WPROWADZENIE:
Szczęśliwe zakończenie pięknej historii miłosnej
Wielowiekowa tradycja ustna opowiada o licznej grupie bliskich przyjaciół – i wyznawców – Chrystusa wygnanych ze swoich ziem ojczystych w okresie pierwszych prześladowań chrześcijan w Jerozolimie, około 41 roku. Wygnanie należało do praktyk prześladowczych stosowanych powszechnie przez starożytnych władców, którzy pragnęli ograniczyć rozwój religii, uwolnić kontrolowane przez siebie ziemie od kłopotliwego kultu świętych, a przy tym woleli uniknąć bardziej drastycznych środków i ich niepożądanych reperkusji – choćby w postaci męczeństwa. W Ewangelii według św. Jana czytamy, że arcykapłani rozważali stracenie Łazarza wskrzeszonego przez Jezusa, ponieważ „wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa” (J 12, 11). Obawiali się, że ów cud może sprawić, iż cały świat pójdzie za Chrystusem (zob. J 12, 19). W przypadku wspomnianej grupy naśladowców Jezusa władze wybrały opcję wygnania zamiast masowej egzekucji i tym sposobem Łazarz, jak również jego siostra Marta i druga siostra Maria, znana jako Magdalena, znaleźli się w łodzi na Morzu Śródziemnym. Dobili do brzegu w miejscu leżącym obecnie na Lazurowym Wybrzeżu w południowo-wschodniej Francji. Tradycja ustna przekazywana z pokolenia na pokolenie podaje nam następujące imiona uczniów Chrystusa, znajdujących się na łodzi, która dotarła do Francji, nieprzypadkowo nazywanej najstarszą córą Kościoła. Byli to: Maria Magdalena, Marta, Łazarz, Maksymin, Maria Jakubowa, Salome, Marcela, Cedoniusz i Sara. Co ciekawe, co najmniej dwie spośród tych osób były świadkami ukrzyżowania i męki Chrystusa oraz widziały Go już po chwalebnym zmartwychwstaniu. Ludzie ci należeli do grona pierwszych chrześcijan o najbardziej żywej wierze i największym zapale misyjnym. Dzięki głoszeniu przez nich Ewangelii w krótkim czasie wie-le dusz skąpało się w zbawczych wodach chrztu świętego.
Święta Maria Magdalena zapewne wszystkim napotykanym ludziom opowiadała o tym, że ukazał się jej Chrystus Zmartwychwstały. W ten sposób przyczyniła się do tego, że wiara apostolska i następnie katolicyzm zapuściły głębokie korzenie w żyznej glebie Galii. Łaska udzielona tym wybrańcom zrodziła liczne wspaniałe przykłady świętości w ciągu długiej historii Kościoła. Można pokusić się o stwierdzenie, że miłość, którą Chrystus umiłował rodzinę z Betanii, jakimś sposobem została udzielona całemu ludowi Francji. W ciągu wieków na lud francuski spłynął bowiem niekończący się strumień prywatnych objawień owej miłości. Święta Maria Magdalena uczestniczyła w tej pierwszej misji ewangelizacyjnej w Prowansji, lecz ostatecznie „obrała najlepszą cząstkę” (zob. Łk 10, 42) – jej duszą zawładnęło przemożne pragnienie skupienia spojrzenia kontemplatywnego na świętym obliczu Jezusa. Postanowiła podążyć w pełni za tym szlachetnym pragnieniem, i tym razem było jej dane wypełnić to powołanie. Odnalazła bodaj najlepsze w całym regionie miejsce do prowadzenia życia kontemplacyjnego w pokoju i samotności – grotę na zboczu jednej z gór w paśmie La Sainte-Baume. Tam właśnie spędziła ostatnie lata swojego ziemskiego życia.