Kilkakrotnie zamieszczałem w swoich wpisach teksty pieśni. W Adwencie zawsze. Niech więc tradycji stanie się zadość.
Tym razem są to dwie adwentowe pieśni, mówiące o Zwiastowaniu. Pierwsza z nich nie wymaga, wydawałoby się, przypomnienia. Jest bodaj najczęściej śpiewaną pieśnią adwentową. Jej dźwięk podczas niedzielnej Mszy świętej bywa dla wiernych sygnałem, że zaczął się Adwent. Jak łatwo zgadnąć, chodzi o pieśń „Archanioł Boży Gabriel”.
Rzadkością jest wszakże, by się komuś przydarzyło zaśpiewać ją w całości. A szkoda. Należy ona do pieśni typu „lectio”, przywołujących i zestawiających kolejne etapy jakiegoś wydarzenia lub historii. Logiczne byłoby wysłuchać historii do końca. W obecnej praktyce, rozważanie Zwiastowania przy pomocy tej pieśni kończy się najczęściej wraz z pierwszą zwrotką. Gdy uda się zaśpiewać dwie, słyszymy, że Panna „nic nie rzekła Aniołowi” i perspektywa przedstawia się niezachęcająco. Tymczasem jest to zaledwie początek opowiadania.
Kolejne ogniwa pieśni rozpisane są na zwrotki w następujący sposób: pierwsza – posłanie Archanioła i powitanie przez niego, druga – milcząca reakcja Maryi, 3 i 4 – Gabriel uspokaja Maryję i wyjaśnia cel swego przyjścia, 5 – pytanie Maryi o sposób poczęcia i odpowiedź Anioła, 6 – zgoda Maryi, 7 – poczęcie Syna Bożego, 8 – komentarz zwracający uwagę na przyczynę, 9 i 10 – zwrócenie się do Archanioła Gabriela z wyrazami czci i prośbą o modlitwę, 11 – doksologia: wezwanie do dziękowania Trójcy za „cud miłości”, jakim jest Wcielenie.
Pieśń eksponuje inicjatywę Boga, skupiając uwagę na Bożej miłości: „Panno miła”, „Duch Swięty z swej miłości sprawi to”, „Sprawą Boga (…) Miłośnika człowieczego”, „I toć wielka miłość była (…) iż (…) z miłości wiecznej (…) stał się Syn Boży Człowiekiem”, „Gabrielu (…) znać, że Cię Bóg umiłował”, „Bogu (…) dziękujmy (…) za ten cud Jego miłości”.
Drugą dominantą wydaje się wielkość i majestat Boga, w konsekwencji – także Chrystusa: „z Majestatu Trójcy Swiętej”, „wielki z strony człowieczeństwa, a niezmierny z strony Bóstwa”, „sprawą Boga wszechmocnego”, „z Majestatu najświętszego”, „Pośle Boga wszechmocnego”, „Bogu Ojcu wszechmocnemu”.
Kolejny akcent pada na wieczność Boga: „wieczny Syn Ojca wiecznego”, „O Pośle Boga wiecznego”, „z miłości wiecznej przed wiekiem”, skontrastowana z natychmiastowością Bożego działania: „Rychlej niżby kto mgnął okiem stał się Syn Boży Człowiekiem”. Bardzo lubię tę zwrotkę poświęconą samej Tajemnicy Wcielenia, właśnie za jej ujmujący początek.
Pieśń „Po upadku człowieka grzesznego” jest mniej znana. Zasługuje na większą sławę, jest bowiem językowym arcydziełem. Czułość, precyzja i piękno stopione w jedną jakość. Jest to doprawdy wspaniała poezja, której wychodzi naprzeciw muzyka, by razem oddawać swe służby modlitwie. Pieśń, która promieniuje ciepłem, a urokiem oczarowuje. Opowiada historię Zwiastowania, posługując się z natury szybszymi w narracji zwrotkami trójlinijkowymi, za to o wersach o dwie sylaby dłuższych.
W tej pieśni w większym stopniu niż w poprzedniej nasza uwaga kierowana jest ku Najświętszej Maryi Pannie. Godną wzmianki okazuje się czynność, przy której zastał Maryję Archanioł – czytanie psalmów. Uwaga poświęcona Najświętszej Pannie widoczna jest także w postawie, czynnościach i słowach samego Gabriela: „widząc Pannę troskliwą, jął ją cieszyć”, „raczysz, miła Panno, przyzwolić już”. Te słowa, wieńcząc długą, obejmującą trzy zwrotki wypowiedź Archanioła, w sposób właściwy dla dramatu eksponują znaczenie dobrowolnej zgody Maryi. Do Panny Najświętszej zwrócona jest też końcowa modlitwa.
Każda z pieśni zawiera zwrotkę poświęconą samej Tajemnicy Poczęcia Bożego Syna. Ale i w tym wypadku rozłożenie akcentów jest różne i charakterystyczne. Gdy pierwsza pieśń głosi: „stał się Syn Boży Człowiekiem”, druga na tę samą Tajemnicę patrzy od strony Maryi: „wnet Pana w żywocie swym poczęła”, uzupełniając opis dopowiedzeniem: „a tam Bogu cześć i chwałę dała”.
W drugiej pieśni silniej zaakcentowana jest ludzka grzeszność i znikomość. Najpierw przez bezpośrednie wzmianki, począwszy od pierwszych słów: „Po upadku człowieka grzesznego”, po końcowe wezwania: „raczże nam być grzesznym ku pomocy”, „byśmy (…) mieli tu swych grzechów odpuszczenie”. Dalej, przez emocjonalną tonację, znajdującą wyraz choćby w wersie „użalił się Pan stworzenia swego”, czy w słowie „troskliwa”, odnoszącym się do Maryi, a pojawiającym się trzykrotnie, jako charakterystyczny, powracający motyw.
W podobnym stopniu, choć w inny sposób, zaznaczona jest w obu pieśniach pokora Maryi: „pokorniuchnio się skłoniła”, „Aczem ja wielce pragnęła tego, bym mogła być sługą Matki Jego”.
Rozmieszczenie w zwrotkach kolejnych ogniw w pieśni „Po upadku” wygląda tak: 1 i 2 – posłanie Archanioła i pozdrowienie, 3 – czynność Maryi w momencie Zwiastowania i reakcja na słowa Gabriela, 4 – 6 odpowiedź Archanioła, 7 i 8 – zgoda Maryi, 9 – Wcielenie Syna Bożego, 10 – 11 końcowa prośba do Maryi.
Widać zatem, że pomimo iż rozważane jest to samo Wydarzenie, podejście jest różne. Pierwsza pieśń jest bardziej "teocentryczna", druga bardziej "antropocentryczna" i maryjna. Różnica ta nie stanowi sprzeczności. Raczej uprzytamnia bogactwo możliwych sposobów patrzenia na te same prawdy wiary i rozważania ich.
Tekst czerpię tradycyjnie z niemal jednobrzmiących źródeł, jakimi są śpiewniki ks. Mioduszewskiego i ks. Kellera (dysponuję kopią jednej z reedycji). Niezrozumiałe dzisiaj słowo „sromieźliwa” (znaczenie ‘skromna’, ‘wstydliwa’) późniejsze śpiewniki zamieniały najpierw na „wstrzemięźliwa”, a potem „świątobliwa”, co przepisuję. Pomijając te zmianę i modernizację ortografii, w pierwszej pieśni idę za ks. Kellerem, w drugiej za Mioduszewskim.
W każdej z pieśni w inny sposób z tekstem współpracuje melodia. Tego aspektu nie chcę już rozwijać. Pozostaje umówić się na śpiewanie. Czy ktoś dotrze przed Swiętami tutaj, na wysuniętą północ, pokonując odległość i śnieg, który w bezprzykładnej ilości właśnie spadł i nadal pada? Patrząc po ilości śniegu, sam się stąd nie ruszę. Być może, mimo tych przeszkód, znajdą się chętni, by spotkać się przy tych pieśniach. Jest o czym i jest co śpiewać.
Zobaczcie sami:
1. Archanioł Boży Gabryjel
2. Panna się wielce zdumiała
3. Ale poseł z wysokości
4. Jezus nazwiesz imię Jego,
5. A jakożby to mogło być,
6. Temu Panna uwierzyła,
8. I toć wielka miłość była |
1. Po upadku człowieka grzesznego
2. Idź do Panny, imię jej Maryja,
3. Panna na ten czas Psałterz czytała,
4. Archanioł, widząc Pannę troskliwą,
5. Nalazłaś łaskę u Pana swego,
6. A będzie Mu dane imię Jezus,
7. Panna, aczkolwiek była troskliwa,
8. Aczem ja wielce pragnęła tego,
9. Jak prędko te słowa wymówiła,
10. O Panno, gdyżeś takowej mocy,
11. Byśmy, Panno, przez Twe przyczynienie |
Wojciech Gołaski OP
Liturgia.pl | 10 grudnia 2010