logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Ks. Edward Staniek
Odpowiedzialność za słowa
Źródło


Liczyć się z Bogiem

Niewielu ludzi traktuje świątynię jako miejsce słuchania Boga. Przekroczenie jej progu jest ważne jedynie dla tych, którzy to rozumieją. W świątyni czeka na nas Bóg. Spotkanie z Nim jest wydarzeniem, które kształtuje każdy krok i ma wpływ na każdą decyzję. Nic więc dziwnego, że Kohelet wzywa do zastanowienia, zanim ten krok postawimy. Czas spędzony w świątyni jest potrzebny ludziom mądrym. Głupi tego nie rozumieją, a wielu z nich uważa ten czas za stracony. Mądry chce mieć ciszę i czas na przemyślenie decyzji. Ten, kto liczy się z Bogiem, który zawsze ma rację, chce się z Nim spotkać i wysłuchać Jego głosu. Chce poznać, jak Bóg widzi jego sytuację i jakie rozwiązania są dla niego najlepsze. Taki jest sens wejścia do świątyni.


Zanikające poczucie świętości

Kohelet nawet przestrzega, aby celem tego wejścia nie było składanie ofiary, czyli zaliczanie pewnych obrzędów, bo jeśli w nich nie ma nastawienia na słuchanie Boga, to nie mają one większego znaczenia.

Ten, kto je składa, niewiele korzysta. Tak było w Starym Testamencie, gdy była tylko jedna świątynia w Jerozolimie, i tak jest do dnia dzisiejszego, w każdej świątyni czy kaplicy, w której Bóg czeka na nas. Łatwy dostęp do kościoła powszednieje, znika świętość tego miejsca, i wielu nie dostrzega w nim Boga. Chodzą do kościoła, ale nie na spotkanie z Bogiem. Spotkanie ich nie interesuje, słów Boga nie chcą słyszeć. Zaliczają tylko wejście do świątyni, aby wypełnić obowiązek niedzielnego bycia w kościele, nie znając sensu tej godziny spędzonej blisko ołtarza. Kohelet ma nam wiele do powiedzenia:

Zważaj na krok swój, gdy idziesz do domu Bożego. Zbliżyć się, aby słuchać, jest rzeczą lepszą niż ofiara głupców, bo ci nie mają rozumu, dlatego źle postępują.

Nie bądź pochopny w słowach, a serce twe niechaj nie będzie zbyt skore, by wypowiedzieć słowo przed obliczem Boga, bo Bóg jest w niebie, a ty na ziemi! Przeto niech słów twoich będzie niewiele. Bo z wielu zajęć przychodzą sny, a mowa głupia z wielości słów (Koh 4,17–5,2).

 
1 2  następna
 



Pełna wersja katolik.pl