Komentarz do pierwszego czytania
Termin mądrość w Piśmie Świętym ma swoje podstawowe i głębokie znaczenie. W znacznym stopniu odnosi się on do osoby Boga. Wysławia Jego mądrość jako przymiot obecny przy stworzeniu świata i jego porządkowaniu. W Starym Testamencie mądrość traktowana też jest jako przykazanie istotne dla wszystkich ludzi, mające wpływ na ich życie. To Bóg bowiem rządzi całym światem, którego człowiek jest tylko jego częścią korzystającą z tego porządku.
Dzisiejsze pierwsze czytanie to ważna zapowiedź tego, co wydarzy się w późniejszej przyszłości. Oto Mądrość przygotowała wielką ucztę, na którą zwołuje prostaczków i tych, którym brak rozumu. Chce ich nakarmić chlebem i napoić winem. Zaproszonym oferuje życie pod warunkiem odrzucenia naiwności.
Gdy czytamy te słowa, słyszymy ważną zapowiedź tego, co później uczynił Jezus Chrystus. Ten, który przyszedł zbawić świat, jak owa Mądrość, przygotował ucztę (paschalną), na którą zaprosił swoich uczniów (wcześniej zwykłych prostaczków) i nas wszystkich, którym to ofiarował chleb w postaci swojego ciała i wino – swoją krew. On też daruje wszystkim ludziom życie wieczne, gdy odrzucą naiwność i w Niego uwierzą. Zważając, że Księga Przysłów powstała ok. V wieku przed narodzeniem Jezusa Chrystusa, warto dostrzec tę paralelę pod kątem spójności Starego i Nowego Testamentu.
Komentarz do psalmu
Dzisiejszy psalm responsoryjny to fragment dłuższego akrostychu (psalmu alfabetycznego). Jego autorstwo przypisywane jest Dawidowi. Psalm przedstawiony jest we wstępie jako dziękczynienie Bogu za uratowanie z opresji, w jakiej znalazł się Dawid, przybywszy do króla Gat – Akisza (zob. 1 Sm 21, 11-15). Zapowiada on wieczne dziękczynienie Bogu i głoszenie Jego chwały. Wskazuje na swoją przynależność do Boga i nawołuje wszystkich, by się radowali. Przyczyną tej radości jest obecność dobrotliwego Boga blisko ludzi pokornych. Poucza, iż tym, którzy zobowiązali się służyć Jemu wiernie, nigdy i niczego nie zabraknie. Bóg wysłuchuje bowiem tych, którzy oddają Mu cześć i pełnią Jego wolę.
Psalmista wstawia się w rolę nauczyciela bogobojności. W sposób wyraźny wskazuje, że nie jest ważne pragnienie długiego życia, lecz życia w bojaźni Bożej. Nie bojaźni przed Bogiem, ale bojaźni przed grzechem. Co z tej nauki wynika? Psalmista daje tu pewną receptę na życie. Wymienia katalog grzechów, których należy unikać. Mamy zatem nie kłamać, nie obmawiać, odwrócić się od wszelkiego zła i czynić tylko to, co dobre. W relacjach zaś międzyludzkich nie szukać zwad, ale za wszelką cenę dążyć do pokoju i pojednania.
Komentarz do drugiego czytania
Oto uniwersalne mądrości św. Pawła wskazujące, jak żyć w trudnych czasach… Wyzyskiwać chwilę sposobną w niezwykłych, niesprzyjających i trudnych okolicznościach, w których się znaleźliśmy. Podpowiada, by działać z należytą rozwagą, starając się we wszystkim odczytać wolę Boga.
Te okoliczności, zwłaszcza dziś, wydają się być w dwójnasób skomplikowane. W pobliżu wojna, niestabilna sytuacja polityczna i ekonomiczna, a także nasze osobiste dramaty i problemy. Święty Paweł chce nam właśnie teraz powiedzieć „Nie załamuj się! Wykorzystuj należycie dany Ci czas”. Odwołuje się do naszej mądrości i wskazuje nam na konieczność rozeznawania, zrozumienia i akceptacji woli Pana. Naszym zadaniem jest odczytywanie tego, co Bogu miłe i kształtowanie własnego życia w tym kierunku. W tym wszystkim ma nam pomagać modlitwa psalmami i hymnami, i pieśniami pełnymi ducha.
Święty Paweł daje nam jeszcze jedną ważną radę, która dla nas ludzi zwykle bywa dość trudna do realizacji. Zachęca nas bowiem, aby nie obca była nam postawa dziękczynienia za wszystko, co się wokół nas wydarza. Nawet za te drobne i ulotne rzeczy, które nam się przydarzają, tak bardzo przez nas marginalizowane. A to przecież tak niewiele potrzeba… Czasem tylko jedno słowo… Może: dziękuję, może: przepraszam… Siostro, bracie – nie narzekaj, ale wykorzystaj każdą daną ci chwilę… Stosuj mądrość, która uzdatnia…
Komentarz do Ewangelii
W dzisiejszej Ewangelii według Świętego Jana Jezus przemawia do tłumu w synagodze w Kafarnaum, przedstawiając słuchającym symbolikę swojego ciała i krwi jako źródła życia wiecznego. To jedno z najbardziej mistycznych i głębokich nauczań Jezusa, wymaga ono od zebranych szczególnego zrozumienia. Jezus w swojej wypowiedzi wskazuje drogę do wieczności. Tę drogę ma umożliwiać spożywanie Jego ciała i picie Jego krwi. Dla ówczesnych Żydów słuchanie takiej wypowiedzi było szokujące i niezrozumiałe, a dla niektórych – nawet oburzające. Bo jakże On może oddać im do spożycia swoje ciało, rozumiane dosłownie jako mięso (w języku aramejskim i hebrajskim termin ten ma identyczne znaczenia), czy też swoją krew?
W przemowie Jezus odnosi się do swojej przyszłej męki na krzyżu, na którym Jego ubiczowane ciało zawiśnie, a krew wylana będzie na zbawienie grzechów ludzkości. Zapowiada także Eucharystię, sakrament, który ma być pamiątką Jego ofiary i źródłem łaski dla wiernych. Ta symboliczna mowa, budząca zdziwienie, a może i gniew słuchających, dla wierzących stanowi zapowiedź nadchodzącej ofiary Syna Bożego i życia wiecznego.
W tym fragmencie Ewangelii Jezus głęboko inspiruje słuchaczy swoim nauczaniem. Wymaga od nich ufności w głoszone słowa. Wzywa do całkowitego zaangażowania się w relację z Nim poprzez przyjęcie Jego ofiary. To wezwanie do głębokiej wiary w Boży plan zbawienia, może on być niezrozumiały dla ludzkiego umysłu, ale wymaga jedynie całkowitego oddania się woli Bożej. Ta mowa Jezusa stanowi fundament Eucharystii i wiary katolickiej w realną Jego obecność w Najświętszym Sakramencie. Zawierzajmy słowom Jezusa i ufajmy. Tak niewiele od nas wymaga…
Damian Jakubowski
mateusz.pl
Komentarz Bractwa Słowa Bożego