Jacek Salij OP
W świecie, który oddalił się od Boga i został zdominowany przez rozmaite potęgi bałwochwalcze, nic nie jest takie, jakim by być mogło i jakim być powinno. „Stworzenie bez Stwórcy marnieje” – trafnie określił to ostatni sobór. Tam, gdzie przestajemy liczyć się z Bogiem, nie tylko my sami mało już wiemy, kim jesteśmy i po co żyjemy, ale również wszystko, co tworzy nasz świat, jest jakoś wypaczone i pozbawione autentyczności.