o. Stanisław Wysocki OC
Pamiętałem go, bo codziennie przyjmował Komunię św., a to na Zachodzie ewenement. Przyszedłem trochę zdenerwowany, bo była druga w nocy, czas najlepszego snu. Powiedział wprost: "Ojcze, pomóż mi umrzeć". Poczułem się tak, jakby ktoś przyłożył mi pałą. Jak mam mu pomóc? Co powiedzieć? Co robić? Usiadłem i zacząłem: "Przyjmujesz Komunię, jesteś w stanie łaski uświęcającej...