Konanie Boga tajemnicą nieskończonej miłości
Konanie jest przede wszystkim tajemnicą lęku, a lęk jest uczuciem, które następuje bezpośrednio po miłości w obliczu tego, co przeszkadza komunii. Miłość jest w swej istocie siłą jednoczącą. Wszystko to, co dzieli, co sprzeciwia się jedności, niepokoi serce, w którym mieszka miłość. Im bardziej serce jest podbite miłością, miłością wszechogarniającą, głęboką, tym jest wrażliwsze na najdrobniejszą niezgodę, na najmniejszy brak harmonii z miłością. Wewnętrzny świat Jezusa i Maryi jest światem jedności i miłości. Świat dla Jezusa jest tym wszystkim, co nie jest olejkiem, smakiem Maryi. Maryja jest dla Jezusa przyczyną radości i pokoju. Świat jest zaś dla Niego powodem niepokoju i cierpienia.
Aby zrozumieć tajemnicę konania Jezusa, trzeba ją zawsze rozważać przypominając sobie, kim jest Maryja dla Jezusa i czym był dla Niego świat. Konanie Jezusa, tak podobne do konania ludzi w swych zewnętrznych przejawach, jest jednak zupełnie inne w swym wewnętrznym źródle i to dzięki temu, dzięki tej istotnej różnicy przekracza i ogarnia wszelkie konanie ludzkie. Jest to konanie Boga, które ma swoje ukryte źródło w nieskończonej miłości.
Jego właściwym powodem nie są tortury ani zewnętrzne wydarzenia. To miłość czerpana z wizji uszczęśliwiającej, która jest kluczem całego życia Zbawiciela, dostarcza nam ostatecznego wyjaśnienia. Konanie mistyków jest najbliższe konaniu Zbawiciela. Czyż nie mówią nam oni sami, że Zbawiciel w swym miłosierdziu zapragnął, by choć trochę uczestniczyli w Jego własnych cierpieniach?
Konanie Jezusa jest w swej istocie konaniem mistycznym, ogarnia wszystkie inne konania, nadając im nową cechę. Każdy ból ma już znaczenie indywidualne, nie do pokonania, które pochodzi ze świadomości podmiotu, który cierpi, a jest to jeszcze prawdziwsze w odniesieniu do bólu konania, które jest najgłębsze i najbardziej wewnętrzne. Każde konanie ma swoje szczególne znaczenie, które związane jest z całym życiem osoby i jej szczególnym położeniem w obliczu śmierci, w chwili gdy się ona pojawia. Konanie przebiega różnie u różnych osób w zależności od ich świadomości w obliczu śmierci. Tyle błahych elementów wchodzi w skład aktualnej świadomości człowieka, szczególnie w decydujących chwilach.
Jezus zna godzinę swojej śmierci i wszystkie jej okoliczności. Nic nie wymyka się jego świadomości. Całe jego życie, które było inspirowane i otaczane przez miłość, zorientowane jest na ten cel, który jest naprawdę jego zwieńczeniem. Jak zobaczyliśmy, ludzka świadomość Jezusa jest stanowiona przez życie miłości, cała inspirowana i ogarnięta Bożą miłością. Świadomość Jezusa jest świadomością mistyczną. Z pewnością całe ciało Jezusa kona. Krwawy pot jest tego niepodważalnym świadectwem. Ale to konanie ciała pochodzi od konania miłości, tej miłości, która w Jezusie ogarnia i inspiruje wszelką działalność w Jego życiu oraz jednoczy Jego życie organiczne, uczuciowe i poznanie.