Ofiarowanie darów
Wziął chleb... i kielich
Cztery relacje o Ostatniej Wieczerzy Pańskiej zgodne są w powiedzeniu, iż „Jezus wziął chleb... wziął kielich z winem”. Jest to gest zrozumiały, gdy chodzi o wieczerzę, który jednak w świadectwach Pisma Świętego jawi się tak bogaty w znaczenie, że stanowi element konstrukcji jednego z filarów gmachu eucharystycznego: jemu odpowiada faza celebracji, nazywana „offertorium”, którą jednak nowy język liturgiczny woli nazywać „Ofiarowaniem darów”.
My nie ofiarujemy Bogu chleba i wina jako naturalnych pokarmów, lecz Ciało i Krew Chrystusa obecne w znakach sakramentalnych i biesiadnych chleba i wina, Jego ofiarę na krzyżu. Złożenie ofiary ma miejsce po wspomnieniu Wieczerzy (teologicznie nazywanym „konsekracją”), jednak dotąd w chlebie i winie dostrzega się to, czym staną się one i to, co od tego momentu oznaczają. Dlatego też w języku liturgicznym przewijają się, w szczególności w modlitwie nad darami, czy to słowa „składamy w darze, dar”, czy to słowo „ofiara”. Język liturgiczny jest precyzyjny, jednak jego symboliczny charakter wznosi się ponad technicyzm oraz troskę o chronologię czy szczegółowość. Wszystko postrzegane jest w szerokiej perspektywie wiary i przekładane na wyrażenia poetycko-symboliczne.
Elementy chleba i wina stanowią obiekt szczególnej uwagi, wypełniający pewną część lub fazę celebratywną Mszy Świętej. Przez wiele wieków chrześcijanie przynosili w formie procesyjnej, wprost do ołtarza, chleb i wino, razem z innymi darami, jako znak aktywnego uczestnictwa, z czym zestawiana była druga forma procesyjna – Komunii Świętej. Ten gest, z czasem utracony, a dziś częściowo przywrócony, chociaż bardziej w sposób przywołujący niż faktyczny, stara się dowartościować dwa elementy stworzenia – pracę i życie ludzkie, oraz odniesienie do Ciała i Krwi Chrystusa.
Ma to miejsce wówczas, gdy kapłan wypowiada wywodzącą się z hebraizmu modlitwę błogosławieństwa: „Błogosławiony jesteś, Panie, Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb... wino... owoc ziemi oraz pracy rąk ludzkich, który Tobie przynosimy, aby stał się dla nas pokarmem życia/napojem duchowym”. W modlitwie obejmuje się całą drogę, przeszłość, teraźniejszość i przyszłość tych biesiadnych pokarmów, nade wszystko zaś wychwala się Boga, jako że wszystko pochodzi z Jego dobroci i wszystko prowadzi do naszego zbawienia.
Offertorium lub ofiarowanie darów jest częścią obrzędową, mającą charakter przygotowawczy w stosunku do Wieczerzy eucharystycznej, która jednocześnie ma za zadanie pobudzić uczestnictwo zgromadzenia, czy to poprzez ewentualną procesję z darami, czy to w formie ofiary pieniężnej, przeznaczonej na potrzeby kultu i ubogich lub na jakieś szczególne intencje, czy wreszcie poprzez śpiew i odpowiedzi: na podwójną modlitwę ukazania, na wezwanie: „Módlcie się, bracia”, na zakończenie modlitwy nad darami, która zmienia się podczas każdej celebracji i jest jedną z trzech podstawowych modlitw kapłana.
Wybór chleba i wina przez Jezusa nie jest przypadkowy, lecz ma swoje korzenie w historii i kulturze biblijnej, w której są one obecne jako powszechny pokarm podczas każdego posiłku, a także w Jego życiu: mamy tu na myśli rozmnożenie chleba oraz cud w Kanie Galilejskiej. Chleb i wino przywołują więc długą historię ludzkości oraz otwierają się na nową historię, w której Pan daruje samego siebie jako pokarm i napój, za pośrednictwem tych dwóch pokarmów, które uobecniają Jego Ciało i Jego Krew, Jego Ciało połamane i Jego Krew wylaną, Jego ofiarniczą śmierć. Stały się one środkiem komunikowania się z Nim, uczestniczenia w Jego darze ofiarnym, uobecnianym w wieczerzy: jedzcie i pijcie. Chleb i wino wskazują zarówno na elementy ofiary jak i posiłku; przywołują znaczenie ofiarnicze i biesiadne Eucharystii. Stanowią dwa znaki ekspresywne, dwa sposoby komunikowania się z Panem. My redukujemy wszystko do chleba i ciała. Wino przywołuje krew, krew przymierza, zaś kielich przywołuje mękę i wspólny los. Poprzez chleb i wino dostrzega się całe misterium Chrystusa i Kościoła, zebranego wokół Stołu Pańskiego.
Odniesienie do Kościoła jest jednym z najbardziej rozwiniętych aspektów antycznej tradycji chrześcijańskiej: „Jak ten chleb łamany, rozrzucony po górach, został w jedno zebrany, tak niech Kościół Twój aż po najdalsze krańce ziemi zbierze się w jednym królestwie twoim”, czytamy w Didaché 9, 4 (koniec I w. po Chr.).
Na koniec, zgodnie z nauczaniem Soboru (por. KDK 38), chleb i wino, stając się Ciałem i Krwią Chrystusa, stanowią pierwociny nowego stworzenia, w którym wszystko zostanie przemienione w Chrystusie.
Doprawdy, wiele jest powodów aby rozmyslać nad tym momentem celebracji.