logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Piotr Tomasz Nowakowski
Scientollywood
Sekty i Fakty


Jeśli wierzyć informacjom prasy brukowej, 27-letnia aktorka nie była zadowolona z przyjmowanych pod nadzorem Cruise’a nauk scjentologicznych. Ponoć kłóciła się z nim, by wybić mu z głowy pomysł niekonwencjonalnego porodu, łudząc się, że nastąpi on w szpitalu. „Katie chciałaby, aby po porodzie u jej boku znalazła się rodzina i przyjaciele, tymczasem według wierzeń scjentologów, dziecko powinno w pierwszym dniu życia być otoczone ciszą i spokojem” – wyznał znajomy aktorki.
 
Cała ta sytuacja z pewnością nie ucieszyła jej rodziców, Martina i Kathleen. 59-letnia matka aktorki, udała się nawet do Los Angeles. Miała nadzieję, że jeszcze przed przyjściem dziecka na świat przekona hollywoodzkiego aktora, by pozwolił na chrzest swej córki, a następnie zgodził się na wychowanie jej w wierze katolickiej(7).
 
Z perspektywy Cruise’a sprawa wygląda diametralnie inaczej: wielokrotnie chwalił się on, że ma bliski kontakt z „całą rodziną”, a zapytany, czy pochwalają jego kontrowersyjną wiarę powiedział: „Oczywiście, że tak”(8). Hollywoodzki przystojniak w swych poglądach wydaje się bardzo radykalny, albowiem w wywiadzie udzielonym dziennikarce telewizyjnej Diane Sawyer wyjaśnił: „Można być katolikiem i scjentologiem. Można być Żydem i scjentologiem. Ale tak naprawdę jesteśmy scjentologami”(9). Thomas Cruise Mapother IV, bo tak brzmi jego pełne nazwisko, przyłączył się do Kościoła Scjentologii, gdy poślubił swą pierwszą żonę Mimi Rogers. Wspólnie z garstką innych hollywoodzkich gwiazd, wydał setki tysięcy dolarów na kursy „kościoła”, choć przez lata nie przyznawał się, że jest scjentologiem.
 
Przed kilkoma miesiącami Cruise na łamach magazynu dla mężczyzn „GQ” po raz kolejny zaatakował psychiatrów przepisujących lekarstwa swym pacjentom. Jest to kontynuacja kampanii Cruise’a przeciwko środkom farmakologicznym, którą zaczął w ubiegłym roku, wypowiadając się na ten temat w wywiadzie telewizyjnym. Dziennikarzowi GQ powiedział: „Zawsze sądziłem, że jeżeli jakiekolwiek lekarstwo ma sprawić, żebym czuł się lepiej, nie może być zbyt zdrowe. Wciąż zadziwia mnie, że są ludzie, którzy muszą żyć uzależnieni od różnych leków, podczas gdy ja osobiście pomogłem niektórym całkowicie pozbyć się ze swojego życia wszelkich lekarstw”(10).
 
W tym samym wywiadzie aktor stwierdził, że może wyciągnąć człowieka z uzależnienia od heroiny w ciągu 3 dni dzięki odwykowemu programowi scjentologicznemu. Udzielił także porad dotyczących życia seksualnego: „W seksie chodzi o połączenie. Fantastyczny seks jest wynikiem cudownego związku, gdzie istnieje porozumienie i seks jest pewnym tego rozszerzeniem. Tu chodzi po prostu o wolność. To zupełnie niesamowite. Jeżeli nie jesteś w dobrej relacji ze swoim partnerem, seks jest do bani. Poza tym, seks pozamałżeński jest okropny, żałosny i świadczy o twojej samotności”(11). Zdaje się, że w tym miejscu Tom się nieco zagalopował, wspomnijmy bowiem jego romans z Penelope Cruz. Czy przypadkiem nie był on jeszcze wtedy mężem Nicole Kidman? Hollywoodzki gwiazdor ma już dwoje adoptowanych dzieci z poprzedniego związku. Od chwili rozwodu swych sławnych rodziców w sierpniu 2001 roku, nastoletni Isabella i Connor, pół roku spędzają z Nicole Kidman, a drugą połowę – z Tomem w jego posiadłości w Beverly Hills.
 
Tam nad ich edukacją z zakresu nauk Kościoła Scjentologicznego czuwają siostry gwiazdora – Cass i Marian, które także są gorącymi zwolenniczkami ruchu. W zeszłym roku podano, że Isabella zaliczyła już nawet pierwszy, wstępny kurs, przybliżający założenia scjentologii. Po rozwodzie Kidman i Cruise’a spekulowano, że przyczyną rozpadu ich związku mogły być odmienne poglądy na temat wiary i religii(12).(ptn)
  
 
 



Pełna wersja katolik.pl