***
Człowiek pyta:
Czemuż, o Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, tak iż serce nasze staje się nieczułe na bojaźń przed Tobą? Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi i na pokolenia Twojego dziedzictwa.
Czemu bezbożni wtargnęli w Twoje święte miejsce, wrogowie nasi podeptali Twoją świątynię?
Iz 63, 17-18
***
KSIĘGA IV, GORĄCA ZACHĘTA DO KOMUNII ŚWIĘTEJ
Rozdział VII, O ROZTRZĄSANIU WŁASNEGO SUMIENIA I POSTANOWIENIUPOPRAWY
1. Przede wszystkim i z największą pokorą, z najgłębszą czcią, z pełną wiarą i z pragnieniem oddania chwały Bogu kapłan powinien przystępować do sprawowania, udzielania i przyjmowania sakramentu Ołtarza.
Rozważ dokładnie swoje sumienie i wedle możności oczyść je i rozjaśnij szczerym żalem i pokornym wyznaniem win, tak aby w twoim sercu nie pozostało nic ciężkiego, co mogłoby cię dręczyć i powstrzymywać od swobodnego zbliżenia do mnie.
Trzeba, abyś poczuł wstręt do wszystkich swoich grzechów w ogólności, ale szczególnie żałuj z powodu codziennych, powszednich występków. A jeśli masz czas, powierz Bogu w cichości ducha wszystkie twoje uczucia i niedole.
2. Żałuj i ubolewaj, że jesteś jeszcze tak bardzo we władzy świata i ciała, tak nieopanowany w uczuciach, tak pełen przeróżnych pożądań, tak bezbronny wobec zmysłów, tak ciągle oplątany przeróżnymi wyobrażeniami, tak bardzo wychylony ku rzeczom zewnętrznym, tak nie dbający o sprawy wewnętrzne.
Tak skłonny do śmiechu i rozrywki, a tak oporny do skruchy i żalu, tak chętny do przyjemności i dogadzania sobie, tak leniwy do surowego i gorliwego życia, tak ciekawy słuchania nowin i oglądania rzeczy pięknych, a tak daleki od przyjmowania tego, co nędzne i wzgardzone.
Tak chciwy posiadania, tak skąpy w dawaniu, tak pilnujący swego, tak nierozważny w mowie, tak niecierpliwy w milczeniu, tak nieporządny w postępowaniu, tak głuchy na słowo Boże, tak szybki do odpoczynku, tak opieszały do pracy.
Tak chętnie czuwający przy słuchaniu bajęd, tak ospały w czuwaniu i modlitwie, tak śpieszący się do końca, tak niespokojny, gdy czasem trzeba poczekać, tak rozproszony w godzinach modlitwy, tak oziębły w odprawianiu nabożeństw, tak oschły w przyjmowaniu Komunii, tak szybko wpadający w roztargnienie, tak rzadko całkowicie skupiony.
Tak porywczy w gniewie, tak skory do gardzenia drugimi, tak pochopny w sądach, tak ostry w obwinianiu, tak wesoły w pomyślności, tak bezsilny w przeciwnościach, tak często czyniący dobre postanowienie, tak rzadko dotrzymujący.
3. Gdy wyznasz i opłaczesz te wszystkie swoje błędy i winy z wielkim ubolewaniem nad własną słabością, uczyń mocne postanowienie poprawy życia i usilniejszej pracy nad sobą.
A wtedy z pełną rezygnacją i wolą wewnętrznego oddania ofiaruj siebie samego na ołtarzu serca jako ofiarę całopalną na cześć mojego imienia, powierz mi z wiarą i ciało, i ducha, a staniesz się godny sprawowania ofiary Bożej i przyjęcia Sakramentu mojego Ciała.
4. Bo nie ma godniejszej ofiary i lepszego zadośćuczynienia za grzechy niż czyste i zupełne ofiarowanie się Bogu w połączeniu z ofiarą Ciała Chrystusowego we Mszy świętej i Komunii.
Kiedy człowiek zrobi, co w jego mocy, i szczerze odprawi pokutę, to ilekroć przyjdzie do mnie po łaskę i przebaczenie, usłyszy głos Pana: Ja żyję i nie chcę śmierci grzesznika, ale żeby się nawrócił i żył, a grzechów jego nie będę pamiętał i wszystkie zostaną mu odpuszczone Ez;18,22; 33,11; Iz 43,25; Hbr 10,17.
Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'
***
UPÓR
Pan dotąd miłosiernie patrzy na szatana,
Lecz szatan odwraca się, by nie widział Pana.
Adam Mickiewicz
***
Niech pewne rzeczy pozostaną tajemnicą.
H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia'
Patron Dnia
św. Fidelis z Sigmaringen
kapłan i męczennik
Marek Roy, syn burmistrza Sigmaringen, urodzony w 1578 roku pracował jako adwokat w Colmar, przy czym wiele spraw prowadził bezinteresownie. Wstąpiwszy do zakonu kapucynów, pod imieniem Fidelisa przyjął świecenia kapłańskie. Był kaznodzieją, a następnie gwardianem w kilku domach zakonnych, wszędzie promieniując miłością. Wysłany na misje w kalwińską część Szwajcarii został zabity przez kalwinów 24 kwietnia 1622 roku w Seewis. Jest pierwszym męczennikiem zakonu kapucynów i patronem prawników.
jutro: św. Marka