logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w


sortuj wg. data dodania | autora | tytuł

Logika świata a logika chrześcijańska
o. Mateusz Hinc OFMCap
Chrześcijaństwo przyniosło zasadniczą zmianę w sposobie postrzegania życia i jego komponentów. Dlatego pogląd dotyczący szczęścia powołujący się na logikę opartą na wierze w Jezusa Chrystusa jest ewidentnie inny, nowy i dla współczesnego świata nierzadko niezrozumiały. W konsekwencji logika chrześcijańskiego patrzenia na życie i szczęście jest nie za bardzo kochana, niechętnie przyjmowana i z trudnością przez świat rozumiana. Według niej bowiem szczęście jest na innym poziomie. Nie jest skoncentrowane na „ja”, ale na „ty”. 
Wierzyć, czyli przyjmować
ks. Mirosław Stanisław Wróbel
Jednym z istotnych rysów Ewangelii Janowej jest zagadnienie przyjmowania daru przekazywanego ludzkości przez Boga. Widać tu wyraźną relację pomiędzy dawcą daru, darem i jego odbiorcą. Ewangelista barwnie maluje obraz Boga jako kochającego Dawcy, który obdarowuje ludzkość najcenniejszym darem – sobą samym. Poprzez otwarcie na osobowy dar Ojca, Syna i Ducha Świętego człowiek jest w stanie doświadczyć pokoju, którego świat dać nie może, oraz osiągnąć życie wieczne. 
Ksiądz zawsze blisko ludzi
Jan Żaryn
Kapłan bliski człowiekowi to też taki właśnie duszpasterz, który dopomina się – w imieniu Boga – o prawo do wolności. Wolność zaś to źródło i fundament polskiej tożsamości, od Ka­dłubka wpisane w naszą zbiorowość. Najbliższy człowiekowi­-Polakowi pozostał zatem do dziś mistrz Wincenty. Przypomniał o tym w swej publikacji prof. Andrzej Nowak, podsumowując: „Został więc na wiele wieków mistrz Wincenty nie tylko history­kiem, ale swoistym prorokiem dziejów najskuteczniejszym w całym ich biegu wehikułem pamięci i wyobraźni zbiorowej”...
Ekumenizm bez kompromisu
Peter Kreeft
Jeśli mamy być świadkami dla świata, to problemem jest nie tylko świat; problem tkwi także w nas. I nie chodzi jedynie o to, że jesteśmy źli i głupi, bo tak było zawsze. Problem w tym, że jesteśmy również podzieleni, rozczłonkowani. Możemy ten fakt ignorować, możemy być nieuczciwi i iść na kompromis co do swoich przekonań, ale nic dobrego, oczywiście, z tego nie wyniknie. 
Wciągnięty na pokład Arki
Peter Kreeft
Naszym biletem w bramach niebieskich nie są dobre uczynki albo szczerość, ale wiara, która skleja nas z Jezusem. Czytałem o łasce w Sumie Tomasza, w dekretach Soboru Trydenckiego i przekonałem się, że na temat łaski wypowiadają się one równie zdecydowanie jak Luter i Kalwin. Nie posiadałem się z radości, że Kościół katolicki także czyta Biblię! 
Poznawanie siebie
Krzysztof Dyrek SJ
 Szekspir w Wieczorze Trzech Króli stwierdza, że najbardziej zniewala nas więzienie, o którym nie wiemy, że nas otacza. A Jean Lafrance, nieżyjący już popularny autor duchowy, komentując w książ­ce Ojcze, powiedz mi słowo zdanie z Psalmu 19 „Oczyść mnie z grzechów ukrytych” (por. Ps 19,13), stwierdza, że istnieje w nas grzech, kłamstwo, którego nie widzimy i nie jesteśmy świadomi.
Być synem, aby stać się ojcem
Krzysztof Wons SDS
Ukryte życie Jezusa nie toczyło się gdzieś w zaświatach. Toczyło się pośród „kurzu codzienności”, było przeniknięte zwyczajnością, na wskroś ludzkie, z twardym stąpaniem po ziemi. Ojciec wychowywał Go „po męsku”, zważywszy na trudną historię życia, z jaką musiał się zmierzyć, w surowych warunkach, wśród bardzo prostych i ubogich ludzi. Chyba rzadko myślimy o tym, że od samego poczęcia Jezus był całkowicie zdany na innych, radykalnie zależny od tych, którzy przekazali Mu życie: „Ukształtował się w łonie kobiety, od której otrzymał swoje ciało i swoją krew, swoje bicie serca, swoje gesty, swój język. 
List o modlitwie
abp Bruno Forte
Pytasz mnie: po co się modlić? Odpowiadam ci: aby żyć. Tak, by naprawdę żyć, trzeba się modlić. Aby żyć i kochać, bo życie bez miłości nie jest życiem. To samotność w pustce, więzienie i smutek. Tylko ten, kto kocha, prawdziwie żyje. I tylko ten kocha, kto czuje się kochany, ogarnięty i przemieniony przez miłość. Jak roślina wydaje owoce tylko wtedy, gdy ogarną ją promienie słońca, tak ludzkie serce nie otworzy się na pełne i prawdziwe życie, jeśli nie dotknie go miłość. 
Pomnik nie może być autorytetem
o. Wojciech Żmudziński SJ
Pragnąc być wychowawcą z autorytetem, stajemy przed trudnym zadaniem towarzyszenia młodemu człowiekowi w odkrywaniu świata i nadawaniu znaczenia jego codziennym działaniom. Trudno nie ulec pokusie wskazywania palcem na gotowe odpowiedzi, gdy brakuje nam czasu i cierpliwości. „Tak mówi Kościół, w naszej rodzinie zawsze tak było, przecież to jest oczywiste, tak się po prostu nie robi i koniec dyskusji.” Często, z lęku przed błędami, jakie mogą popełnić dzieci, sami odpowiadamy na nurtujące je pytania i cieszymy się, że myślą tak jak my. Ciekawe jak długo będą podobne do nas?  
O dialogu międzyreligijnym i islamie
Eugeniusz Sakowicz
Przełom XX i XXI wieku to czas wielkich niepokojów politycznych i społecznych, rozlicznych kryzysów, napięć i wojen. Europa, USA i w ogóle świat kultury Zachodu odczuwa różne lęki, w tym silny lęk przed islamem. Nie tyle obawia się islamizacji (bo z własnej woli kręgi społeczeństw zachodnich, „żyjące tak, jakby Boga nie było”, nie wybiorą konwersji na religię „poddanych woli Allacha”), ile raczej przyszłości, w której nie wiadomo, jaką drogę podejmą czciciele Allacha w świecie, jak będą odnosić się do „niewiernych”.
 
1  
...
4  
5  
6  
7  
8  
9  
10  
11  
12  
...
 
 



Pełna wersja katolik.pl