logo
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Jarosława, Marka, Wiki – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
ks. Marek Dziewiecki
Kapłan świadek miłości
Wydawnictwo eSPe


Nikt nie może rościć sobie prawa do tego, żeby być kapłanem. Kapłaństwo nie jest jednym z praw obywatelskich, które przysługują każdemu człowiekowi. Jest ono zaskakującym darem Bożej miłości. Ksiądz Marek Dziewiecki omawia podstawowe kryteria i znaki, świadczące o tym, że dana osoba jest powołana do kapłaństwa. Odpowiada też na pytanie, co należy do istoty bycia kapłanem i posługi kapłańskiej oraz jakiej formacji potrzebują współcześni seminarzyści, a także ci, którzy już są kapłanami.


Wydawca: eSPe
Rok wydania: Kraków 2005
ISBN: 83-89645-58-0
Format: 125 x 190
Stron: 220
Rodzaj okładki: Miękka
 
Kup tą książkę

 

Fazy formacji kandydatów do kapłaństwa

Zintegrowana formacja alumnów i kapłanów

Istotnym wymogiem owocnego przygotowania nowych ewangelizatorów jest zintegrowanie formacji alumnów z formacją kapłanów. Oczywiście formacja kapłanów nie powinna być powielaniem formacji wcześniejszej, lecz jej nieustannym uzupełnianiem, pogłębianiem i odnoszeniem do codziennej rzeczywistości. Wtedy będzie interesująca oraz inspirująca dla jej uczestników. Integracja formacji oznacza, że biskup i przełożeni seminaryjni uwzględniają fakt, iż formacja kapłanów oraz ich postawa w znacznym stopniu wpływa na formację alumnów i ich postawę zarówno w seminarium, jak i po przyjęciu święceń kapłańskich. Między formacją alumnów a formacją kapłanów istnieje zatem podobny związek, jak między formacją dzieci a formacją ich rodziców.

Optymalna sytuacja ma miejsce wtedy, gdy księża wypełniają swoje powołanie z miłością, w sposób kompetentny i ofiarny. Natomiast ogromnym utrudnieniem w formacji seminaryjnej jest kryzys kapłanów oraz tolerowanie przez przełożonych wygodnictwa i przeciętności pewnej grupy księży. Alumni zauważają zachowanie i postawę kapłanów, a także reakcje (lub brak reakcji) przełożonych na ich niewłaściwe zachowania. Spostrzeżenia te albo pomagają alumnom mobilizować się do pracy nad sobą, albo rodzą w nich postawę dwulicowości i pragnienie podążania za łatwym szczęściem, chęć naśladowania tych księży, którzy przeżywają kryzys.

Przykład omawianej wyżej formacji zintegrowanej znajdujemy w Diecezji Mediolańskiej. Przez pierwsze trzy lata po święceniach tamtejsi kapłani na dwa i pół dnia w tygodniu opuszczają swoje parafie, by – od poniedziałku wieczorem do czwartku rano – przebywać w domu formacji stałej. Dzielą się tam zdobywanymi doświadczeniami duszpasterskimi, słuchają wykładów specjalistycznych, pracują w małych grupach, a także spotykają się z ojcami duchownymi, by nie tylko więcej wiedzieć i umieć, ale też bardziej być kapłanem.

W aspekcie formacji wyjątkowo ważna jest postawa przełożonych wobec księży, którzy przeżywają kryzys. Potrzebne są tu jasne zasady, znane zarówno kapłanom, jak i alumnom. Ksiądz przeżywający kryzys (np. alkoholizm, chciwość, wygodnictwo, problemy seksualne, agresja czy inne poważne trudności emocjonalne) nie powinien pracować w parafii. Powinien natomiast ponosić naturalne konsekwencje swoich słabości (łącznie z suspensą) oraz otrzymać pomoc specjalistyczną, której potrzebuje - oczywiście pod warunkiem, że zechce z tej pomocy korzystać. Przełożeni nigdy nie powinni dawać choćby pozoru tolerowania zła czy lekceważenia słabości powierzonych sobie kapłanów.


 



Pełna wersja katolik.pl