Wydawca: PROMIC Wydawnictwo Księży Marianów Rok wydania: 2012 ISBN: 978-83-7502-335-0 Format: 116x190 Stron: 416 Rodzaj okładki: Miękka |
Rozdział 1
Dar Ducha
DUCH ŚWIĘTY NAM się udziela, ale przyjmowanie Go do nas należy. Mówi o tym Pismo Święte: "[Jezus] tchnął na nich i powiedział im: "Weźmijcie Ducha Świętego!"" (J 20, 22); "gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami" (Dz 1, 8).
Apostołowie mają swój udział w przekazywaniu Ducha Świętego: Piotr i Jan "przyszli [do Samarytan] i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wtedy więc kładli Apostołowie na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego" (Dz 8, 15-17).
Warto pamiętać, że dar Ducha otrzymujemy przez wiarę. Przypomniał o tym Galatom św. Paweł, pytając: "czy Ducha otrzymaliście dzięki uczynkom wymaganym przez Prawo, czy z powodu posłuszeństwa wierze?" (Ga 3, 2). Zaznaczył też, że dar ten jest koniecznym warunkiem nawrócenia pogan: "aby błogosławieństwo Abrahama stało się w Chrystusie Jezusie udziałem pogan i abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha" (Ga 3, 14).
Na czym polega nieodzowność owego aktu wiary? W obliczu Bożego daru powinniśmy ze swojej strony powiedzieć "tak", wyrazić nań zgodę, przyjąć go, a przede wszystkim chcieć go otrzymać. Otwartość jest tu zatem najważniejsza. Do tego trzeba dziecięcego serca, które pozwala się kochać, i ufności wobec słów Jezusa: "proście, a otrzymacie" (J 16, 24); "o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą" (Łk 11, 13). Taki uczeń Jezusa, który zapragnął stać się całkowicie dyspozycyjnym wobec Ducha Świętego, doświadcza wówczas niewymownej radości.
Duch Święty w swojej miłości chce tylko nas napełniać. Dlaczego zatem łaska ta tak często nam się wymyka? Odpowiedź jest prosta, ale jakże wymagająca: Duch nawiedza nas na tyle, na ile Go przyjmujemy, czyli bardzo, trochę albo wcale...
Po wylaniu Ducha Świętego trzydzieści cztery lata temu z dnia na dzień uprzytomniłem sobie, iloma dobrodziejstwami Duch Święty mnie napełnił. Zadałem sobie wówczas pytanie: "A dlaczego nie dokonało się to wcześniej?". Odpowiedź pojawiła się niezwłocznie: "Jacques, zauważ różnicę. Ty już wcześniej powierzyłeś całe swoje życie Bogu, Jego Duchowi Świętemu. Ale czy kiedykolwiek uczyniłeś to z głębi serca, z tak wielkim przejęciem?". Nie sądzę. Właśnie dlatego Duch Święty nie mógł wcześniej zawładnąć całym moim życiem.
Bóg Ojciec "bez miary udziela [...] Ducha" – mówi Jezus (J 3, 34). Duch Święty jest darem par excellence. Dlaczego wciąż tak mało o Niego prosimy i tak słabo Go przyjmujemy? Przecież od tego zależy obecny stan i przyszłość misji Kościoła! Potrzebujemy nawrócenia, żeby uwierzyć i dać się porwać przez tę przygodę. Choć może słowo to nie jest właściwe, bo sugeruje niepewność co do powodzenia przedsięwzięcia. A co do Ducha Świętego mamy absolutną pewność, ponieważ Bóg zawsze dochowuje wierności swoim obietnicom. Duch Święty – jak zaznacza Pismo – "był obiecany" (Ef 1, 13).