Autor: Robson (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2020-02-02 22:28
Chesterton warty jest polecenia zawsze, ale nawet on nie wyraził tego lepiej niż natchniony autor Księgi Mądrości, Rdz: 13, który krytykował co prawda bałwochwalców, ale podziwianie wszechświata i praw nim rządzących odkrywanych przez naukę bez odniesienia do Stwórcy jest w istocie bałwochwalstwem.
1 Głupi [już] z natury są wszyscy ludzie,
którzy nie poznali Boga:
z dóbr widzialnych nie zdołali poznać Tego, który jest,
patrząc na dzieła nie poznali Twórcy,
2 lecz ogień, wiatr, powietrze chyże,
gwiazdy dokoła, wodę burzliwą
lub światła niebieskie3 uznali za bóstwa, które rządzą światem.
3 Jeśli urzeczeni ich pięknem wzięli je za bóstwa -
winni byli poznać, o ile wspanialszy jest ich Władca,
stworzył je bowiem Twórca piękności;
4 a jeśli ich moc i działanie wprawiły ich w podziw -
winni byli z nich poznać, o ile jest potężniejszy Ten, kto je uczynił.
5 Bo z wielkości i piękna stworzeń
poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę.
6 Ci jednak na mniejszą zasługują naganę,
bo wprawdzie błądzą,
ale Boga szukają i pragną Go znaleźć.
7 Obracają się wśród Jego dzieł, badają,
i ulegają pozorom, bo piękne to, na co patrzą.
8 Ale i oni nie są bez winy:
9 jeśli się bowiem zdobyli na tyle wiedzy,
by móc ogarnąć wszechświat -
jakże nie mogli rychlej znaleźć jego Pana?
PS. Przy okazji: masz odpowiedź czemu tak wielka jest Galaktyka i czemu jest jedną z niezliczonych galaktyk. Choćby były milion razy większe i liczniejsze: wciąż są pyłkiem wobec Stwórcy.
|
|