logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
O. Anselm Grün OSB
Po prostu żyć. Wielka księga duchowości i sztuki życia
Wydawnictwo Jedność


Autor ze znajomością rzeczy, na podstawie długoletniego doświadczenia duchowego i terapeutycznego, odpowiada na podstawowe pytania egzystencjalne dotyczące sensu i jakości życia. Podkreśla także wagę uświadomienia sobie swego wewnętrznego rytmu i odkrycia w naturze, a także w uroczystościach roku liturgicznego symboli odpowiadających własnej drodze rozwoju, co pozwala zdrowo i owocnie żyć.

 

Wydawca: Jedność
ISBN: 978-83-7660-414-5
Format:140x205
Stron:328
Rodzaj okładki:twarda, z obwolutą
Rok wydania: 2012

 
Kup tą książkę  
 

 
Październik – Czas zbiorów i podziękowań 
 

Październik ma swoją własną jakość. W przyrodzie jest coraz więcej oznak jesieni. Dni charakteryzują się swoistym, nieco przytłumionym blaskiem, który zanurza wszystko w łagodnym świetle, sprzyjającym naszemu dobremu samopoczuciu. Gdy słońce opromienia przebarwione liście drzew, mówimy o „złotym październiku”. Odczuwamy raz jeszcze szczęście płynące z pory roku, która motywuje nas do tego, aby cieszyć się ze zbiorów owoców ziemi. 
 
Wędrowcy z niekłamaną przyjemnością ruszają na wyprawy w złotawym słońcu października. Właściciele winnic zwożą zbiory winogron. W okolicach mojego opactwa we frankońskim Münsterschwarzach wkrótce po winobraniu mamy „moszcz gronowy”, świeżo zebrane młode wino. To okres korzystania z życia. Październik to czas zbiorów, dożynek, analizy tego, jakie życiowe plony zgromadziliśmy. 
 
W tych dniach często przypominam sobie o swoim dzieciństwie, kiedy jako uczeń pomagałem przy wykopkach ziemniaków. Gdy mijam jako dorosły już człowiek pola uprawiane przez maszyny, wciąż wyczuwam coś z tego niepowtarzalnego zapachu października, który w wyjątkowy sposób przypomina mi ojczyznę. Zapach jesieni motywuje mnie do rozmyślań, co wypływa z mojego życia, co pozostawiam po sobie. 
 
Łagodne światło październikowego słońca jest również szczególną motywacją, aby tak właśnie patrzeć na siebie i na innych ludzi. Ponadto rozkoszując się przepychem barw w przyrodzie, można zobaczyć swoje życie z innej perspektywy: ujrzeć jego różnorodność rozbłyskującą w wielu kolorach. Nikt nie chciałby być „szarą myszką”, kiedy jednak nauczymy się właściwie patrzeć, odkryjemy paletę barw naszego istnienia. I co ważne, co raz jeszcze powtórzę: kolory października to łagodne barwy, podobnie jak słońce, które świeci dobrotliwym światłem. My sami powinniśmy kierować łagodne spojrzenie na siebie, na swoje mocne strony i słabości, przeszłość swoją i innych: na wszystko, co ludzkie. Wówczas rezygnujemy z oceniania i krytycznego podejścia do świata, dostrzegając, że nasze życie jest piękne i wartościowe. 
 
Dla mnie październik zawsze kojarzył się z targami książki we Frankfurcie. Wydawnictwa z całego świata wystawiają w tym miesiącu swoje najnowsze pozycje. Każdego roku okazuje się, jakie akurat dominują tendencje myślowe i  pisarskie, jakie problemy interesują ludzi. Czasami odnosi się wrażenie, że edytorzy za pomocą masowych reklam sami chcą określać, na co powinni zwracać uwagę odbiorcy. Niemniej w ostateczności to czytelnicy decydują, co ich tak naprawdę zajmuje. Konieczne jest delikatne wyczucie, aby dokładnie wsłuchać się w to, co ludzi szczerze porusza. Wydawanie książek dla zwykłego zysku jest myśleniem krótkowzrocznym. Sens ma pisanie jedynie takich książek, które przemawiają do wrażliwości człowieka i poruszają jego serce. Potrzebna jest zdolność intuicyjnego odczuwania tego, co ludzie myślą, czego się boją, za czym tęsknią. 
 
Życzę Wam, abyście patrzyli w Wasze serca i wsłuchali się, jakie wewnętrzne impulsy się w nich pojawią – oraz abyście w swoim życiu znaleźli na nie właściwą odpowiedź. 

Życzę Wam również, by łagodne słońce października zaświeciło do Waszych serc i napełniło Was głębokim pokojem. Moim pragnieniem jest, abyście pełni wdzięczności potrafili cieszyć się tym, co dał Wam Bóg i owocami, jakie w Was wyrosły.

 



Pełna wersja katolik.pl