logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w


Facebook
 
Vinny Flynn
7 Tajemnic Eucharystii
Wydawnictwo Polwen


Wydawca: Polwen
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-7557-097-7
Format: 120x190
Stron: 152
Imprimatur: Tak
Rodzaj okładki: miękka

Kup tą książkę

 

Tajemnica 5:

Nie tylko przyjmujemy

Eucharystia wymaga więcej niż tylko przyjmowania; ona także wymaga zaspokajania pragnienia Chrystusa. On mówi: "Przyjdźcie do mnie". On jest spragniony dusz. Ewangelia nigdzie nie mówi: "Odejdźcie", lecz zawsze "przyjdźcie do mnie".
Matka Teresa

 

Zauważyliśmy wcześniej, że słowa, których używamy, mogą często jak gdyby wejść nam w drogę, faktycznie ograniczając nasze rozumienie tego, co mają odzwierciedlać. "Przyjmować" jest jednym z takich słów.

Podobnie jak wyrażenie "Ciało Chrystusa" może sugerować jedynie ludzką naturę Chrystusa lub wizerunek Jego martwego ciała na krzyżu, tak wyrażenie "przyjmowanie Komunii" może sugerować pasywną rzeczywistość. Może ono umacniać wyobrażenie, że tak naprawdę niczego nie "robimy". Bóg jest tym, który robi; my po prostu przyjmujemy.

Powróćmy jednak pamięcią do tego, czego już dowiedzieliśmy się o tym niesamowitym darze, jaki otrzymujemy, o tych fantastycznych cudach, które dokonują się, abyśmy mogli przyjąć pełnię Boga Samego. Jak możemy przyjąć taki dar w jedynie pasywny sposób?

Tak, Chrystus coś robi. Lecz częścią tego, co On robi, jest wzywanie nas, zapraszanie nas, byśmy odpowiedzieli na Jego inicjatywę w aktywny sposób.
Jak wyjaśnia Matka Teresa, Chrystus jest "spragniony dusz" i On wzywa nas, żebyśmy przyszli do Niego i zaspokoili to pragnienie. On wzywa nas nie tylko do przyjmowania Komunii, ale do wejścia w komunię.

Jak możemy wejść w komunię?

Jednym ze sposobów, aby zacząć to robić, jest świeże spojrzenie na samo słowo "komunia".

Znaczy ono dosłownie "jedność z" lub "całkowicie jedno". Gdy zastanawiamy się nad sakramentem Eucharystii, przychodzi nam na myśl jedność podobna do tej, która powstaje przez sakrament małżeństwa, kiedy "dwoje staje się jednym ciałem". Jak wyjaśnia Katechizm, Eucharystia nazywana jest "Komunią świętą"

ponieważ przez ten sakrament jednoczymy się z Chrystusem, który czyni nas uczestnikami swojego Ciała i swojej Krwi, abyśmy tworzyli z Nim jedno ciało.
KKK, 1331

 Wszyscy, którzy spożywają jeden łamany Chleb - Chrystusa, wchodzą we wspólnotę z Nim i tworzą z Nim jedno ciało.
KKK, 1329

Zwróćmy uwagę na działania w tych cytatach: "jednoczymy się z Chrystusem" i "wchodzą we wspólnotę z Nim". Podobnie jak małżeństwo wymaga aktywnego udziału i "komunikacji" od każdej z osób, aby osiągnąć upragnioną jedność, tak też jest z przyjęciem Eucharystii. Nie możemy pozostawiać tego wszystkiego Bogu.
"Przyjmowanie Komunii - pisze papież Benedykt XVI - oznacza wejście w komunię z Jezusem Chrystusem. (...) To, co otrzymujemy tutaj, nie jest kawałkiem ciała, nie jest rzeczą, lecz jest Nim, Nim Samym Zmartwychwstałym - osobą, która dzieli się sobą z nami w swojej miłości. (...) To oznacza, że przyjmowanie Komunii jest zawsze aktem osobistym. (...) W Komunii ja wchodzę w Pana, który udziela mi Siebie".

Gdy przyjmuję Komunię w sposób właściwy, nie tylko przyjmuję coś w siebie; jestem zaangażowany w ten proces, w pełni obecny dla Tego, który jest obecny we mnie, jednocząc całe moje jestestwo z Nim, stając się "jednym ciałem" z Chrystusem, a przez Niego nawiązując  wyjątkowy i osobisty kontakt także z Ojcem i Duchem Świętym:

Przez sprawowanie Eucharystii [wierni] (...) zyskują dostęp do Boga Ojca przez Syna. (...) Dostępują zjednoczenia z Przenajświętszą Trójcą.
Dekret o ekumenizmie, 15


 



Pełna wersja katolik.pl