorieuse, jest księdzem parafialnym, więc dobrze zna jej problemy. Humor w jego komiksie odnosi się do życia parafialnego i ma charakter autoironiczny - kwestionuje pewne sposoby funkcjonowania w grupie katolickiej. Każdy zostaje przywołany do porządku, a niebieski królik staje się odbiciem naszych zachowań często spotykanych w czterech ścianach kościoła.

Dieu n'a pas réponse a tout...[6]  to tytuł serii komiksów o Bogu, który ma wygląd człowieka i jako szef firmy zleca zadania swoim pracownikom. Komiksy te są dziełem Tonina Benacquisty, francusko-włoskiego artysty nagradzanego za swoje powieści i scenariusze. Benacquista współpracuje z wielkimi twórcami francuskiego kina. W 2007 roku otrzymał nagrodę Uderzo przyznawaną za najlepszy komiks. Cykl ten przedstawia oryginalną i humorystyczną wizję przejawiania się Boga na ziemi - pewien sposób widzenia Bożej obecności. Otóż autor w pełni ją respektując, pokazuje, że Stwórca działa z miłości do człowieka i dba o jego dobry humor.

Wszystkie komiksy Benacquisty są przeznaczone dla młodzieży, a zwłaszcza dla przeżywających kryzys wiary. Pomagają strawić nadmiar kościelnego "lukru", niosą także pomoc dla rodzin chrześcijańskich odrobinę zbyt wymagających w stosunku do dzieci w wieku dojrzewania, mających skłonność do dystansowania się od rzeczywistości.

Chrześcijańscy artyści komicy

Otwórzmy teraz inne okno - okno na scenę. Tu także znajdujemy humorystów katolickich, takich jak na przykład Mary Viénot[7] , która wraz ze swoim mężem Michelem w 1990 roku założyła Compagne de Puits. W ich programie jest pięć burleskowych spektakli na temat Biblii i wiary, między innymi: Gertrude et le plumeau, a dos d'âne a travers la Bible; Berthe se jette a l'eau ou la Samaritaine de saint Jean. Mary Viénot słusznie twierdzi, że:

W obrazie Kościoła, jaki istnieje w dzisiejszym świecie, jest wiele rzeczy, które wymagają odkurzenia. Jeden z moich spektakli nazywa się zresztą Gertrude et le plumeau. Le plumeau [z fr. "miotełka z piór" - przyp. tłum.] to narzędzie, którym sprzątaczka usuwa kurz, i nie jest to przypadek![8]


Współczesnym klaunem katolickim jest też Philippe Rousseaux. Przez lata był związany z teatrem, po czym wraz ze swoją żoną Christel założył Compagne Nez a Nez. Ich spektakl Rose et Pol opowiada o dwóch klaunach, którzy bez powodzenia próbują zagrać słynną sztukę Romeo i Julia. Rousseaux organizuje wraz z diecezją Saint-Dié warsztaty pod hasłem L'ascension du clown, proponuje też warsztaty na temat wartości duchowej związanej z działalnością współczesnego klauna, weekendy z klaunem, sesje Clown et théâtre, a w Paray-le-Monial - Clown et foi z udziałem księdza i tancerki. Rousseaux promuje "duchowość klauna" czy też raczej - ujmując to poważniej - duchowość poprzez klauna odkrywaną:
 

Klaun prowadzi nas ku duchowości nakierowanej na kontemplację szczęścia. Dla klauna wszystko jest znakiem Dobrej Nowiny, wszystko jest łaską. "O, gdybyś znał dar Boży" (por. J 4, 10) - mówi klaun bez ustanku. Klaun to ktoś, kto odnalazł swą "duszę dziecka", niewinność i wolność pozwalające śmiać się i bawić. Wraz z klaunem ostatnie słowo należy nie do cierpienia czy niepowodzeń, lecz do śmiechu. Pomagając nam żyć szczęśliwie, zaakceptować swą niezręczność i śmiać się z własnych nieszczęść, śmiech ma działanie w naszym życiu podobne do zmartwychwstania[9].
 

Rousseaux cytuje również słowa, które wypowiedział Yves Patenôtre - klaun w chwilach zapomnienia, a poza tym: arcybiskup Sens-Auxerre:

Klaun skupia w sobie wszelkie postaci kondycji ludzkiej. Jest każdym z nas. Łączy się z człowiekiem nawet w jego cierpieniu i wszelakiej niedoli. I rzeczywiście, śmiejąc się z klauna, śmiejemy się z siebie samych. Wszystkie nieszczęścia, które go spotykają, są także naszymi. Klaun łączy się z nami w naszym ubóstwie [...]. Jak Chrystus podczas swej męki. Istnieje podobieństwo pomiędzy postacią Chrystusa a klauna. Klaun tak jak Chrystus ofiaruje ludziom szczęście. Przejście drogi od klauna do Chrystusa jest wspaniałym doświadczeniem[10].

Te dwa cytaty świadczą o tym, że postać współczesnego klauna została przyswojona przez Kościół i duchowość chrześcijańską. Chrześcijanie zaś w pewnym sensie powinni być "permanentnymi klaunami", aby paradoksalnie, jak Chrystus w cierpieniu, okazywać radość i szczęście płynące z ośmiu błogosławieństw.

Daniel Ricour[11] także przedstawia one man show w stylu burleskowym, o tematyce biblijnej. Założył w tym celu Théâtre de l'Aguillon. Jego spektakl Pourquoi j'ai mangé mon pere opowiada historię Jonasza i inne historie biblijne, modernizując je i ukazując w komiczny sposób. Bienvenue au paradis przedstawia z kolei historię dobrego łotra, zaś Debout dans le vide - błogosławionego Piera Giorgia Frassatiego. Siedziba Théâtre de l'Aguillon mieści się w Abbaye Blanche w Mortain.

Gaby, czyli Dominique Auduc, jest księdzem salezjaninem z diecezji Autun. Organizuje spektakle (klaun, żonglerka) w szkołach i kościołach, aby głosić Dobrą Nowinę o szczęściu. Traktuje to jak Bożą misję, pilną konieczność mówienia o uśmiechu Ewangelii za pomocą wszelkich dostępnych środków. Krótko mówiąc, jest to dla niego inny wymiar kapłaństwa.

I wreszcie wspomnijmy Kinou, kolejnego ze znanych w świecie katolickim klaunów. Maurice'a Recolina, bo takie jest jego prawdziwe imię i nazwisko, zawsze cechowała wiara, a zarazem upodobanie do postaci klauna. To on wprowadził klaunów do szpitali, zwłaszcza w swoim regionie - Sabaudii. Sam jest klaunem Augustem, dzieckiem, a nie białym klaunem, który reprezentuje autorytet. Przypomina nam o nie tak dawnych narodzinach klauna (dwieście lat temu), kiedy to M. Claune, komik, wykonał w 1816 roku swój numer z koniem. Chcąc pokazać, jak ważną rolę odgrywa śmiech (fr. rire) w leczeniu (fr. guérir), Recolin napisał wraz z doktorem Schallerem książkę o "wesołym śmiechu" (fr. gai-rire)[12] . Nadto przygotowuje klaunów do pracy w szpitalach, także w charakterze pomocy dla personelu szpitalnego. Tę nową formę terapii śmiechem promuje zarówno w środowisku świeckim, jak i w Kościele. Często jest proszony o wygłoszenie świadectwa:
 

Wiele razy zdarzyło mi się, że ksiądz mnie prosił, abym w czasie przewidzianym na homilię opowiedział o moim doświadczeniu wiary. Wówczas, jako że - sami wiecie - śmiech w Kościele jest zawsze nieco podejrzany (wpływy jansenizmu), mówiłem o Jezusie - Bogu, który się śmiał[13].


W swojej nowej książce[14] naucza o pozytywnym wpływie śmiechu na ciało i psychikę, o jego dobroczynnym działaniu, któremu za chwilę się bliżej przyjrzymy.

Powyższa lista chrześcijańskich artystów komików nie jest pełna. W wielu diecezjach działają trupy aktorskie lub pojedynczy artyści, którzy dali się porwać fali śmiechu w Kościele[15]. Podziękowania dla wszystkich. 

Humoryści "in spe", perły katechizmu

Podobnie jak chętnie przytaczane śmieszne gafy maturzystów czy agentów ubezpieczeniowych, istnieją również zabawne powiedzenia dzieci uczących się katechizmu. Katechizm, jak wiemy, w poważny sposób naucza historii biblijnych oraz faktów z życia Chrystusa, a także podpowiada, co robić, aby być dobrym chrześcijaninem (sakramenty, Credo, modlitwy, kształcenie chrześcijańskiej solidarności itd.). Nie przeszkadza to, aby pojawiały się pewne odstępstwa od tej reguły, zwłaszcza w przypadku dzieci, które wskutek nieokiełznanej wyobraźni lub braku głębszej znajomości kultury potrafią wyławiać z katechizmu prawdziwe perły komizmu, głęboko zapadające w pamięć. Oto kilka z nich, niekiedy nieco wykraczających poza ramy katechizmu - jednak wszystkie są całkowicie autentyczne.

Przypisy:

  [3] Parafrazujemy tutaj słynne zdanie André Malraux: "Wiek XXI będzie mistyczny albo nie będzie go wcale".
  [4] Poniższa lista jest niekompletna. Zob. strona internetowa na temat festiwalu komiksów chrześcijańskich: www.bdchretienne.net.
  [5] Jean-Baptiste Fady, Le lapin bleu m?ne l'enqu?te: Quel paroisienn es-tu?, Éditions des Béatitudes, Nouan-le-Fuzelier, 2006.
 [6] Tonino Benacquista, Dieu n'a pas réponse a tout, mais il est bien entouré, Éditions Dargaud, Paris 2007; tenże, Dieu n'a pas réponse a tout, mais il sait a qui s'adreser, Éditions Dargaud, Paris 2008.
  [7] Mary Viénot, Foi de Clown, Éditions de l'Atelier, Paris 2004.
  [8] "Le messager de Saint Antoine", nr 12 (2006), s. 14-17.
  [9] Zob. "La Croix", 14 VI 2006, s. 21; miesięcznik "Vermeil", nr 5 (2006), s. 19; miesięcznik "Feu et Lumi?re", nr 7-8 (2006), s. 66-68; tygodnik "La Vie", 10 VIII 2006, s. 13; miesięcznik "Panorama", nr 12 (2008).
  [10] Cyt. za: Clown par foi, strona internetowa France Catholique, Paris 2008.
  [11] Zob. "Le Pelerin", 13 III 2008, s. 62.
  [12] Christian Tal Schaller, Kinou Le Clown, Rire pour gai-rire, quand un médecin et un clown mettent leurs experiences au service de votre santé, Éditions Vivez Soleil, Paris 1994.
  [13] "Feu et Lumiere", nr 9 (2000), s. 16.
  [14] Christian Tal Schaller, Pierre Pradervand, Kinou Le Clown, Les bienfaits du jeu - Délivrez-vous du stress et des soucis en retrouvant votre joie d'enfant, Éditions Fernand Lanort, Paris 2006.
  [15] Na przykład La Groupe de Secours w Paryżu, Les Moustiquaires, czyli Protestanci z Północy, La Compagnie de l'Étoile w Jurze...





 
 



Pełna wersja katolik.pl