logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Irena Świerdzewska
Dla kogo dyspensa?
Idziemy


Omijanie prawa czy jego udoskonalanie? Kiedy i dlaczego Kościół zwalnia wiernych z zachowania prawa, które sam ustanowił?

Najczęściej stosowanymi dyspensami są te, które dotyczą zwolnienia z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątki i dopuszczające organizację hucznych zabaw w tzw. czasie zakazanym. Czasem prowadzi to nawet do zabawnych, żeby nie powiedzieć gorszących sytuacji, jak ta w ubiegłoroczne Święto Niepodległości, które wypadało w piątek. W lewobrzeżnej Warszawie wierni mogli korzystać z dyspensy i jeść potrawy mięsne. W prawobrzeżnej obowiązywała wstrzemięźliwość od mięsa. Jeden z duchownych radził wtedy żartobliwie przejeżdżającym do pracy z jednej strony Wisły na drugą, aby na moście pozbywali się wędliny z kanapek. 

Dość powszechnie znane są również dyspensy od niektórych warunków przy zawieraniu sakramentalnego związku małżeńskiego. W uzasadnionych przypadkach można uzyskać dyspensę od wieku wymaganego przy zawieraniu małżeństwa czy od liczby zapowiedzi przedślubnych. Ale na tym nie koniec. 

W przypadku Eucharystii dyspensa może dotyczyć zachowania godzinnego postu przed przyjęciem Komunii Świętej. Zwolnione są z tego postu m.in. osoby chore na cukrzycę, które muszą spożywać posiłki w określonych porach, a także chorzy w szpitalach, ci, którzy ich obsługują i ci, dla których posiłki związane są z przyjmowaniem leków.
 
Dyspensa, czyli rozluźnienie prawa czysto kościelnego 
w poszczególnym wypadku, może zostać udzielona 
przez tych, którzy posiadają władzę wykonawczą 
w granicach ich kompetencji. KPK 85
 
Dyspensa może dotyczyć również świętowania dni świętych. – Z treści kanonu 1245 KPK wynika, że jeśli biskup nie postanowi inaczej, to każdy proboszcz ma prawo dyspensowania w uzasadnionych przypadkach zarówno swoich parafian, jak i wszystkich przebywających akurat w jego parafii od obowiązku świętowania dni świętych. Dyspensa ta obejmuje zarówno zwolnienie z obowiązku powstrzymania się od pracy w niedziele i święta nakazane, jak i z obowiązku udziału w te dni w Mszy Świętej – mówi ks. dr. Dariusz Szczepaniuk, notariusz ds. sakramentalnych diecezji warszawsko-praskiej. 
 
– Kiedy wyjeżdżałem w delegację do Chin, nie byłem pewien, czy będę mógł uczestniczyć tam w niedzielnej Mszy Świętej. Dyspensa, o którą zwróciłem się do swojego proboszcza, pozwoliła mi uniknąć konfliktu sumienia – mówi prof. Robert Pływaczewski, pulmonolog. 
 
Czym zatem są dyspensy? – Mówiąc językiem prawa kanonicznego, dyspensa jest rozluźnieniem prawa czysto kościelnego w poszczególnym przypadku. Stanowi akt stosowania prawa, a więc akt administracyjny, który dla danej osoby lub osób tworzy wyjątek. Nie zmienia prawa, ale modyfikuje sytuację adresata dyspensy. Wyjątek dla niego stworzony pozwala, aby, nie naruszając prawa, przestał być podporządkowany niektórym konkretnym skutkom kościelnej regulacji – wyjaśnia ks. prof. Franciszek Longchamps de Bérier, wykładowca prawa na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Jagiellońskim. Dyspensy udziela się, gdy jest to pożyteczne dla duchowego dobra wiernych. Przed wydaniem zawsze weryfikuje się jej przyczynę, która musi być słuszna i racjonalna – wyjaśnia ks. Longchamps de Bérier. 
 
Dyspensa dotyczy tylko prawa kościelnego. Kościół nie może dyspensować od obowiązków wynikających z prawa naturalnego, prawa Bożego czy stanowionego przez państwo. Nie może więc zezwalać np. na odbieranie komuś życia, na popełnianie cudzołóstwa, niepłacenie podatków czy zwalniać z udziału w wyborach. 

Wesela i śluby 
 
W przypadku sakramentu małżeństwa istnieje możliwość dyspensowania od niektórych przeszkód kanonicznych. Dla przykładu, Kodeks Prawa Kanonicznego stanowi, że małżeństwo między stroną katolicką a osobą innego wyznania jest zabronione bez uzyskania zgody władzy kościelnej. Wynika to z troski o wiarę strony katolickiej. Dlatego też do jednych z najczęściej stosowanych dziś można zaliczyć dyspensy na zawarcie małżeństwa mieszanego, tzn. katolika z niekatolikiem, oraz dyspensy od formy kanonicznej, tzn. zgody na ślub w kościele innego wyznania. W takiej sytuacji parafia, która załatwia formalności przedślubne, w imieniu narzeczonych zwraca się do kurii diecezjalnej z prośbą o udzielenie stosownej dyspensy. Podobna procedura obowiązuje w przypadku ślubu katolika z osobą innej religii, nieochrzczoną bądź ochrzczoną, która uważa się za osobę niewierzącą. – W każdej diecezji tego typu dyspens i pozwoleń udziela ordynariusz miejsca – mówi ks. dr Dariusz Szczepaniuk. Prawo kościelne, w przypadku małżeństwa mieszanego, za zgodą kompetentnej władzy kościelnej, dopuszcza także możliwość zawarcia sakramentalnego małżeństwa w kościele innego wyznania, np. w cerkwi prawosławnej czy kościele protestanckim. 
 
Warto przypomnieć, że miejscem sprawowania sakramentów świętych jest kościół lub kaplica, czyli miejsce przeznaczone do kultu. – Dlatego też w naszej diecezji nie udziela się pozwoleń na śluby poza kościołem – mówi ks. Dariusz Szczepaniuk. 
 
1 2 3 4  następna
 



Pełna wersja katolik.pl