Cena 18.80 zł.
Rok wydania 2003,
stron 188
Oprawa miękka
Format 140x208
ISBN 83-89167-27-1
(C) Wydawnictwo eSPe, 2003
Egoizm
W przeciwieństwie do miłości własnej, egoizm jest zawsze wadą. Można go określić jako zachowanie regresywne, w którym jednostka powraca do niedojrzałych sposobów działania. Najczęściej przejawia się to w postaci nawrotu egocentryzmu z wczesnego dzieciństwa w późniejszym wieku, kiedy takie zachowanie jest już niewłaściwe. Co było konieczną skłonnością u dziecka, powodującą, że stawiało ono siebie na pierwszym miejscu i gwałtownie domagało się realizacji swoich potrzeb, u starszej osoby jest wadą. Fakt ten jest powszechnie uznawany w analizie ludzkiego zachowania i relacji interpersonalnych. Dlatego nadmierny egoizm rozpoznawany jest w psychoterapii jako poważne zaburzenie osobowości.
Niestety są pewne sytuacje, w których prawdopodobieństwo regresji do głębokiego egoizmu jest duże. Każdego z nas może spotkać taka sytuacja prędzej czy później.
1. Choroba: osoba, która przez dłuższy czas nie czuje się dobrze psychicznie lub umysłowo prawdopodobnie stanie się bardzo egocentryczna i wymagająca. Taka sytuacja wymaga opieki.
2. Przedłużone okresy stresów emocjonalnych lub bodźców fizycznych mogą spowodować, że dana osoba stanie się szalenie egocentryczna.
3. Sytuacja, w której ktoś pozbawiony jest wsparcia emocjonalnego, może wywołać reakcję egocentryczną i pozornie egoistyczną. Na przykład lekceważony mąż (lub żona) może stawać się samolubem. Dany małżonek może bowiem starać się być wielkoduszny, ale jego wysiłki są ignorowane. Egoizm jednych karmi egoizm innych.
4. Stres psychiczny, związany z pewnymi okresami życia, może podwyższać poziom egoizmu. Przechodząc kryzys wieku średniego, osoba prawdziwie życzliwa i wielkoduszna może nagle stać się nietypowo egocentryczna.
Powszechność sytuacji stresowych powinna skłonić nas do zastanowienia: Czy my sami nie mamy tendencji do samolubstwa? Czy rzeczywiście wyszliśmy z egocentryzmu dziecka? Czy naprawdę zostawiliśmy dzieciństwo za sobą? Odpowiedź brzmi: Nie. Regresja do egocentryzmu jest możliwa zawsze.
Tendencja do wycofywania się jest zapewne psychologiczną podstawą siedmiu grzechów głównych, a przynajmniej chciwości, obżarstwa i lenistwa. Jednak pomimo głębokiego zakorzenienia się tendencji do egoizmu w naszej psychice, istnieją sposoby jej zwalczania. Na przykład: trzeba rozpoznać i uczciwie ocenić granice swoich zdolności radzenia sobie ze stresem i z dodatkowymi wymaganiami. Gdy ktoś czuje, że jest drażliwy, kąśliwy lub łatwo się irytuje, ponieważ jest przeciążony, to czas dokonać oceny. Pamiętajmy, że oceniając sami siebie możemy nie być w pełni realistami.
Wielkoduszni ludzie często to wykorzystują. Zazwyczaj nie wynika to z ich złośliwości, lecz z tego, że inni ludzie są zdesperowani. Czasem musimy się schronić, by odzyskać energię. Mało przydatna jest świadomość, że święty nie skarżyłby się w takich okolicznościach. Nie jesteśmy święci, więc musimy z pokorą przyjmować własne ograniczenia.
Niektórzy ludzie mogą próbować przekraczać te ograniczenia. Mając wewnętrzne przekonanie, by tak postępować, mogą oni dojść nawet do pokonywania siebie. Jeśli i my postanowimy tak postępować, to pamiętajmy, że sami odpowiadamy za tę decyzję i że będzie ciężko. O takiej sytuacji będzie mowa w rozdziale o miłosierdziu.