Autor: dos (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2020-03-25 21:06
Mam taki problem od pewnego momentu jak np jakiś ksiądz np dominik chmielewski, piotr glas coś mówi na temat jakiegoś grzechu i takie uczucie jak by to mnie dotyczyło chociaż może tak nie być np o nie wyznawaniu grzechów ze szczegółami przy spoiwiedzi albo o złości do bliźniego podczas przyjmowania komini św i wy każdym przekroczeniu bariery przykazania widze potepienie i przez to czuje złośc do Boga
Proponuje najpierw zajrzeć do Słownika Języka Polskiego i zwrócić koniecznie uwagę na zasady pisowni oraz budowę zdań i nie gubić liter w wyrazach. Napisałeś niechlujnie i bez większego sensu. Postaraj się bardziej skupić nad tym jak piszesz i co chcesz konkretnie wiedzieć.
Autor: dos (---.adsl.inetia.pl)
Data: 2020-03-26 20:53
Czasami się dołuje chyba 90% wykładów księży i takie uczucie jak by to o mnie chodziło i też jakby popełnienie jakiegoś grzechu od razu skutkowało potępieniem.
Polecam radykalnie zmniejszyć ilość treści przyjmowanych z internetu. W nadmiarze wszystko szkodzi. A rozterki sumienia proponuje rozwiązywać w konfesjonale.
Autor: Marta (---.16-1.cable.virginm.ne)
Data: 2020-04-01 19:22
To są pewnie skrupuły albo jakaś nerwica na tle religijnym. Zresztą, te wykłady nie są przecież tylko na temat grzechów? W chrześcijaństwie nie chodzi głównie o unikanie grzechów, tylko o Bożą miłość.