logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Andrea Gianelli, Andrea Tornielli
Papieże a wojna
Wydawnictwo M


Autor: Gianelli Andrea , Tornielli Andrea
Wydawca: Wydawnictwo M
ISBN 83-7221-670-3
Okładka: Oprawa miękka
Wymiary: 140 x 202 mm
Stron: 324
Rok wydania: Kraków 2006

 
Rozdział V
 
Paweł VI a wojna w Wietnamie (1965–1975)
 
25. PODSUMOWANIE
 
Pontyfikat Pawła VI rozpoczął się w 1963 roku i zakończył w 1978: były to kluczowe lata dla dziejów ludzkości i Kościoła. Postęp nauki, technologii, rozwój środków masowego przekazu zmniejszyły odległości między państwami. Paweł VI potrafił dostrzec te przemiany i otworzyć Kościół na cały świat dzięki papieskim pielgrzymkom, dialogowi ekumenicznemu i zaangażowaniu opinii publicznej poprzez mądre zastosowanie mediów: autorytet papieża stał się niezwykle silny pośród mas ludzkich. Widzialność i rozpowszechnienie jego orędzia dzięki gazetom, radiu, a przede wszystkim telewizji uczyniły go prawdziwym punktem odniesienia dla ludzi. Nawet osoby nie będące wyznania katolickiego oraz ludzie niewierzący zwracali uwagę na interwencje największego autorytetu Kościoła katolickiego.
 
Światowa polityka zagraniczna przestała opierać się już wyłącznie na dwubiegunowości, opartej na dwóch supermocarstwach. Świat przybrał postać wielobiegunową, cechującą się obecnością przynajmniej pięciu silnych podmiotów międzynarodowych: Stany Zjednoczone, Związek Radziecki, Chiny, Japonia, Europa (czyli państwa wchodzące w skład Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej). Szóstym elementem, którego nie wolno było lekceważyć, był blok państw niezaangażowanych, z których każde stało się prawdziwą lokalną potęgą (Iran, Izrael, Indie, Pakistan, Egipt, Arabia Saudyjska, Brazylia, Chile, Argentyna etc.)(39). Niezwykle istotne było wznowienie integracji europejskiej po okresie stagnacji, jaka zapanowała w latach sześćdziesiątych z powodu nacjonalistycznej polityki De Gaulle’a. Wraz z usunięciem się francuskiego generała ze świata polityki (1969) Europejska Wspólnota Gospodarcza powiększyła się z sześciu do dziewięciu państw członkowskich: do wspólnoty przystąpiły Irlandia, Dania, a po nieustających wetach De Gaulle’a także Anglia. W 1974 roku utworzono najwyższy organ polityczny EWG: Radę Europy, składającą się z przywódców poszczególnych państw bądź rządów. Paweł VI ze swej strony, podobnie jak i jego poprzednicy, potwierdził szczególną uwagę Stolicy Apostolskiej skierowaną na wzmocnienie integracji europejskiej, nieustannie wyrażając pochwały dla nowej europejskiej instytucji. Niemniej jednak stwierdzić należy, iż Stolica Apostolska wolałaby, aby EWG była silniejsza z politycznego punktu widzenia: w rzeczywistości bowiem integracja polityczna nie dokonała żadnego znaczącego postępu. Rada Europy reprezentowała wymóg poszczególnych rządów, aby zachować własną narodową władzę polityczną na niekorzyść wzmocnienia wspólnotowych instytucji EWG(40).
 
Świat poszedł znacząco naprzód także na płaszczyźnie praw człowieka. Konferencja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE), złożona z 33 państw europejskich (w tym ze Związku Radzieckiego) oraz ze Sanów Zjednoczonych i Kanady, przez trzy lata pracowała nad dokumentem zatwierdzonym w Helsinkach w 1975 roku. Akt Końcowy, jak został nazwany, „najlepiej odpowiadał europejskiemu porządkowi pokojowemu, jaki można było osiągnąć” w tamtych latach(41). Usankcjonował w sposób definitywny poszanowanie dla praw człowieka i dla fundamentalnej wolności oraz współpracę państw, które go podpisały, w różnych sektorach działalności. Determinujący był wkład Stolicy Apostolskiej, która aktywnie uczestniczyła w konferencji. Oczywiście sowieci zgodzili się na poszanowanie praw człowieka „jako zasady”, ale faktycznie przystąpienie do Aktu Końcowego wprawiło ich w wielkie zakłopotanie: na arenie międzynarodowej bowiem uprawomocniało dysydentów i zmusiło Breżniewa do rewizji jego teorii na temat „ograniczonej suwerenności”(42). Jedną z podstawowych zasad Aktu Końcowego bowiem było nieingerowanie w sprawy wewnętrzne poszczególnych państw. Ceną, jaką należało zapłacić za ratyfikację owych umów, było skrystalizowanie się granic ustalonych po drugiej wojnie światowej. Zasada ta, jak wkrótce zobaczymy, została obalona przez Jana Pawła II, oczywiście w całkiem już innym kontekście międzynarodowym.
 
Jan XXIII przekazał Pawłowi VI Kościół, który dopiero wkraczał we współczesność. Papież Montini zaś przekazał swojemu następcy Kościół, w pełni wypełniwszy swoją misję: bowiem w dzień, kiedy umierał, czyli 6 sierpnia 1978 roku, był on już nierozerwalną częścią XX stulecia.
 
 
 

Przypisy
 
39 G. Formigoni, Storia della politica internazionale nell’etŕ contemporanea, op. cit., s. 466.
 
40 B. Olivi, L’Europa difficile, op. cit., s. 169–170.
 
41 G. Formigoni, Storia della politica internazionale nell’etŕ contemporanea, op. cit., s. 464.
 
42 Zwiazek Radziecki, gloszac doktryne „ograniczonej suwerennosci”, przypisywal sobie prawo ingerowania w wewnetrzne sprawy panstw satelickich w obronie utrzymania sowieckiego ustroju. Jednym z najglosniejszych przykladów na sposoby realizowania ingerencji bylo stlumienie „praskiej wiosny” w Czechoslowacji w 1968 roku. Akt koncowy stworzyl instytucjonalne podstawy dzialalnosci Konferencji Bezpieczenstwa i Wspólpracy w Europie: miala ona weryfikowac przestrzeganie uzgodnien ustanowionych w Helsinkach.

 



Pełna wersja katolik.pl