NOWY ŚWIAT
Koniec Sądu oznaczać będzie początek idealnego Królestwa, początek rzeczywistości, którą Biblia nazywa "nowym niebem i nową ziemią". I znów, nikt inny, niż święty Jan, daje nam w swym Objawieniu wizję tej rzeczywistości najbardziej wyrazistą:
"Potem ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły i morza już nie ma. I Miasto Święte - Nowe Jeruzalem ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: "Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie BOGIEM Z NIMI. Otrze z ich oczu wszelką łzę, a odtąd już nie będzie śmierci. Ani żałoby, ani krzyku, ani trudu już (odtąd) nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły". I rzekł Zasiadający na tronie: "Oto wszystko czynię nowe". I mówi: "Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe". I rzekł mi: "Stało się. Jam jest Alfa i Omega, Początek i Koniec, Ja spragnionemu dam darmo pić ze źródła wody życia. Zwycięzca to odziedziczy i będę mu Bogiem, a on Mi będzie synem"" [286].
Piotr, ze swej strony, precyzuje:
"Lecz my oczekujemy nowych niebios i nowej ziemi, w których zamieszka sprawiedliwość, zgodnie z Jego obietnicą!" [287].
Pod pojęciem "nowe niebo i nowa ziemia" należy pojmować odnowienie wszystkich rzeczy zgodnie z mesjańskim programem, głoszonym przez proroków. Na pierwszy plan tego programu wysuwają się dwie sprawy: troska o szczęśliwość duchową i nadzieja na materialny dobrobyt. Szczęśliwość duchową oznacza sprawiedliwość i pokój. Jak mówi święty Paweł:
"Królestwo Boże bowiem […] [jest] sprawiedliwością, pokojem i radością w Duchu Świętym" [288].
Bowiem Duch Boży, którego Bóg wylał w obfitości przez Mesjasza, zaprowadza nareszcie pokój i cudowną harmonię w całym świecie stworzonym [289]. Wszystko i wszyscy: kamienie, rośliny, ludzie, stają się mieszkańcami Ziemi Obiecanej, która została przemieniona w raj na ziemi. Centrum tego nowego świata stanowi Jerozolima, a Świątynia staje się domem modlitwy dla wszystkich narodów. Wszystkie skarby narodów zostały zebrane w tym jednym centrum, na chwałę Boga Jedynego. Wszyscy razem oddają pokłon Królowi - Panu Zastępów, zgodnie z proroctwem, że wszyscy razem Święto Namiotów obchodzić będą [290]. U stóp Świątyni bije obfite źródło najczystszej wody, które nawadnia ziemię i odżywia drzewa. A drzewa te rodzą owoce służące do leczenia ludzi, którzy odzyskali prawość sumienia i sprawiedliwość.
Wszyscy prorocy głoszący nastanie ery mesjańskiej pojmowali tę erę jako globalny triumf judaizmu. W ten sam sposób rzecz pojmują millenaryści, którzy chcą przenieść sen o królestwie Chrystusa w czas historyczny, nadając mu wymiar geopolityczny. Podobny postulat, choć przeniesiony w wymiar wiekuisty, odnajdujemy także w Apokalipsie, która podejmuje wszystkie materialne aspekty [panowania Chrystusa], nadając im wymiar symboliczny. Święty Jan oddaje piękno nowego stworzenia w Chrystusie, stworzenia poza czasem, odwołując się do jedynego bliskiego sobie języka: języka Izajasza, Ezechiela, Zachariasza… Dla Jana jest oczywiste, że natchnione wizje proroków nie dotyczyły rzeczywistości wewnątrzhistorycznej. Dlatego Apostoł nie pisze o świątyni z kamienia, lecz o świątyni, którą jest Zmartwychwstały Chrystus:
"A świątyni w nim nie dojrzałem, bo Pan, Bóg wszechrzeczy, jest jego świątynią i Baranek. Miastu nie trzeba słońca ani księżyca, by mu świeciły, bo jasność Boża je oświetliła, a lampą jego - Baranek. W jego świetle będą chodziły narody, a królowie ziemi wniosą do niego swój przepych. Za dnia bramy jego nie będą zamknięte, bo już nie będzie tam nocy. I przyniosą do niego przepych i skarby narodów. A nic nieczystego do niego nie wejdzie, ani ten, co czyni ohydne rzeczy i popełnia kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka. Potem ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka. Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu stronach, drzewo życia rodzące dwanaście owoców - wydające swój owoc każdego miesiąca - a liście drzewa (służą) do leczenia narodów. Nic godnego klątwy już odtąd nie będzie, a będzie w nim tron Boga i Baranka, słudzy zaś Jego będą cześć Mu oddawali. Oglądać będą Jego oblicze, a imię Jego - na ich czołach. I (odtąd) już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy ani światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą królowali na wieki wieków" [291].
W Świętym Mieście nie sprawuje się już kultu, zatem nie ma kapłanów i ofiar - bowiem ich czas przeminął. W tej nowej przestrzeni wszystko przyjmuje wymiar metafizyczny, cudowny, nadprzyrodzony. Ziemski podział na sacrum i profanum zniknął z chwilą, gdy stworzenie połączyło się ze swym Stwórcą, odzyskując stan bezpośredniej z Nim łączności.
Symboliczna transpozycja, której dokonuje święty Jan, nie oznacza, że "nowa ziemia" zostaje odrealniona. Przeciwnie. Sąd Ostateczny ustanawia królestwo sprawiedliwości i pokoju, a wskrzeszenie ciał przenosi cały fizyczny świat w rzeczywistość wiekuistego bytowania. Nie można odseparować ciała ludzkiego od środowiska, w którym żyło wcześniej. Wraz z człowiekiem zostają powołane do życia w innym wymiarze, i na innych prawach, najprzeróżniejsze stworzenia, pozostające na różnych poziomach bytu: kamienie, rośliny, zwierzęta, ciała niebieskie… Nie ma powodu, by Bóg chciał wyeliminować którąś z kategorii istnień, skoro stworzył wszystko, by wszystko istniało [292]. Można rzec, że kosmos stanowi niejako przedłużenie ciała ludzkiego. Ciało ludzkie natomiast jest ciałem uwielbionym, a to dzięki Uwielbionemu Ciału Chrystusa [por. np.: "Wyglądamy Zbawiciela, Pana Jezusa Chrystusa, który przemieni nasze ciało poniżone i uczyni je podobnym do swego ciała uwielbionego (Flp 3,20-21)]. A zatem cały fizyczny świat także stanie się światem uwielbionym. Cała materia, stopiona w tyglu dni ostatnich, dostąpi chwały - dla nas niewyobrażalnej.
Oczywiście, w naszej mowie nie ma słów, które mogłyby w sposób pełny i właściwy wyrazić to, co czeka nas w życiu wiecznym. Ale nie jest to powód, dla którego mielibyśmy zamilknąć. Dysponujemy wszak obrazowym językiem Biblii - językiem nadającym formę i treść temu cudownemu światu, który Bóg w swej miłości przeznaczył dla nas. Nie chcemy bynajmniej odmalowywać parku rozrywki, wesołego miasteczka dla rozkapryszonych dzieci. Możemy jednak oprzeć się na przykładach, które oferuje nam Słowo Boże. A przykłady te są na tyle zróżnicowane i wyraziste, że śmiało możemy z nich czerpać natchnienie do medytacji i kontemplacji [293].
Przypisy:
[286] Ap 21,1-7.
[287] 2 P 3,13.
[288] Rz 14,17.
[289] Zob. Iz 11,1-10.
[290] Zob. Za 14,16 (przypis tłumaczki).
[291] Ap 21,22-27; 22,1-5. Powyższy fragment usiany jest cytatami z tekstów prorockich i odnoszącymi się do nich aluzjami - por. przypisy w dowolnym wydaniu Biblii.
[292] Zob. Mdr 1,14.
[293] Zob. np. Iz 11; 35; 60; 66… i wiele innych.