logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
O. Anselm Grün OSB
Po prostu żyć. Wielka księga duchowości i sztuki życia
Wydawnictwo Jedność


Autor ze znajomością rzeczy, na podstawie długoletniego doświadczenia duchowego i terapeutycznego, odpowiada na podstawowe pytania egzystencjalne dotyczące sensu i jakości życia. Podkreśla także wagę uświadomienia sobie swego wewnętrznego rytmu i odkrycia w naturze, a także w uroczystościach roku liturgicznego symboli odpowiadających własnej drodze rozwoju, co pozwala zdrowo i owocnie żyć.

 

Wydawca: Jedność
ISBN: 978-83-7660-414-5
Format:140x205
Stron:328
Rodzaj okładki:twarda, z obwolutą
Rok wydania: 2012

 
Kup tą książkę  
 

 
Styczeń – Czas przebudzenia
 
Styczniowy śnieg pokrywający często krajobraz, jest symbolem pragnienia pogrzebania tego, co stare. Rozpoczynając kolejny rok, z ufnością oczekujemy, że Bóg odnowi nasze życie duchowe, że nowe doświadczenia sprawią, iż staniemy się nowymi ludźmi. Wprawdzie ustawicznie odnosimy wrażenie, że pozostajemy starzy. Niemniej mamy nadzieję, że to, co stare, powinno spoczywać pod pokrywą śnieżną, aby mogło powstać młode i świeże życie; wierzymy, że po stopieniu śniegu rozkwitnie w nas to, co nowe.
 
W każdym początku tkwi pewien czar. Nowość ma swoje własne fascynacje. Nowy samochód aż błyszczy. Założenie nowej sukienki czy garnituru wprost spod igły sprawia, że czujemy się piękniej niż w starych rzeczach. Tkwi w tym nadzieja na stanie się nowym człowiekiem, na zdolność do nowego zachowania, aby ludzie nie utożsamiali nas z dawnymi rolami. Zaczynać oznacza brać coś do ręki, samemu kształtować własne życie na nowo. 
 
Niemieckie słowo anfangen – „rozpoczynać” – pierwotnie znaczyło: „zagospodarowywać”. W nowym roku powinniśmy zacząć uprawiać grunt naszego życia, aby mogło na nim wyrosnąć coś nowego. 
 
Nowy rok za każdym razem stanowi obietnicę, że stanie się nowy również w nas samych. Nowość fascynuje, w nowości tkwi przeczucie, że będzie lepsza niż to, co stare, że spotykamy coś nietkniętego i niezafałszowanego, coś doskonałego i zbawczego.
 
Wielu ludzi podejmuje na Nowy Rok jakieś postanowienia. Pragną oni coś zacząć od nowa, choć jednocześnie wiedzą, że „Każdy początek jest trudny”. To znane przysłowie wyraża rzeczywistość, której często doświadczają w związku z rozpoczęciem czegoś nowego. Boją się zabrać do nowych spraw, nie znają potencjalnych skutków, nie wiedzą, jak radzić sobie z tym, co nowe. Z drugiej strony przysłowie to chce uspokoić nasze obawy. Stwierdzenie, że każdy początek bywa trudny, jest próbą zachowania nas od obwiniania się, gdy początek ciężko nam przychodzi. 
 
Wspomniana mądrość ludowa zakłada zatem naszą niepewność przed rozpoczęciem tego, co nowe, ale zarazem zachęca do wykraczania poza granice i pomimo wszelakich trudności związanych z początkiem.
 
Niemieckie słowo „zaczynać” oznaczało również: „chwytać, zabierać się do, brać do ręki”. Jeśli nie wiemy, co bierzemy do ręki, wówczas boimy się, że na przykład możemy sobie poparzyć palce, jeśli to, co weźmiemy, będzie zbyt gorące, albo że niewłaściwie chwycimy nową i nieznaną rzecz, która może pęknąć w naszych dłoniach. Dlatego należy być ostrożnym na początku, a jednocześnie potrzebne jest zaufanie, że to, co uważnie bierzemy do rąk, nie zniszczy się i pozwoli się formować. Tylko pierwszy moment napełnia nas obawą. Jednak kiedy weźmiemy już nową rzecz do ręki, wtedy z czasem staje się nam znana. Jednocześnie wiemy, jak powinniśmy się z nią obchodzić. Przysłowie zachęca nas, byśmy dotknęli i wzięli do rąk to, co przed nami leży, ale ponieważ każdy początek jest trudny, należy to uczynić ostrożnie i świadomie. 
 
Nierzadko już po kilku tygodniach nowego roku uświadamiamy sobie, że to, co nowe, nie różni się wcale od tego, co stare. Popełniamy te same błędy. Na Nowy Rok poczyniliśmy pewne postanowienia zmian, a potem okazuje się, że nie reagujemy inaczej na konflikty, krytykę i problemy niż w roku ubiegłym. Wkrada się takie samo tchórzostwo, takie samo niezdecydowanie, ta sama niejasność. Jesteśmy rozczarowani i stwierdzamy, że nie ma sensu robić żadnych nowych postanowień. Życie toczy się swoim trybem. 
 
Nie możemy pozwolić, aby tego rodzaju przeżycia wpędziły nas w rezygnację. Nowy Rok odsyła nas do nowego Życia, podarowanego nam w noc Bożego Narodzenia. Nawet jeśli na początku roku nie do końca uda nam się coś rozpocząć, nigdy nie jest za późno, aby zacząć od nowa. Bóg wciąż zaczyna z nami od nowa, napełniając nas nowym życiem. Nie jesteśmy związani przeszłością, wolno nam podejmować się tego, co nowe. 
 
Kiedy 1 stycznia życzymy sobie „Szczęśliwego, pełnego łask Nowego Roku”, pragniemy, aby przyniósł nam jedynie samo dobro. Chcemy, aby był dla nas błogosławiony, aby to, czego się podejmiemy w tym czasie, dawało obfity plon. Na początku danego roku nie wiemy, co może on nam przynieść. Jednak nasze życzenia wyrażają nadzieję, że wszystko, co się wydarzy ostatecznie wyjdzie nam na dobre i zaowocuje. Tkwi tu wielka ufność, ponieważ nasze doświadczenia podpowiadają, że nie mamy na to żadnej gwarancji. Możemy zachorować, może nas dopaść i wstrząsnąć nami kryzys, możemy utracić drogie nam osoby. 
 
Błogosławieństwo, jakiego życzymy sobie na Nowy Rok, jest wyrazem wiary, że nie ma niczego, co by nie mogło się nim stać. Wiara w życzliwość i miłosierdzie  Boga, który trzyma nad nami błogosławiącą i obronną dłoń, uwalnia nas od rozmyślań o tym, co może nas spotkać w tym roku. Wiemy jednak, że cokolwiek by się nie stało, nie może to nas oddzielić od miłości Boga. Nic nie może nas złamać, gdyż nasza ułomność i kruchość poddane są Jego błogosławieństwu. 
 
Życzę Wam zatem błogosławieństwa w Nowym Roku. Ufajcie nowemu życiu, jakie w Was jest. Miejcie ufność, że nad Waszą drogą unosi się błogosławieństwo Boga, które niech Wam towarzyszy, aby wszystko, do czego się zabierzecie, stało się owocne dla Was i dla ludzi, z którymi żyjecie i pracujecie. 

Życzę Wam, abyście weszli w Nowy Rok z nową nadzieją i doświadczyli uroku nowości. Ufajcie, że Bóg da Wam nowe możliwości, nowe szanse i nowe zdolności, abyście ciągle doświadczali blasku nowości i świeżości w sobie i wokół siebie. 

 



Pełna wersja katolik.pl