Wiara, podstawowa relacja między Bogiem i ludźmi, jest wystawiona na ciężką próbę. Im dalej oddalamy się od Boga, tym bardziej błądzimy, wchodzimy w większy zamęt... Każdy Adwent jest wspaniałą okazją do uspokojenia swego serca i pełnego pokoju oczekiwania na przyjście Pana Jezusa.
Autor książki – o. Łucjan Królikowski korzystając z własnych doświadczeń życiowych, ze zsyłki na Sybir i tułaczki po świecie, dzieli się z Czytelnikiem szczególnym świadectwem własnej wiary i miłości do Boga. Boga, którego nazywa Miłością.
Wydawca: Bratni Zew Rok wydania: 2011 ISBN: 978-83-7485-164-0 Format: 165x235 Stron: 344 Rodzaj okładki: Miękka |
|
1 dzień
"Ukryty" Bóg
Najtrudniejszym problemem człowieka jest niewidzialność Boga. Nic dziwnego. Bóg jest czystym duchem. Porzekadło francuskie stwierdza, że nawet nieobecność człowieka jest problemem: "Loin des yeux, loin du coeur – Z dala od oczu, z dala od serca". W tym jest pewne wytłumaczenie, dlaczego niektórym ludziom tak trudno uwierzyć w istnienie Boga. Stąd najprostszą ich reakcją jest ignorowanie tej sprawy.
Karol Wojtyła patrzył na Boga tak, jak ten kto ogląda dzieła sztuki; jest przeświadczony, że za nimi stoi mistrz, artysta. Tytuł do poematu "Bóg ukryty" Karol Wojtyła zapożyczył z księgi proroka Izajasza (por.: Iz 45,15). Po prawdzie, Bóg jest tylko pozornie ukryty, tak jak ojciec, który bawi się z dziećmi w chowanego. Obecność Boga w świecie przeczuwali najbardziej prymitywni ludzie. Zaświadcza o tym św. Paweł: "To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród pogan… Albowiem od stworzenia Jego przymioty – wiekuista Jego potęga oraz bóstwo – były widzialne dla umysłu przez Jego dzieła" (por.: Rz 1,19n).
Bóg nie mógł się ukryć zupełnie, ani odejść od swojego stworzenia, ani o nim zapomnieć, jak się wydaje ludziom Oświecenia i wielu innym, którzy zauroczyli się ludzkim geniuszem. Bóg nie mógł powierzyć urządzanie i kierowanie światem wyłącznie śmiertelnemu, ograniczonemu rozumowi człowieka, choć stworzył go bystrym i dociekliwym. Bóg nie może być w pełni ukrytym, gdyż jako Architekt świata powierzył ludziom funkcję czeladników, pomocników, kontynuatorów. We wszystkich dobrych sprawach i dziełach, które ludzie tworzą z Bogiem i dla Boga, powinna być miłość. Jesteśmy jej świadkami i krzewicielami. Dążymy zawsze do zjednoczenia z Artystą, Stworzycielem, a nie do rozbicia.
Człowiek dobry i rozumny, kochający życie pragnie, by ono zawsze miało sens i wartość. Z tego stwierdzenia wyszedł Karol Wojtyła: "Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość mi wszystko rozwiązała". Natchnione słowa Karola Wojtyły prowadzą nas do miłowania, uwielbienia i dziękczynienia Bogu Stwórcy, a tym samym – do miłowania bliźniego.