Wydawca: eSPe Rok wydania: Kraków 2005 ISBN: 83-89645-58-0 Format: 125 x 190 Stron: 220 Rodzaj okładki: Miękka |
Być kapłanem przed wiedzieć i działać
Kapłaństwo to najpierw określony sposób istnienia, a dopiero później określony sposób postępowania. Tu także obowiązuje prymat być przed mieć. Tylko ten, kto rzeczywiście stał się kapłanem, ma szansę w owocny sposób wykorzystać zdobytą wiedzę oraz kompetencje, a także dobra materialne, którymi dysponuje. Jeśli o święcenia kapłańskie prosi alumn, który owszem zdobył pogłębioną wiedzę i duże umiejętności potrzebne kapłanowi, ale nie stał się kapłanem w swoim sposobie istnienia, to jego prośba o święcenia kapłańskie jest przedwczesna. Czasem jest wręcz świętokradztwem. Taki alumn usiłuje ukraść kapłaństwo, czyli przyjąć święcenia kapłańskie, zanim stanie się kapłanem, czyli zanim nauczy się myśleć, kochać, modlić i istnieć na wzór Chrystusa.
Nic dziwnego, że Chrystus w wyjątkowo twardych słowach upominał tych uczniów, którzy nie dorastali do łaski powołania i sprzeniewierzali się swej misji. W tym sensie Chrystus jest "antyklerykalny" wobec tych wszystkich duchownych we wszystkich czasach, którzy nie stają się podobni do Niego. Do duchownych, którzy nie współpracują wielkodusznie i ofiarnie z łaską powołania, Jezus kieruje niezwykle mocne słowa upomnienia i przestrogi: "Jesteście, jak groby pobielane, które tylko z zewnątrz wyglądają porządnie, a w środku pełne są robactwa. Nakładacie na ludzi ciężary nie do udźwignięcia, a sami palcem tknąć ich nie chcecie. Sami nie wchodzicie do nieba i przeszkadzacie tym, którzy chcą wejść do niego" (por. Mt 23, 1-36). Ludziom, którzy stykają się z nieszlachetnymi duchownymi, Jezus daje następującą radę: "Słuchajcie, co mówią, ale ich nie naśladujcie" (por. Mt 23, 3).
Z drugiej strony Jezus okazuje szczególną miłość i zaufanie uczniom, którzy kochają Go bardziej niż inni i którzy pomagają wierzącym wypływać na głębię Ewangelii. Takim uczniom – i ich następcom – daje klucze Królestwa Niebieskiego i władzę odpuszczania grzechów, a także władzę przywoływania Jego obecności w Eucharystii. Formacja w seminarium duchownym oraz formacja stała po święceniach powinna zatem pomagać danemu alumnowi, diakonowi, księdzu czy biskupowi coraz pełniej być tym, kim powinien być z racji swego powołania. Dopiero na gruncie formacji, która skutecznie pomaga bardziej być, ma sens formacja, która pomaga coraz więcej rozumieć (wiedza) i coraz więcej umieć (kompetencje).
Właściwa formacja pomaga najpierw stawać się kapłanem w sposób zgodny z zamysłem Boga. Chrystus ukazuje wiele sposobów bycia księdzem. Chyba najbardziej syntetycznym w tym względzie poleceniem, jakie dał swoim uczniom, jest to: "Bądźcie nieskazitelni jak gołębie, a jednocześnie roztropni jak węże" (por. Mt 10, 16). Karykaturą kapłana jest zatem zarówno ksiądz dobrotliwy, ale niedouczony i nieroztropny, jak i ksiądz wprawdzie inteligentny i uczony w Piśmie, ale niezdolny do miłości. Pierwszy będzie bowiem kimś naiwnym, a drugi kimś cynicznym.
Tymczasem kapłan według serca Bożego jest jednocześnie dobry i mądry. Jest solą ziemi i światłością świata (por. Mt 5, 13-14). Jest zatem kimś, kto strzeże Bożych wartości oraz ukazuje tajemnicę człowieka w świetle Bożej miłości i w blasku Bożej prawdy. Kapłan według serca Bożego jako pierwszy czyni to, czego naucza: "Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie" (Mt 5, 16). Inaczej byłby jedynie ideologiem, który głosi wprawdzie zasady ewangeliczne, ale nie jest świadkiem, który według nich żyje.