logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Ks. Rafał Masarczyk
O szczęściu
Magazyn Salwator


Pytania egzystencjalne

Czy jestem szczęściarzem?

Pytanie: "Co to jest szczęście?" ważne jest nie tylko dla filozofów, ale przede wszystkim dla każdego zwykłego człowieka. Potocznie bardzo różnie rozumiemy samo słowo "szczęście". Mówimy, że ktoś miał szczęście, gdy uniknął nieszczęśliwego wypadku. Marzenie o wygraniu wielkiej sumy w totolotka jest dla wielu ludzi marzeniem o szczęśliwej przyszłości.
U. & W. Gast zauważają, że szczęście jest darem bogini Fortuny, a kto ten dar otrzyma, ten jest bogaty, potężny, sławny, zdrowy i długo żyje. Na dary Fortuny nie mamy wpływu.
Trudno jednak wskazać, co dla wszystkich ludzi jest szczęściem, bo coś, co jest czymś upragnionym dla jednych, dla innych będzie rzeczą obojętną czy wręcz niepożądaną. Społeczeństwo, z którym żyjemy, nie może nam narzucić koncepcji szczęścia, ani nie jest nam w stanie go zagwarantować. Filozofia także nie daje nam jednoznacznej odpowiedzi, może jedynie zasugerować nam pewne wskazówki, którymi możemy się kierować w poszukiwaniu własnego szczęścia.
Heraklit, siedząc nad brzegiem rzeki i rozmyślając na temat "Logosu", stwierdził, że gdyby szczęściem była przyjemność ciała, to najbardziej szczęśliwe byłoby bydło, które akurat znalazło groch dojedzenia. Nie musimy podzielać negatywnego stosunku do przyjemności - jak zauważają państwo Gast - jednakże powinniśmy być wybredni, gdy wybieramy przyjemność, która ma z nas uczynić szczęśliwych.

Ile tu rzeczy, które mi do życia nie są potrzebne!

Sokrates na targu wołał: Ile tu rzeczy, które mi do życia nie są potrzebne! Bardziej jesteśmy szczęśliwi, gdy ich nie potrzebujemy. Im mniej pragnień, tym większa szansa, że zostaną zrealizowane.
Arystoteles natomiast zwraca uwagę, że lekkomyślne jest pozostawić szczęście przypadkowi, bowiem zależy ono od aktywności człowieka. Przykładowo, by dostać laur zwycięstwa na olimpiadzie, trzeba się do niej przygotować i trochę o zwycięstwo powalczyć. Porównanie szczęścia do zawodów sportowych rodzi pewne skojarzenie: że ludzie walczą między sobą o szczęście. Jedni tę walkę wygrywają i są szczęśliwi, inni natomiast jako przegrani są nieszczęśliwi. Wielu filozofów z takim myśleniem się nie zgadza. W szczęściu nie jest ważne, czy się zdobędzie daną rzecz, ale w jaki sposób człowiek o nią konkuruje z innymi. Nie jest ważny cel, ale droga, która do niego prowadzi. Szczęśliwy jest ten, kto z czystym sumieniem przegrywa jakąś rywalizację. Dla Arystotelesa być człowiekiem szczęśliwym to tyle, co być cnotliwym, czyli postępować moralnie.

Bez lęku patrzeć w przyszłość

Epikur z kolei uczył, że szczęście polega na przeżywaniu radości życia. Polega ono na zdrowiu, braku bólu i pokoju ducha, który pozwala bez lęku patrzeć w przyszłość. Nie musimy się wyrzekać przyjemności, ale radować się z tego, co nam życie przyniesie. Człowiek powinien uczyć się cieszyć skromnymi, małymi rzeczami, co może dać mu większe poczucie szczęścia niż innym rzeczy luksusowe. Państwo Gast podsumowują to, stwierdzając, że szczęście budzą rzeczy, które mamy, a nie te, których nam brakuje. Nie należy więc życzyć sobie czegoś, czego i tak nie otrzymamy, oraz przeklinać tych rzeczy, których nie możemy uniknąć.

Bliźnięta

Nietzsche twierdził, że szczęście i nieszczęście są jak bliźniaki. Im bardziej rośnie szczęście, tym wzmaga się nieszczęście. Kiedy nieszczęście maleje, to szczęście również maleje. Współcześnie niektórzy uważają, że szczęście polega na śmiechu i radości. Gdy się śmiejemy, w mózgu wydzielają się odpowiednie hormony dające nam poczucie szczęścia.

Rozważania U. & W. Gast na temat szczęścia warto uzupełnić. Nie każda przyjemność prowadzi do szczęścia. Nie należy od życia chcieć zbyt wiele, bo wtedy człowiek może zawsze czuć się nieszczęśliwy. To stwierdzenie rodzi jednak wątpliwości, bo przecież tylko ten coś w życiu osiągnie, kto potrafi marzyć o wielkich rzeczach. Jednakże umiejętność godzenia się z tym, że nie wszystko się układa, jak sobie tego życzymy, jest ważna. Prawdą jest też, że nie można być szczęśliwym, nie postępując w sposób moralny, czyli nie będąc człowiekiem cnotliwym. Nieszczęście łączy się ze szczęściem wtedy, kiedy uświadamiamy sobie, jakiego nieszczęścia udało nam się uniknąć.

Być szczęśliwym to poznać Boga

Powyższe rozważania nie rozwiązują problemu szczęścia, gdyż koncentrują się na przyjemnościach i na rzeczach materialnych. Zdarza się nam spotkać ludzi zdrowych, względnie bogatych, ale nieszczęśliwych. Święty Augustyn powiedział, że być szczęśliwym to poznać Boga. Poznanie Boga nadaje sens wszystkim sprawom, jakie pojawiają się w naszym życiu.

Ks. Rafał Masarczyk

 
 



Pełna wersja katolik.pl