logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w


„Naraz zerwał się gwałtowny wicher. Fale zalewały łódź, tak że łódź się już napełniała. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu” (Mk 4, 37-38), czytamy w dzisiejszej Ewangelli.

 

Różne są rodzaje burz. Są burze społeczne i polityczne, kiedy życie milionów ludzi jest odwrócone do góry nogami i zupełnie zmienione, tak jak podczas wojen czy rewolucji społecznych. Ludzie mogą przechodzić swoje własne rodzinne czy osobiste burze, kiedy są poddawani wielkim próbom np. w czasie choroby czy wielkich pokus. Należy jednak wierzyć, że wszystko jest kontrolowane przez Boga i że bez Jego zgody to nawet komar nas nie może ukąsić. Jezus wyraził to w ten sposób, że nawet nasze włosy na głowie są policzone. Jeżeli coś się dzieje - to dzieje się z dopustu Bożego, a nic się nie dzieje czego by On nie wiedział. Takie przekonanie było już żywe w Starym Testamencie. Prorok Amos tak to wyraził: “Czyż zdarza się w mieście nieszczęście, by Pan tego nie sprawił?” (Am 3, 6).


Zaraz jednak wyłania się pytanie: czy Bóg może być sprawcą nieszczęść? Czy jest to tylko forma wyrażenia prawdy, że zło nie dotyka ludzi przypadkowo. Tak naprawdę, sprawcami swoich nieszczęść byli sami Żydzi. Odeszli oni od Boga i pomimo Bożych nawoływań nie chcieli powrócić na drogę Jego przykazań. Spadły na nich nieszczęścia, które Pan Bóg w swojej wszechmocy mógł zatrzymać czy odwrócić. W objawieniach fatimskich Matka Boża powiedziała, że wojny są karą za ludzkie grzechy. Bóg tych wojen nie wywołał, ale dopuścił ze względu na swoją sprawiedliwość. Nie udzielił swojej skutecznej pomocy żeby im, tym wojnom, zapobiec, gdyż uznał, że ludzkość zasłużyła na karę. Nie udzielenie skutecznej pomocy od strony Boga jest karą za grzechy, które popełniają i nie chcą za nie pokutować. Karając w ten sposob Pan Bóg sięga po ostateczne środki, jeżeli inne nie odniosły skutku. I zdarza się, że dopiero po wielkich cierpieniach niektórzy ludzie zmieniają się i nawracają.


Czasami jednak Pan Bóg może dopuścić do nieszczęść aby wypróbować naszą wiarę. Skąd możemy wiedzieć czy tak naprawdę kochamy Boga dla Niego samego, czy też kochamy Go tylko ze względu na Jego dary? Jaka
jest reakcja ludzi - gdy Bóg zabiera im swoje dary jak np. zdrowie czy majątek? Prawdziwie kochający Boga człowiek powie tak jak biblijny Hiob: “Bóg dał Bóg wziął - niech się dzieje wola Jego. Ci zaś co kochają tylko Boże dary będą złorzeczyć i buntować się. W tyglu wyrabia się złoto, a w piecu utrapienia charakter człowieka, uczą księgi mądrościowe. Przez dopusty Pan Bóg nas kształtuje, urabia na swoją modłę, odrywa nas od rzeczy materialnych i nawet od siebie samych, a zwraca ku Sobie. Pan Bóg jednak żąda od nas wiary i zaufania w Jego Opatrzność, że to co On czyni, to czyni czy dopuszcza dla naszego dobra. Tej wiary zabrakło apostołom w czasie, gdy spotkała ich burza na jeziorze. Dlatego też Jezus zganił ich mówiąc: “Czemu bojaźliwi jesteście, małej wiary?” Kto raz uwierzy, że nic nie dzieje się przypadkowo, że wszystko jest pod absolutną kontrolą Boga, ten niczego się już nie będzie obawiał z wyjątkiem własnej grzeszności.

 

diakon Franciszek
diakonfranciszek@gmail.com

 

***

 

Z rozpraw św. Tomasza z Akwinu, kapłana 
(Rozprawa 6 o "Wierzę w Boga") 
Krzyż jest wzorem wszelkich cnót


Czy konieczna była dla nas Męka Syna Bożego? Bezwzględnie i podwójnie konieczna: konieczna jako lekarstwo przeciw grzechom oraz konieczna jako przykład do naśladowania.

Męka Chrystusa jest nade wszystko lekarstwem, albowiem dzięki niej znajdujemy ratunek przeciw wszelkiemu złu, któremu poddani jesteśmy z powodu naszych grzechów.

Wielki jest również pożytek Męki jako przykładu. Albowiem zdolna jest dogłębnie przemienić nasze życie. Ktokolwiek pragnie wieść życie doskonałe, powinien odrzucić to, co Chrystus odrzucił na krzyżu, a dążyć do tego, do czego Chrystus dążył. Krzyż jest wzorem każdej bez wyjątku cnoty.

Szukasz przykładu miłości: "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy kto życie swoje oddaje za przyjaciół swoich". Tak właśnie Chrystus uczynił na krzyżu. Skoro więc On oddał za nas życie swoje, nie powinno być dla nas rzeczą zbyt trudną znieść jakiekolwiek przeciwności ze względu na Niego.

Szukasz cierpliwości? Największą znajdziesz na krzyżu. Cierpliwość może być wielka z dwóch powodów: kiedy ktoś znosi cierpliwie wielkie zło albo też kiedy znosi takie zło, którego mógłby uniknąć, ale nie stara się unikać. Na krzyżu Chrystus dał przykład jednego i drugiego. Albowiem "gdy cierpiał, nie wygrażał się; jak baranek na rzeź prowadzony, tak On nie otworzył ust swoich". Wielka zaiste jest cierpliwość Chrystusa na krzyżu: "Biegnijmy cierpliwie w wyznaczonych nam zawodach. Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę".

Szukasz przykładu pokory? Popatrz na Ukrzyżowanego. Oto Bóg zechciał być sądzony przez Poncjusza Piłata i umrzeć. 

Szukasz przykładu posłuszeństwa, naśladuj Tego, który stał się posłuszny Ojcu aż do śmierci: "Przez nieposłuszeństwo jednego człowieka, to jest Adama, wszyscy stali się grzesznikami, przez posłuszeństwo jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi".

Szukasz przykładu wzgardzenia rzeczami świata? Idź za Tym, który jest "Królem królów i Panem panujących, w którym są ukryte wszystkie skarby mądrości i wiedzy", który na krzyżu został ogołocony, wyszydzony, przebity, cierniem ukoronowany i w końcu napojony octem i żółcią.

Nie przywiązuj się przeto do szat i bogactw, albowiem "podzielili między siebie moje szaty", ani do zaszczytów, bo stał się przedmiotem naigrawań i biczowania, ani do godności, ponieważ "uplótłszy koronę z cierni włożyli na moją głowę", ani do rozkoszy, albowiem "pragnąłem, a napoili Mnie octem".

 

***

Biblia pyta:

Jeśli w życiu bogactwo jest dobrem pożądanym - cóż cenniejszego niż Mądrość, która wszystko sprawia? Jeśli rozwaga jest twórcza - któreż ze stworzeń bardziej twórcze niż Mądrość?
Mdr 8, 5-6

 

***

 

KSIĘGA III, O wewnętrznym ukojeniu
Rozdział L. W JAKI SPOSÓB CZŁOWIEK W ROZPACZY MA SIĘ POWIERZYĆ DŁONIOM BOŻYM

1. Panie Boże, Ojcze najwyższy, bądź błogosławiony teraz i na wieki, ponieważ chcesz tego, co się stało, a to, co się stało z Twojej woli, jest dobre. Niech się raduje w Tobie Twój sługa, nie w sobie ani w czymkolwiek innym, bo Ty jesteś radość prawdziwa, Ty nadzieja, Ty moja nagroda, Ty wesele i godność moja, o Panie.

Co posiada człowiek, Twój sługa, czego by nie otrzymał od Ciebie nawet bez zasługi? 1 Kor 4,7. Twoje jest wszystko, co dałeś i co uczyniłeś. Biedak ja Ps 88(87),16, trudzący się od dziecka, i jakże często smutno mi w duszy aż do łez, a jeszcze kiedy szarpią ją groźne namiętności.

2. Pragnę radości, pokoju, proszę Cię o pokój dzieci Twoich, które pasiesz na łąkach wiekuistych w blasku szczęśliwości. Jeśli zsyłasz pokój, jeśli zlewasz na mnie swoją radość, moje serce napełnia się ukojeniem i zachwytem dla Twojej chwały.
Ale jeżeli, jak to często bywa, odbierasz swoją łaskę, nie potrafię iść drogą Twoich nakazów Ps 119(118),32, ale tym bardziej będę się rzucał na kolana i bił w piersi, bo dziś nie jest takie jak wczoraj i przedwczoraj 1 Mch 9,44, gdy świeciło mi Twoje światło nad głową Rdz 31,2.5, a ja w cieniu Twych skrzydeł byłem bezpieczny Hi 29,3; Ps 17(16),8, nawet choćby runęły na mnie hurmy pokus.

3. Ojcze sprawiedliwy i czcigodny, przyszła na mnie pora próby J 17,25. Ojcze ukochany, trzeba aby Twój sługa zniósł ten moment dla Ciebie. Ojcze uwielbiony na wieki, przyszła pora, którą Ty przewidziałeś od wieków, abym na pewien czas upadł pozornie J 17,1, ale przecież żył zawsze w głębi Twojej miłości.

Wzgardzony będę przez jakiś czas i upokorzony i upadnę w oczach ludzi, zmiażdżą mnie namiętności i rozpacz przygniecie, a wszystko po to, abym podniósł się znowu w blasku nowej światłości i zajaśniał w niebie J 17,11. Ojcze najświętszy, Twoje to zrządzenie i Twoja wola Jdt 9,4i stało się tylko to, co sam przewidziałeś.

4. To także bowiem jest łaska Twojej przyjaźni: cierpieć udręki życia z miłości do Ciebie wtedy, kiedy zechcesz i od kogo zechcesz Ef 1,11; Jdt 9,5. Bez Twojego pomyślenia, bez Twojej wiedzy i przyczyny nic się nie dzieje na ziemi Hi 5,6. Poniżyłeś mnie, Panie, dla mojego dobra, abym poznał dogłębnie Twoją sprawiedliwość Ps 119(118),71, a odrzucił z serca pychę i zadufanie. Wstyd okrył moje policzki, ale z pożytkiem to dla mnie Ps 69(68),8, abym u Ciebie jedynie, nie u ludzi szukał pocieszenia. Nauczyłem się też dzięki temu bojaźni niepojętych Twoich wyroków, bo zsyłasz smutek i na sprawiedliwego, i na bezbożnego, ale zawsze słusznie i sprawiedliwie Koh 9,2.

5. Dziękuję Ci, że nie oszczędziłeś moich grzechów, ale wychłostałeś mnie gorzko rózgami, raniąc cierpieniem, trapiąc mnie i z zewnątrz, i z głębi mojej własnej duszy.

Nikt nie może mnie pocieszyć tu na ziemi Lm 1,2, tylko Ty, Panie, Boże mój, niebiański lekarzu dusz, który ranisz i leczysz Pwt 32,39, strącasz do piekieł i z nich wydobywasz 1 Sm 2,6; Tb 13,2; Mdr 16,13. Twoja nauka jest nade mną, a rózga Twoja mnie nauczy Ps 18(17),36.

6. Oto jestem cały w Twoich rękach, Ojcze umiłowany, pochylam się, aby rózga Twoja mnie poprawiła. Ćwicz mój grzbiet, aby mój twardy kark ugiął się przed Twoją wolą. Spraw, jak to zwykle czynisz, abym stał się uczniem pełnym pobożności i pokory, czujnym na Twoje skinienie.

Nikt nie może mnie pocieszyć tu na ziemi, tylko lepiej, abym tu został ukarany niż w życiu przyszłym. Ty wiesz wszystko J 16,30 i każdą rzecz z osobna, i nic w sumieniu ludzkim nie ukryje się przed Tobą. Znałeś to, co będzie, zanim się stało Hi 42,2; Dn 13,42, i nie ma potrzeby, aby ktoś Cię pouczał albo donosił Ci o tym, co dzieje się na ziemi.

Ty wiesz, co jest dobre dla mojego rozwoju, i wiesz, że trzeba cierpień do oczyszczenia rdzy moich wad. Czyń ze mną wszystko wedle Twojej woli, nie odwracaj się od mojego grzesznego życia, które znasz i przenikasz najgłębiej.

7. Daj mi, Panie, wiedzieć to, co godne wiedzy, kochać to, co godne kochania, chwalić to, co Tobie się podoba, szanować to, co Tobie bliskie, ganić to, co w Twoich oczach nikczemne.

Nie pozwól, abym kierował się pozorami Iz 11,3, jakie widzą oczy zewnętrzne, abym sądził według tego, co zasłyszały uszy głupców, ale spraw, abym umiał rozróżniać zawsze duchowe od widzialnego, a ponad wszystko umiał szukać we wszystkim i zawsze Twojej woli.

8. Zmysły ludzkie często się mylą, mylą się ci, co, zakochani w samym życiu, miłują tylko to, co widzialne. Czy człowiek staje się lepszy od tego, że drugi człowiek nazwie go wielkim?

Omylny omylnego, próżny próżnego, ślepy ślepego, słaby słabego zwodzi, gdy go wywyższa, a im bardziej wychwala, tym więcej go pogrąża. Bo każdy jest taki, jaki jest w Twoich oczach, nie większy - jak powiedział z pokorą święty Franciszek.

Tomasz a Kempis, 'O naśladowaniu Chrystusa'

 

***

CZAS

Czas jest łańcuch; im dalej od Boga ucieczesz,
Tym dłuższy i tym cięższy łańcuch z sobą wleczesz.

Adam Mickiewicz

***

 

Uprzedzaj telefonicznie, zanim odwiedzisz przyjaciół lub rodzinę.
 

H. Jackson Brown, Jr. 'Mały poradnik życia' 


Patron Dnia


św. Elfeg
 
biskup i męczennik

Św. Elfeg urodził się w rodzinie szlacheckiej. Wcześnie zrezygnował z życia światowego i wstąpił do klasztoru. Po kilku latach został pustelnikiem; zamieszkał w nędznej lepiance. W roku 984 przy pomocy św. Dunstena został wybrany biskupem Winchesteru. W roku 1006 został mianowany arcybiskupem Canterbury. W owym czasie Anglię nękały najazdy Duńczyków, którzy grabili i obracali w perzynę kraj, rządzony przez słabego króla Etheelreda. Arcybiskup pałał chęcią poświęcenia się za swój lud i starał się ściągnąć na siebie okrucieństwa pogan. Jego katedra została spalona, a on uwięziony i poddany torturom. Odmówił jednak sprzedaży dóbr kościelnych, aby zapłacić okup. Zginął 19 kwietnia 1012 roku.

jutro: św. Marcela

wczoraj
dziś
jutro