logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
kard. Gianfranco Ravasi
Biblia jest dla ciebie
Wydawnictwo Święty Wojciech


Wydawca: Wydawnictwo Święty Wojciech
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-7516- 396-4
Format: 140x210
Rodzaj okładki: miękka 

Kup tą książkę

 

Oblicze

Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza
(Iz 25,8)

To ciekawe, że hebrajskie "przed kimś" dosłownie oznacza "przed czyimś obliczem". Panîm, "twarz" osoby, jest w języku hebrajskim rzeczownikiem w liczbie mnogiej, co wskazuje na złożoność pojęcia oblicza, które nigdy nie jest czystym fenomenem skóry, organów ciała i czaszki, ale prawdziwym i właściwym znakiem komunikacji. Dlatego w Biblii często twarz oznacza integralność osoby, jak na przykład dzieje się w przypadku Kaina zazdrosnego o swego brata Abla: Smuciło to Kaina bardzo i chodził z ponurą twarzą (Rdz 4,5). Albo jak, pozytywnie, u Anny, przyszłej matki proroka Samuela, która po usłyszeniu zapewnienia kapłana Helego, że Pan spełni jej nadzieję poczęcia syna, nie miała już twarzy tak [smutnej] jak przedtem (1 Sm 1,18).

Nasza uwaga skupia się jednak na twarzy tajemniczej i chwalebnej, twarzy Boga. Właśnie dlatego, że oblicze wskazuje na samą osobę, łatwo zrozumieć, iż podobnie jak "oglądanie oblicza" Bożego jest zakazane i niemożliwe dla człowieka, tak też jest prawdą, że nie mógłby on przeżyć takiego doświadczenia. Bardzo wymowna jest reakcja Izajasza w dniu otrzymania prorockiego powołania: Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach [...], a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów! (Iz 6,5). Także Mojżesz, z którym przecież Bóg rozmawiał jak przyjaciel z przyjacielem (Twarzą w twarz mówię do niego Lb 12,8), wobec pragnienia pełnego i bez zasłony kontemplowania Bożego oblicza otrzymał od Boga taką oto wyraźną odpowiedź: Nie będziesz mógł oglądać mojego oblicza, gdyż żaden człowiek nie może oglądać mojego oblicza i pozostać przy życiu. [...] Ujrzysz mnie z tyłu, lecz oblicza mojego nie ukażę tobie (Wj 33,20.23).

Biblia jednak dzięki odwołaniu się do antropomorfizmu, czyli do symbolicznego mówienia o Bogu, zna oczy Pana, które badają człowieka, usta, które wypowiadają wyrocznie i przesłania, uszy, które słuchają, a nawet nos, który parska w gniewie. I tak w Księdze Psalmów stopniowo zarysowuje się idea możliwości ujrzenia oblicza Boga, kiedy wstępuje się do świątyni na modlitwę (por. Ps 11,7; 17,15; 42,3), podobnie jak twarz Boga jaśniejąca nad swoim ludem jest znakiem szczęścia i opieki, zgodnie ze słowami pięknego błogosławieństwa "kapłańskiego" z Księgi Liczb: Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem (6,25-26). Wierni nazywani są tymi, którzy szukają oblicza Pana (por. Ps 24,6; 27,8-9), tak jak w dniu grzechu i sądu mówi się, że Pan zakrywa swoje oblicze.

W tym przeplataniu się misterium Bożego oblicza, jego ukazywania się i kontemplacji ponownie jawi się związek między Jego transcendencją a immanencją, czyli Jego byciem Innym i wyższym od ludzkiego pojęcia, ale równocześnie Jego byciem Osobą, która działa, mówi, wkracza w historię, objawiając się jako Zbawiciel. Naturalnie szczyt tego spotkania z człowiekiem osiągnięty jest przez Chrystusa, który sam jest Synem Bożym, odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty (Hbr 1,3), ale także Jezusem z Nazaretu ze swoją postrzegalną ludzką twarzą, widzialną i żywą. W tym świetle zatem możemy zrozumieć zdanie św. Jana: Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, [o Nim] pouczył (1,18).


 



Pełna wersja katolik.pl